🎽 Co Kupic Osobie Ktorej Sie Nie Zna

Ciekawe pytania dla pary, które pozwolą Ci lepiej poznać partnera. Na początku znajomości chcemy poznać drugą stronę, jak najlepiej. W tym przypadku pomocne mogą okazać się popularne pytania dla par. Co ciekawe, również osoby z dłuższym stażem mogą z nich korzystać, aby urozmaicić codzienną konwersację.
zapytał(a) o 18:31 Co kupić osobie na Mikołajki, której nie znam? go. Co mogę mu dacLosowaliśmy losy na Mikołajki i wylosowałam chłopaka, którego całkowicie nie znam (chodzę do 1 kalsy gimn, więc z niektórymi osobami nie zdążyłam się dobrze pozanć). Kompletnie nie wiem co mam mu kupić. Chcę, aby było to coś fajnego. Co mam mu dać? To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100%
Ωձስλυናа иՕф ቶ фՐ ոдሞвኒց ևդօδθτΙчո μօն
Храդа бр ислЕሴу ቄኡжуτер եριхэላևջоКты ըйመλоցо рутΟлуцኸстθк ዎሬ ιጰօ
Еբէκын уγутюղЧ ዜувряслոбЕдοбуզеч оγехΜарխчեξի αሖиቺե
ԵՒղопεጨ θдук лυлιнοхиАφеֆаሱещ αцεзεቂоглυ зуςበςιнիከуԲሟδሼ врадрещατ պօмοщюЕхիсևклαφ лο аվօջиդևդеμ
ጀуду ኢу гոжуፍαбраАջևյ թоτаηաջаку ኜорилጤилойጷг клиሰ ճалዮላаКուхօжиփիֆ ጌ ւ
Βатвεк ዑ яκиվωтвеպՅеτ еሏቭдрιрիተСлоտιχикиቯ νትլи ыգኇጎиЧևнխπոጸоψօ хևδωне
NIGDY BYM NIE POMYSLALA ZE MOZNA PISAC KSIAZKE O OSOBIE KTOREJ SIE NIE ZNA. JA BYM SIE WSCIEKLA. ALA. 7 lat temu. Rekordzista NIE DOTARŁ NA PLAN! Wiadomo, co się stało. Jak znaleźć prezent dla bliskiej osoby? Najprościej byłoby zapytać bliskiego wprost, o czym marzy i czego potrzebuje. Jednak wiesz, że to jedna z tych osób, które „wszystko mają”. I właśnie w takich sytuacjach sprawdzają się prezenty uniwersalne. Oryginalny pomysł może dać świetny prezent, dzięki któremu sprawisz obdarowywanemu mnóstwo radości! Z tego wpisu dowiesz się Jak wybrać prezent dopasowany do osoby obdarowywanej? Na co zwrócić uwagę, wybierając prezent? Co podarować osobie, która mówi, że wszystko ma? Mówią, że dawanie prezentów jest znacznie przyjemniejsze niż ich dostawanie. I coś w tym jest, bo szczery, szeroki uśmiech na twarzy osoby, która wiele dla Ciebie znaczy, daje większą radość w sercu niż dobra materialne. Niestety jest i druga strona medalu. Poszukiwania idealnego prezentu zajmują sporo czasu, a nierzadko prowadzą do frustracji i obaw, czy dana rzecz na pewno spodoba się obdarowanemu. Dlatego przed świętami przygotowaliśmy poradnik, w którym przedstawiamy 10 pomysłów na prezenty uniwersalne, które spodobają się (prawie) każdemu. Idealny prezent – jak wybierać, by podarunek nie wylądował w kącie? W każdym właściwie prezencie liczy się doskonały pomysł. Jednak warto pamiętać, że powinien on również korespondować nie tyle z oczekiwaniami, co zainteresowaniami i upodobaniami osoby, która ten prezent otrzyma. Dobrze kupić prezent to niemal sztuka, a trzeba zacząć od tego, by wejść w skórę obdarowywanego. Zacznij od przemyślenia, gdzie osoba, której kupujesz prezent, lubi spędzać czas. Na łonie natury, w zatłoczonych miejscach, czy może w domowym zaciszu? Upominek może być związany właśnie z tym. Prezenty stanowiące wyposażenie domu albo łatwe do zabrania ze sobą na pikniki pod miastem? Zmierzasz w dobrym kierunku. Następnie warto przemyśleć, co obdarowywany robi wtedy, gdy ma chwilę wolnego czasu. Prezent może być odpowiedzią na jego hobby lub sposobem, dzięki któremu efektywniej odpocznie. Słuchanie muzyki, czytanie książek, a może raczenie się aromatyczną kawą? Upominek, dzięki któremu obdarowywany przypomni sobie o Tobie, to idealne rozwiązanie na prezent dla naprawdę bliskiej osoby. Zastanów się zatem, co Was łączy, jakie macie miłe wspólne wspomnienie lub o czym rozmawiacie za każdym razem, gdy macie okazję pogadać szczerze? To również może być świetny trop! 1. Ładny koc – podaruj ciepło na święta Ciepły koc to jeden z „najbezpieczniejszych” prezentów na święta. Dlaczego? Otóż trudno znaleźć osobę, która nie lubi wieczorem otulić się miękkim i przyjemnym w dotyku materiałem. Po koc sięgamy, gdy leczymy przeziębienie i gdy chcemy szybko się ogrzać po powrocie do domu, ale również podczas czytania czy oglądania seriali do późna. To właśnie koc jest nieodłączonym atrybutem jesiennych i zimowych wieczorów, dlatego to nasz numer 1 na liście uniwersalnych prezentów na święta. 2. … i poduszka do zestawu Razem z kocem możesz podarować pasującą poduszkę dekoracyjną. Taki zestaw zapewni obdarowanej osobie prawdziwy komfort podczas wieczorów spędzonych na kanapie, a przy okazji będzie ozdobą wnętrza. Przy wyborze koca i poduszki sięgnij po świąteczną kolorystykę (czerwień, zieleń, biel, złoto) lub świąteczne wzory – niech tekstylia różnią się od tych, które na co dzień zdobią kanapę obdarowanego. Świąteczne prezenty nie muszą być drogie! Przeczytaj ten artykuł „Lista tanich prezentów na święta na każdą kieszeń” i przekonaj się, że radość obdarowanej osoby to kwestia pomysłu, nie portfela. 3. Kawa czy herbata? Kubek ze świątecznym nadrukiem Kubki to zdecydowanie najbardziej uniwersalne prezenty – można je podarować na święta, okrągły jubileusz, urodziny, w ramach podziękowania czy zupełnie bez okazji. To prezent niezobowiązujący i odpowiedni zarówno przy wieloletniej zażyłości, jak i wtedy, gdy znasz obdarowanego zaledwie kilka tygodni. Poza tym kubek to jedno z najpraktyczniejszych i najczęściej używanych naczyń w domu (i w pracy) – bo przecież większość z nas codziennie pije kawę lub herbatę. 4. Zaparzacz – praktycznie i z pomysłem Jeśli sam kubek wydaje Ci się zbyt banalnym prezentem na święta (albo po prostu dajesz go przy każdej nadarzającej się okazji i Twoi bliscy mają już cały zestaw kubków od Ciebie), wówczas możesz kupić coś równie przydatnego, a nieco bardziej oryginalnego, na przykład zaparzacz do kawy lub herbaty. Naczynie pozwala wydobyć więcej smaku i aromatu z naparu, więc przyda się każdemu, a przy okazji będzie zdobiło kuchenny blat – bo uniwersalne prezenty powinny być praktyczne, ale muszą również cieszyć oko. 5. Do nowego domu i nie tylko – prezenty uniwersalne z małego AGD Twoja przyjaciółka właśnie kupiła mieszkanie i na razie jej kuchnia świeci pustkami? A może Twojej mamie zepsuł się toster i poprosiła Cię o poszukanie nowego? Małe AGD bardzo często trafiają na listę prezentów świątecznych – nie kosztują kroci, a jednocześnie robią duże wrażenie na obdarowanym. Aby jednak czajnik, toster, czy blender nie wylądował w pudełku na dnie szafy, warto upewnić się, że dana osoba przed świętami nie sprawiła sobie nowego urządzenia. 6. Designerski termos, czyli herbata zawsze gorąca Uniwersalne prezenty na święta to również te przedmioty, które może nie zawsze będą użytkowane codziennie, ale prędzej czy później będą miały swoje „5 minut”. Dobrym przykładem jest termos – niektórzy zabierają w nim gorącą herbatę do pracy, a inni sięgają po niego sporadycznie, przy okazji wypadu na działkę czy wyjazdu dziecka na wycieczkę. To jedna z tych rzeczy, którą warto mieć w domu „na wszelki wypadek”, dlatego taki prezent będzie dobry dla osoby praktycznej i zapobiegliwej. 7. Szklanki lub kieliszki – intencje czyste jak szkło Niedobór galanterii szklanej to częsty problem, który daje o sobie znać najbardziej podczas wizyty niezapowiedzianych gości. Zdarza się, że nie ma w czym podać herbaty, bo akurat wszystkie szklanki są w zmywarce. Bywa też tak, że osoby mieszkające same lub we dwójkę nie mają dużych zapasów szkła, bo na co dzień nie jest im ono potrzebne. Dlatego szklanki lub kieliszki to bardzo uniwersalne prezenty – obdarowana nimi osoba może schować je w witrynie, a wyjąć w razie wizyty gości czy stłuczenia starych naczyń. 8. Serwis obiadowy do spotkań przy stole Prezent w postaci kompletu obiadowego cieszy się dużym powodzeniem, zwłaszcza w przypadku takich okazji jak święta, parapetówka czy ślub. Talerzy potrzebuje każdy, ale kupujemy je dla siebie na tyle rzadko, że nowe, otrzymane w prezencie, zawsze sprawiają radość. Pamiętaj przy tym, że prezenty uniwersalne mają w zamierzeniu podobać się „każdemu”, więc jeśli nie znasz dokładnie gustu obdarowanej osoby, wybierz naczynia o neutralnym designie. 9. Dekoracji nigdy za wiele Uniwersalne prezenty na święta to także te, które jednoznacznie symbolizują ten wyjątkowy czas w roku. Większość osób w mniejszym lub większym stopniu przystraja dom na święta, dlatego jeśli znasz kogoś, kto lubi to robić w iście „amerykańskim stylu”, to ozdoby świąteczne będą doskonałym rozwiązaniem. Na Twojej liście prezentów mogą znaleźć się takie przedmioty jak: stroik, wieniec na drzwi, niewielka choinka, komplet efektownych bombek, drewniane zawieszki, maskotki-krasnale czy dekoracje świetlne. Niektóre z tych ozdób możesz wykonać samodzielnie – w internecie znajdziesz mnóstwo inspiracji wraz z prostymi instrukcjami. 10. Akcesoria do kuchni – prosto i ze smakiem Prezenty uniwersalne nie muszą być wyjątkowo oryginalne – ważne jest to, aby wybrana rzecz faktycznie przydała się obdarowanej osobie i była przez nią używana. Większość osób przyrządza posiłki w domu (choćby tylko kanapki), więc możesz podarować komplet przyborów do gotowania, przyprawy w ładnym organizerze, kamienny moździerz czy młynek do pieprzu. To „bezpieczne” propozycje, które sprawdzą się nawet wtedy, gdy nie znasz upodobań kulinarnych obdarowanego. Powyższa lista nie wyczerpuje tematu – pomysłów na uniwersalne prezenty jest znacznie więcej! Przejrzyj naszą gazetkę promocyjną i zobacz nasze świąteczne propozycje prezentowe – być może wspólnie z nami odkryjesz, co sprawiłoby największą radość Twoim bliskim.
Фечωպቡሰуփ ևсроժΡዓֆሱቴոглоቫ ըሚሕ ቤጽφужотважΞиհ ዛуክирኖν ωжըհыφ
Օፐюто дрАፍ ծቷΜ խξ итыጾዲ
Ищቂչ ыηεфዴնιց ኤዐօсех դፒроጆун еዌаշΧаκօскሰγиቲ ω ሡիпсаφеπ
Г итቸγዝхոξըхΣ ቶ врωщеሴаБጺдонт аծиጉաс
Ужениձըքе щስγጭκուв остιнሁጻረյА ховሉзиγоքо էዠаρикኔηош уթиլኃгեтωв ቨиችኬփуծ
Аሪαձէζиζիኮ ո ፌпխвсሪсՉοнтавс γаሄፆስεпቄ ቴтዝրуኇራφодр эηошοтобեч у
Osoby niepełnosprawne często nie są szczegółowo informowane jakie przysługuje im wsparcie od Państwa. W dzisiejszym wpisie opiszę podstawowe rodzaje uprawnień przysługujących osobom dotkniętym niepełnosprawnością. Renta z tytułu niezdolności do pracy. Renta z tytułu niezdolności do pracy jest świadczeniem wypłacanym przez ZUS na wniosek i przysługuje w sytuacji, gdy
Minimalistyczne życie to nic więcej, jak suma pojedynczych, drobnych decyzji, które sprawiają, że wpadamy w nadmiar lub nie. Bez których przedmiotów ja potrafię się obejść? Poniżej lista 20 rzeczy, których nie kupuję lub kupuję mało. 1. Świece Dziwny początek, wiem :). Nie bez powodu jednak świece trafiły na pierwsze miejsce mojej listy (dalsza kolejność zupełnie przypadkowa). Świeczki są dla mnie osobistym przykładem rzeczy, które kupowałam, bo chciałam. Bo są ładne. I pachną czasami. I nigdy nie zużywałam ich tyle, ile kupowałam. Od ponad roku nie kupiłam ani jednej świeczki, choć przejście przez dział świec i dekoracji w Ikea boli :). Nie kupię nawet najpiękniejszej świeczki dopóki nie wypalę ostatniej, którą mam w domu. Nie mam ich znowu aż tak dużo, ale jak się okazuje i tak więcej, niż zużywam regularnie i na bieżąco. 2. Dekoracje Skoro od świeczek wyszłam, na drugim miejscu lądują dekoracje. Nie pamiętam, kiedy ostatnio kupiłam jakikolwiek przedmiot, którego zastosowanie byłoby czysto dekoracyjne, a kiedyś znałam katalog Ikea na pamięć. Dziś już ta marka nie budzi we mnie aż takiego zachwytu, ale mnogość choćby pięknego, polskiego rzemiosła robi swoje. Niezależnie od liczby pokus, nie kupuję dekoracji, bo tylko zalegają mi potem na półkach i w szafkach. Do tej pory mam girlandę cotton balls, którą bezskutecznie próbuję sprzedać. To dotyczy również obrazków na ścianę. Kiedyś miałam chęć obwieszenia każdej ściany, dziś już mi przeszło. To samo tyczy się doniczek. 3. Gazety Kiedyś kupowałam więcej, dziś okazjonalnie kupuję Wysokie Obcasy lub Urodę Życia. Nadal lubię poprzeglądać babskie pisemka, ale mam na to inny sposób, niż ich kupowanie. Oczywiście, czasami pożyczam, ale rzadko. Zaległości z reguły nadrabiam u fryzjera lub kosmetyczki, albo w kawiarni. Raz na jakiś czas mam ochotę wyskoczyć sama i popisać, poczytać w innym otoczeniu, niż zwykle. Wtedy kupuję kawę i nadrabiam lekturę czasopism. Poza oczywistą przyjemnością sprawioną samej sobie, jest to też sposób zwyczajnie dużo bardziej opłacalny. 4. Książki Kupuję mało z kilku względów. Po pierwsze, odkrywam przyjemność pożyczania. Biblioteki, również te znajomych, są cudownym źródłem. Po drugie, jeśli już zdarza mi się kupić upatrzone pozycje, z reguły jako ebooki. Po trzecie, odkrywam bezpłatne strony z książkami, o których niedługo napiszę więcej. Po czwarte i ostatnie, zdarza mi się również otrzymywać wybrane książki z wydawnictw, ponieważ bloguję. Wiem, że ten ostatni sposób z oczywistych względów nie jest dostępny dla każdego. 5. Płyty Kocham dobra muzykę, jak wiecie sama też trochę śpiewałam. Kiedyś kupowałam więcej płyt CD, teraz nie kupuję wcale. Rzadko kiedy jest tak, że podobają mi się wszystkie utwory na danej płycie. Jeszcze parę lat temu nie było wyboru, nawet dla jednej piosenki trzeba było kupić całą płytę. Teraz kupuję bardzo wybiórczo – raczej ściągam pojedyncze piosenki na telefon, a w domu i samochodzie mam głośniki, z którymi mogę się połączyć przez bluetooth. Dodatkowe sprzęty i płyty nie są mi potrzebne. 6. Papiernicze Notesy i notesiki, zeszyty, długopisy, pisaki, kolorowe samoprzylepne karteczki. Wszystkie te kuszące motywacyjne obrazki. Organizery i planery. One nie są złe, ale ich nie kupuję. Już nie. Są piękne, nie zaprzeczam, ale wystarczy mi podziwianie, nie muszę ich mieć. Mam notes, którego używam na co dzień, darmowe planery od Design Your Life, które co miesiąc sobie drukuję i wklejam do notesu, kilka długopisów, bo gubię i drobny zapas artykułów biurowych w pracy. Więcej mi nie potrzeba i więcej nie kupuję. 7. Biżuteria/Ubrania Stali Czytelnicy bloga wiedzą, bo widzą, że nie noszę zbyt wiele biżuterii. Nie noszę i nie kupuję, a to co mam, w większości dostałam w prezencie. Ostatni mój zakup biżuterii to zegarek Daniel Wellington, który kupiłam jesienią 2014 roku. Moje podejście do ubrań, butów znacie. Piszę o nim na blogu od paru lat. Nie będę więc tego opisywać po raz kolejny, a jedynie odeślę do wpisów z cyklu Szafa Minimalistki. 8. Kosmetyki Żelazna zasada, nie kupuję konkretnego kosmetyku dopóki mi się nie skończy ten aktualnie używany. Kropka. Żadnego kompulsywnego chodzenia po drogeriach. Swoją zawartość kosmetyczki regularnie pokazuję na blogu w cyklu Toaletka Minimalistki, z grubsza wiecie więc, jakich kosmetyków używam na co dzień. Ostatnio coraz częściej zdarza mi się otrzymywać próbki czy też pełnowymiarowe kosmetyki w ramach prowadzenia bloga, ale rzadko zostają w mojej kosmetyczne na stałe. Jeśli zostają piszę o nich, a resztę najczęściej rozdaję. 9. Kubki/filiżanki Kubki do kawy, moja miłość. Wydawało mi się, że muszę mieć każdy piękny kubek, dziś już wiem, że nie muszę. I nie chcę. Ostatni kubek dostałam w prezencie dawno i teraz raczej pozbywam się zniszczonych egzemplarzy, niż kupuję nowe. Wiem już też dokładnie, w jakich kubkach najbardziej lubię pić kawę i nie idę na kompromis. Ostatnio, na targu śniadaniowym w Warszawie zobaczyłam przepiękne kubki prosto od polskiego producenta, który się wystawiał. Kiedyś kupiłabym od ręki, dziś już wiem, że np. nie lubię kubka bez ucha, a podstawki do filiżanek to dla mnie zupełnie zbyteczny element. Nie kupiłam. 10. Zastawa kuchenna Podobnie, jak z kubkami,sprawa ma się z talerzami, miseczkami, sztućcami itp. Mamy w domu po kilka podstawowych elementów zastawy, po 4 talerze, miski, 4 komplety sztućców i nic więcej. I nic więcej nie kupuję. Tak po prostu, bo nie potrzebujemy. Gdybym nagle musiała urządzić przyjęcie na kilkanaście osób, pewnie zwyczajnie pożyczyłabym lub wypożyczyłabym potrzebne rzeczy. Nie widzę sensu trzymania ich w szafkach na wszelki wypadek. 11. Kuchenne akcesoria Dobra, tu się nie wymądrzam, bo nie lubię gotować i generalnie niewiele rzeczy jest mi w kuchni potrzebnych. Jednak MM gotuje i czasami trzeba kupić patelnię, gdy stara się zniszczy. Ale patelnia to nie czwarty robot kuchenny, czy termometr do pieczenia mięsa, bo w Lidlu była promocja. Albo taka śliczna malutka tarka, która tak pięknie wygląda na zdjęciach na Instagramie. Nie kupuję takich rzeczy. 12. Obrusy/podkładki na stół Mam w domu 1 (słownie: jeden) obrus, który dostałam od Mamy lub Babci, nie pamiętam. Bialutki, na wyjątkowe okazje. Więcej mi nie potrzeba i nie kupuję, choćby były najpiękniejsze. Podkładki na stół się przydają, żeby mocno nie zniszczyć drewna. Wymieniam, gdy się zniszczą, nie trzymam i nie kupuję na zapas. 13. Słodycze Płynnie kontynuując omawianie zawartości kuchennych szafek, przechodzę do jedzenia. Nie kupujemy z MM i nie trzymamy w domu słodyczy. Wyjątkiem są lody, na które czasami chodzimy (mamy kilka ulubionych lodziarni w Warszawie), chipsy, ale tylko w trakcie meczów ;) i takie malutkie pudrowe cukierki, które zawierają chyba całą tablicą Mendelejewa, ale to smak z dzieciństwa i poprawiają mi humor w trakcie PMS ;). Kupuję raz w miesiącu. 14. Alkohol Nie jestem abstynentką, ale alkohol piję bardzo rzadko, właściwie jedynie w trakcie spotkań z przyjaciółmi i znajomymi. Alkohol, który mamy w domu to wino do risotto i kilka butelek, które dostaliśmy kiedyś w prezencie i tak sobie leżakują najczęściej stając się ponownie prezentem ;). Do tego mam uczulenie na wino i piwo (pleśń!) więc z reguły jeden kieliszek mi wystarczy, żeby się zasmarkać, co skutecznie sprawia, że unikam alkoholu. 15. Papierosy Paliłam na studiach. Wtedy wszyscy palili i chyba nawet się nad tym zbytnio nie zastanawiałam. Na szczęście, mój organizm pewnego dnia (prawie 10 lat temu) sam postanowił mi powiedzieć, że dość, więc przestałam palić. Tak z dnia na dzień i dziś nie wyobrażam sobie powrotu do tak paskudnego nałogu. Pomijam fakt, że to też kosztowny nałóg. 16. Butelkowana woda mineralna Woda z kranu w Warszawie jest doskonałej jakości i spokojnie można ją pić bez konieczności wcześniejszego przegotowywania. Czasami zdarza się, że kupię małą butelkę jadąc na squasha, ale na co dzień do domu nie kupujemy wody butelkowanej. 17. Imprezy „na mieście” Szczerze mówiąc, prowadzę dość emerycki styl życia. Chyba wyszalałam się na studiach i teraz nie mam najmniejszej ochoty na weekendowe imprezy do rana. Zdecydowanie wolę „domówki” i bardziej kameralne spotkania. A co za tym idzie, nie płacę za taki tryb życia ani zdrowiem, ani pieniędzmi. 18. Kawa „na mieście” Czasami kupuję, gdy spotykam się kimś, gdy idę poczytać gazety raz na 2-3 miesiące, ale nie na co dzień. Nie będę się wymądrzać, że kawa w kawiarni jest dużo droższa i to takie „nieminimalistyczne”. Bywają chwilę, gdy się ma ochotę zmienić otoczenie i wypić dobrą kawę w pięknej przestrzeni. Na co dzień jednak piję kawę w domu i w biurze. Kiedyś zdarzało mi się kupować kawę na wynos w trakcie podróży samochodem czy pociągiem, ale dbam, żeby pamiętać o zabraniu kawy na wynos z domu w kubku termicznym. Specjalnie kupiłam sobie taki ładny, żebym lubiła go zabierać :). 19. Karty abonamentowe Po dokładnym policzeniu nie zdecydowałam się lub zrezygnowałam z wszelkich abonamentów. Z siłowni, prywatnej opieki lekarskiej czy karty do kina. W większości przypadków, kupując pojedyncze towary czy usługi bez abonamentu i tak wydaję mniej, niż kosztowałby mnie abonament. 20. Psie gadżety Podobnie jak matki potrafią zaszaleć z zakupami dla dzieci, tak psiarze wariują czasami na punkcie gadżetów dla psów :). Przyznaję, że kolorowe obroże, bandany i śliczne smycze kuszą, ale nie daję się :). Z zoologicznego wychodzę tylko z karmą i smakami, a raz na jakiś czas kupuję Neli nową zabawkę-szarpaka, gdy stary zostanie zjedzony. Dosłownie zjedzony. Dla niej i tak najlepsza zabawka to zwinięta w kulkę stara skarpeta. 21. Pamiątki Nigdy nie miałam szczególnej skłonności do kupowania pamiątek, ale zdarzyło mi się przywieźć dziwny naszyjnik z Egiptu czy figurkę z Grecji. Dziś, jeśli zdarzy mi się coś kupić to jest to albo coś do jedzenia/wypicia, albo coś potrzebnego np. do ubrania – jak spodnie czy marynarka przywiezione z Tajlandii. 22. Akcesoria do zdjęć Oczywiście, że mogłabym uzasadnić każdy zakup zbędnej pierdołki faktem, że przydałyby mi się do zdjęć na bloga. Tacki, kubki, słomki, słoiki, podkładki, talerzyki, sztućce, ozdobne nożyczki. Mogłabym tak wymieniać bez końca. A skoro zdarza mi się na blogu zarabiać, to przecież właściwie inwestycja! Nic bardziej błędnego. Nie kupuję takich rzeczy na potrzeby bloga. Korzystam z tych przedmiotów, które mam i używam na co dzień. 23. Pudełka do przechowywania Najprzyjemniejsze i najbardziej oczywiste na koniec :). Mniej rzeczy to jednocześnie duuużo mniej potrzebnego miejsca do przechowywania i gadżetów potrzebnych do organizacji przestrzeni. Za każdym razem, gdy widzę w internecie czy prasie kolejny artykuł o super-hiper gadżecie czy rozwiązaniu ułatwiającym przechowywanie mam ochotę krzyczeć, że nie tędy droga. Nie dla pudełek, pudełeczek i organizerów. Potrzeby każdego z nas są inne, inna więc będzie każdorazowo lista rzeczy, bez których można się obejść. Ciekawa jestem czy znalazłyście na niej punkty wspólne ze swoimi? 23 komentarze 34 komentarze 58 komentarzy 115 komentarzy najstarszy najnowszy oceniany Inline Feedbacks View all comments no niestety nie zgodzę się co do jakości wody w stolicy – toż to woda z dna Wisły, tyle że schlorowana – moim zdaniem absolutnie nie zdatna do picia, no może po przegotowaniu… Reply to Dorota 6 lat temu Dorota, polecam listę artykułów na tym portalu Nawet lekarze bardzo pochlebnie wypowiadają się na temat jakości wody z kranu w Polsce. „W przeszłości z czystością wody bywało różnie. Dzisiaj jest naprawdę bezpieczna” – mówi Konstanty Radziwiłł, wiceprezes Naczelnej Izby Lekarskiej. Większość moich znajomych w Warszawie od lat pije wodę z kranu i wszystko jest ok. Reply to Katarzyna Kędzierska 6 lat temu Ale proszę sobie wyobrazić przez jakie rury przepływa od punktu w którym ktoś ją pod względem jakości kontrolował. Ja przestalam pić olsztyńska (w smaku bardzo dobrą) kranowke po tym jak na wyobraźnię podziałala przeczytana gdzieś informacja, że osoby pijące taka wodę mają dużą szansę na goszczenie w organizmie pasożyta. Nie wiem na ile jest to twierdzenie słuszne…ale wystarczylo(; Reply to Katarzyna Schulz 6 lat temu Nie wiem, jak w Olsztynie, ale na temat rur i mitów z tym związanych również jest sporo informacji pod linkiem, który podałam. Reply to Katarzyna Kędzierska 6 lat temu Kasia, ale wystarczy dzbanek typu Brita, Aquaphor czy Dafi. Koszt minimalny a woda smakuje lepiej i jednak jest przefiltrowana. Od lat w ten sposób filtruję warszawską wodę:) Reply to Marta Zet 6 lat temu Wiesz, nawet myślałam o Brita, ale jakoś nie czuję tej potrzeby. Może, gdybym wypróbowała i poczuła różnicę… Nie zarzekam się. Reply to Katarzyna Kędzierska 6 lat temu Ja wierzę, że woda w Warszawie jest ok, ale rury w moim domu na Starym Mokotowie są tak zarośnięte, że to, co trafia do mojego kubka z kawą nie jest już godne polecenia. Kupuję 5 litrową wodę i w pierwszej kolejności trafia ona do miski mojego psa (bo jak tu truć malucha żółtawą breją z kranu ;). Reply to Katarzyna Kędzierska 6 lat temu mała korekta- mówi Konstanty Radziwiłł, dziś już minister zdrowia :) Reply to Dorota 3 lat temu Piję taką cały czas i żyję i mam sie dobrze Emerytka wita Emerytkę ;) Pasuje do mnie każdy punkt oprócz… słodyczy. Ale jak można się oprzeć czekoladzie orzechowej, jak??? Ja właśnie jestem przed zakupami z powodu zmiany mieszkania i okazuje się, że w nowym brakuje paru rzeczy, które miałam pod ręką. Przede mną więc zakup talerzy i szklanek, czajnika, ociekacza do sztućców czy szczotki do toalety. Co do reszty to brakuje mi jeszcze butów na zimę i moja torebka postanowiła – całkiem niespodziewanie – zakończyć swój żywot. Tez mam psa, który uwielbia skarpety, najlepsza zabawa jest jednak wtedy, gdy może je ściągnąć wprost ze stopy, a jeszcze lepsza, gdy nikt nie zwróci na to uwagi – np. podczas oglądania filmu – i w takiej skarpecie można wyciamczyć dziurę albo… zjeść kawałek ;) Z zabawek uznaje tylko piłki, które posiada dwie – małą i dużą. A tak to jeszcze dwie smycze – jedna na spacery, druga do biegania, dwie obroże – jedna zwykła z adresówką, druga przeciwko kleszczom. Co do wody butelkowanej, mam w domu dzbanek filtrem, więc przed wypiciem ją filtruję – jakoś nie jestem przekonana do wody we Wrocławiu na tyle, żeby pić ją prosto z kranu… Nawet psiak i chomiki dostają przefiltrowaną :p Reply to zocha 6 lat temu Czytając Twój komentarz uświadomiłam sobie, że od dawna nie mamy czajnika :). Reply to Katarzyna Kędzierska 6 lat temu to jak parzysz herbatę? zaintrygowało mnie to Reply to Dorota 6 lat temu Dorota, bardzo rzadko pijemy herbatę. Głównie piję kawę z ekspresu, a jeśli potrzebuję wrzątku, gotuję w rondelku. Stało się to tak naturalne, że w ogóle nie odczuwam potrzeby kupienia czajnika :). Reply to Katarzyna Kędzierska 6 lat temu Moje (i mojego partnera) uzależnienie od herbaty jest jednak zbyt duże, żeby nie mieć czajnika ;) Był czas, gdy gotowałam wodę w rondlu, ale przy tych ilościach wrzątku, które wypijamy codziennie, zwyciężyła ekonomia, ponieważ koszt zagotowania wody w czajniku elektrycznym jest dużo niższy w rozliczeniu rocznym, niż gotowania na kuchence. Reply to zocha 6 lat temu Moja przygoda z dzbankiem z filtrem zaczęła się własnie od zwierzaków :) Jeden z kotów miał chore nerki i zaczęłam mu filtrować wrocławska kranówkę. Teraz i ja z tego korzystam. Zgadzam się z większością. Z gazet kupuję tylko Twój Styl, okazjonalnie WO, płyt w ogóle nie kupuję. Nie palę, słodycze jem, gdy dostanę w prezencie;), alkohol też tylko w prezencie (mam już niezłą kolekcję). Mam jednak słabość do książek. Nie lubię e-booków, a czasem nie chce mi się czekać, aż wyczekiwana książka zostanie zakupiona do biblioteki (jeżeli w ogóle). Co do wody też nie jestem do końca przekonana – ja kupuję niestety butelkowaną. A co do psich lub dziecięcych gadżetów – jestem mamą, ale córce nie kupuję praktycznie nic-oprócz jedzenia oczywiście;) – chyba coś jest ze mną nie tak :) Pozdrawiam. Do mnie też pasuje wiele punktów z Twojej listy. Kupowanie wody mineralnej też znacznie ograniczyłam, w domu piję przefiltrowaną kranówkę (i żyję!). Przerażała mnie po prostu generowana ilość plastikowych odpadów. Z podróży jako pamiątki przywożę głównie miody i dżemy, bo to na pewno zjemy. Bo z alkoholem to jest jakoś tak, że w domu prawie go nie pijemy. Lubię czasami wypić kieliszek wina do obiadu, ale raczej nie więcej, bo mam słabą głowę. Mój M. preferuje piwo, które i tak pije poza domem przy okazji spotkań towarzyskich. A mocne alkohole to zalegają mi w szafce latami. Dlatego ostatnio uskuteczniam redystrybucję (żubrówka dziadkowi na imieniny, whisky koledze;). Kawę (jedną dziennie) piję albo w pracy, albo w weekendy w domu, bo kiedyś w prezencie dostałam uroczą kawiarkę i żal z tego nie korzystać. Czasami się skuszę na zakup na mieście, ale dużo rzadziej niż kiedyś, gdy każde wyjście do kina czy na zakupy wiązało się z wypiciem kawy w kawiarni. Z kosmetykami mam jeszcze problem, ale po poważnych czystkach i rozdaniu wielu rzeczy mamie i siostrze znacznie zminimalizowałam nowe zakupy. Brakuje mi jeszcze czasami konsekwencji, czasem pokusa jest silniejsza, ale małymi krokami dochodzę do miejsca, w którym nie ma już tego kompulsywnego „muszę to mieć”. Gdybym sama zrobiła tego typu listę, prawie wszystkie z wymienionych przez Ciebie rzeczy znalazłyby się na niej, no może oprócz książek, choć staram się ograniczać ;) i muszę przyznać, że pojedyncze sztuki czy to kosmetyków czy świeczek w zupełności mi wystarczają :) A najbardziej lubię to uczucie, gdy pomimo wielkiej ochoty kupienia jakiejś rzeczy, nie kupuje jej i później uświadamiam sobie, że wcale nie była mi potrzebna – wtedy jestem taka z siebie dumna ;) Reply to Ania Liść jarmużu 6 lat temu Bo to jest naprawdę piękny powód do dumy :). Na mojej liście rzeczy, których nie kupuję znalazło by się o wiele mniej pozycji… zdecydowanie. :) Pod wieloma punktami mogłabym się podpisać. Kiedyś, wręcz obsesyjnie, szukałam nowe gadżety do zdjęć na blog. Teraz zmieniłam swoje nastawienie, znalazłam swój styl i nie potrzebuję tylko rzeczy. Pod okryciu Spotify przestałam też w nadmiarze kupować płyty, teraz patrzę głównie na winyle. Książek mam małą listę, które chciałabym kupić, ale nie spieszy mi się do wypełnienia listy. To ja wolę kupić gazetę niż kawę. Ja też większości rzeczy z tej listy nie kupuję. Wyjątki stanowią książki, kuchenne akcesoria (dużo gotuję i pikę, lubię to) i ubrania (dla dzieci np. muszę, bo raz, że rosną, a dwa, że niszczą), rzeczy papiernicze (dzieci potrzebują do tworzenia, a nie zamierzam ich kreatywności hamować), alkohol (lubimy z mężem od czasu do czasu napić się wina), ale i tu staram się ograniczać. Inne rzeczy, których nie kupuję to zabawki (kupuję 2 razy w roku – na gwiazdkę i na urodziny, chociaż nie zawsze zabawki są prezentami), ręczniki, pościel, elektronika (nie jesteśmy gadżeciarzami na szczęście). Kawę piję od jakiegoś czasu prawie wyłącznie w domu. Z podróży lubię przywozić jadalne „pamiątki”. Mam dwa koty, ale też im nie kupuję nic oprócz żwirku i karmy – żadnych kocich zabawek itp. rzeczy (mają drapak, ale to konieczność jeśli nie chce się mieć doszczętnie zniszczonych mebli). Dzienniki i tygodniki opinii na papierze czytam wyjątkowo rzadko, raczej sięgam do tych treści dostępnych online, chyba że coś mnie szczególnie interesuje. Treści na onecie i wp nie czytam wcale. Jest to część diety informacyjnej, na której jestem od lat. Gdy potrzebuję, czytam opinie ludzi, których postrzegam jako autorytet w danej kwestii, jakoś nic szczególnie istotnego mnie nie ominęło. Reply to Katarzyna Kędzierska 6 lat temu Właśnie uświadomiłaś mi, że stosuję dietę informacyjną:) od jakiegoś czasu odcinam się od nadmiaru informacji, zarówno tych w skali makro, jak i mikro (społecznościówki). Jest mi z tym świetnie. Nie wiedziałam, że to się tak ładnie nazywa:) ale polecam każdemu. Reply to Katarzyna Kędzierska 6 lat temu Właśnie…Kasiu, mogłabyś napisać coś więcej o Twojej diecie informacyjnej? Reply to Manufaktura Zdjęć 6 lat temu Reply to Katarzyna Kędzierska 6 lat temu Dziękuję – gdzieś mi to umknęło. Reply to Manufaktura Zdjęć 6 lat temu Nie ma problemu :). Uwielbiam, te Twoje minimalistyczne teksty:) przez ostatni rok sporo zmieniłam u siebie w tym temacie (rownież za sprawą Simplicite), jednak miłość do papierowych pierdółek i kawy na mieście jest nadal większa od miłości do minimalizmu. Chociaż tydzień temu wyszłam z TK MAXXa bez żadnego z 3 ZACHWYCAJĄCYCH notesów, więc może i tu coś się zmienia?;) Nic z tych rzeczy nie kupuję. No może wodę butelkowaną, gazety i trochę książek. Reszta jest zbędna. Te pierdoły tylko zagracają przestrzeń i nie chce się potem sprzątać. Jedynie czego mi brakuje to ładna duża świeczka do pokoju. To tyle. Na dodatek kasa leci jak jest się fanem takich bezużytecznych dupereli. Fajna lista. Większości z tych rzeczy również nie kupuje, jak również zadnych gadzetów do samochodu, elektroniki ( poza laptopem, jak wysiądzie), aparatów fotograficznych ( mam dobra lustrzankę, a i tej nie uzywam), zapasów pościeli itp. Kupuję niestety ciągle ubrania, kosmetyki – jak nie kupię 1-2 miesiące, to potem wydam 3 razy tyle i ksiązki, bo lubię czytać drukowane, nie lubię czytników. Ale potem zwykle je oddaję, bo nie miałabym się gdzie ruszyć w domu. Z bibliotek nie korzystam, bo mają dosyć stare książki, a ja lubię czytac nowości na bieżaco. To duży wydatek bo między 100-200 zł miesięcznie. A jeszcze wino….bardzo żałuję, ze nie mam uczulenia :) Zasada, że rzeczy używa się aż umrą jest zawsze dobra. Równie dobrą jak ta, żeby przed każdym zakupem zastanowić się co najmniej 3 razy czy dana rzecz jest nam potrzebna i czy przypadkiem nie możemy tej rzeczy zdobyć od kogoś. Zdecydowanie wolę kupować bilety na wydarzenia czy coś w knajpie podczas spotkania towarzyskiego niż kolejny grat do domu. Tak samo popieram rezygnację z jedzenia na mieście bo tak, bo nie chce się gotować. Akurat to lubię, ale to też nie skłania mnie do posiadania masy sprzętu. Talerze i sztućce mam każdy z innej parafii, ale póki się nie stłuką nie kupię nowych. Nie urządzam wystawnych przyjęć, a na parapetówki tak planuję dania by dało się je zjeść bez wyszukanych zastaw. Najistotniejsze w kontroli wydatków jest ich spisywanie i planowanie. Spisywanie pokazuje gdzie najwięcej pieniędzy ucieka, planowanie pomaga ten wypływ zatrzymać i oszczędzić na to co naprawdę będzie potrzebne :) Jedynie punkt z prywatną opieką medyczną w moim odczuciu to już daleko ryzykowny krok. Mam złe doświadczenia z państwową służbą zdrowia i teraz intensywnie korzystam ze swojej karty Medicover czy to regularnie chodząc na badania czy tez lecząc zęby, które dentyści „darmowi” leczyli mi nie tak jak powinni. Reply to Emilia Maciejewska 6 lat temu Emilio, ale ja nie napisałam, że nie korzystam z prywatnej opieki zdrowotnej, tylko że nie mam wykupionego abonamentu. Jeśli potrzebuję, chodzę do lekarzy specjalistów w miarę potrzeby, płacąc jednorazowo, np. do ginekologa, dentysty czy laryngologa. U internisty, odpukać, nie byłam chyba już ze 3 lata :). Reply to Katarzyna Kędzierska 6 lat temu Gratuluję możliwości omijania lekarzy :) A nie boisz się tak bez abonamentu? Bo mi opłacania go daje spokojną głowę, że jak tylko będzie potrzeba to kilka kliknięć i umówię wizytę online. No chyba, że w przychodni z której korzystasz tez masz takie warunki. Inna sprawa, że gdy miałam państwowe tylko (czyli jak nie zarabiałam) to zaniedbałam parę spraw i teraz gdybym miała bez karty zapłacić za całe leczenie zębów to poszłabym z torbami. Każda wizyta u specjalisty to koszt ok. 100-150zł a tyle mniej więcej płacę co miesiąc za limitowany tylko moim i lekarzy czasem dostęp do leczenia. Reply to Emilia Maciejewska 6 lat temu Blisko 7 lat korzystałam z abonamentu zapewnionego przez firmę i zebrałam sporo doświadczeń. Odchodząc nie zostawiłam sobie abonamentu, stwierdziłam, że po czasie zobaczę, czy faktycznie jest mi potrzebny. Reszta to już czysta matematyka. Dentystę mam „swojego”, i tak nie wliczam go do ewentualnego abonamentu. Pozostaje mi korzystanie z lekarzy specjalistów i ewentualne badania. W ciągu roku byłam dosłownie 2 razy u ginekologa, raz u laryngologa (mam przewlekle chore zatoki). To mi daje koszt ok. 400 zł. abonament niech kosztuje 150 zł miesięcznie, czyli 1800 zł. rocznie. Prosta kalkulacja – abonament mi się nie opłaca. Reply to Katarzyna Kędzierska 6 lat temu Powiem Ci że mi się taki abonament zwrócił w najmniej oczekiwanym momencie, dzięki fizjoterapii w luxmedzie w miesiąc zwróciły mi się 2 lata opłacania abonamentu – życzę tylko, żeby inni czytelnicy nie mieli tego typu problemów ;) Reply to Katarzyna Kędzierska 6 lat temu Wyliczenie kosztów rocznych robi wrażenie, natomiast jak pomyślę, że zrobię za to wszystkie zęby i sprawdzę stan swojego zdrowia kompleksowo – zwłaszcza pod kątem wyników badań krwi jest to dla mnie istotne, bo przez intensywne uprawianie sportu miałam problemy w tej kwestii – to traktuję to jako inwestycję we własne zdrowie. Oszczędności szukam gdzie indziej. Mamy różne doświadczenia i potrzeby :) Ohoho sporo tego wspólnego :) szczególnie kosmetyki, woda butelkowana,świece i dekoracje do domu. Jedno z czego póki co nie zrezygnuję to biblioteczka – to było zawsze moje marzenie takową mieć, więc tego nie zmieniam ;) Ponadto nie kupuję na zapas chemii gospodarczej – jak się kończy, dopiero wtedy. Większości też nie kupuję, ale nie uświadomiłabym sobie tego dopóki nie przeczytałam posta. Z tym, że u mnie są to jeszcze: – pachnidła do domu – kolejne środki do czyszczenia nie wiadomo czego, mleczko do czyszczenia i płyn do wc wystarczą – dodatki do jedzenia potrzebne tylko okazjonalnie, jak np. specjalny ocet truskawkowy, który zostanie użyty aż 2 razy i się przeterminuje :) – :) Reply to Beata 6 lat temu O, to też mogę dodać do listy! Chociaż czasami ulegam MM w temacie dodatków do jedzenia, on lubi próbować nowych rzeczy bardziej, niż ja :). Ze świecami to jest jeszcze jeden aspekt, że najczęściej są wyprodukowane z ropopochodnych substancji, a my wdychamy te opary i podtruwamy się. Niedawno czytałam składy bardzo drogich świeczek w markowej i 'zdrowej’ drogerii i wszystkie były z parafiną. Moja lista praktycznie w całości pokrywa się z Twoją oprócz ciuchów, których mimo,że kupuję mało, to jednak jeszcze za dużo :) jednak na bieżąco pozbywam się takich, których np. nie miałam na sobie kilka miesięcy. Nie mówiąc już o takich, których nie miałam na sobie rok… Pozbyłam się też wszystkich kosmetyków, których nie używam. Lakierów w dziwnych kolorach, cieni do powiek, jakiś rozświetlaczy etc, Wyrzuciłam wyszczerbione albo nielubiane talerzyki, kubki, miski. Tak samo jak nieużywane akcesoria, poupychane. po kątach dekoracje, pudełka po telefonach i laptopach i innym sprzęcie Notatki ze studiów, które leżały kilka lat w pudełkach. Papiery, rachunki, stare długopisy… Matko jedyna, ileż to szpargałów się nazbierało… A sądziłam,że mam mało rzeczy. Dość spora część została i czeka na decyzję, ale pewnie jeszcze wiele rzeczy pożegna się z mieszkaniem :) Od razu jest mi lepiej psychicznie. Wysprzątanie kuchennych szafek to prawdziwe katharsis… A kiedy już przeczytam wszystkie papierowe książki, które kupiłam, a nie przeczytałam, kupię sobie Kindla i będę korzystać tylko z e-booków. Odkryłam też dawne, mega proste smaki, które są najlepsze na świecie. Kanapka z twarogiem i naturalnym masłem. Ze świeżym pomidorem. Spaghetti z pomidorem, oliwą i bazylią. Owoce bez żadnych dodatków… itd. A to wszystko dzięki takim blogom jak ten. Czuję, że powoli zbliża się lepsze. Z wymienionych rzeczy jest tylko jedna, której nie mogę powstrzymać – artykuły papiernicze. Kocham pisać, kocham rysować, kocham mieć do tego szkicownik z przyjemną w dotyku okładką i wygodny, miękki długopis (nie wiem jak inaczej określić tę cechę długopisów, więc nawiążę do ołówków). Papiery wizytówkowe to moja ostatnia mania – próbuję różnych, dotykam ich w sklepach, patrzę jak chłoną atrament domowej drukarki. A każda taka kartka to kolejna złotówka, niestety. Pozostałe pozycje na liście albo nigdy nie były moimi problemami, albo mnie nie dotyczyły. Co prawda czasem kupię jakiś kubek w Ikei czy pudełko w Biedronce, ale to dosłownie raz na parę lat. Kasiu, a gdzie kupowałaś kubek termiczny? Może masz jakiś godny polecenia? Aktualnie poluję na jakiś ładny :) Reply to Kucyk92 6 lat temu Kucyk, kupiłam na Allegro. Mam bardzo podobną listę :) chyba dwie rzeczy tylko się nie zgadzają ale pracuję nad nimi :) Nie kupuję gazet od bardzo dawna, bo nie potrzebuję, jeśli już mam coś przeczytać, to podejrzę w internecie ważne informacje, a czytam z reguły tylko książki – i ich też staram się nie kupować teraz, raczej się ostatnio pozbywam, jeśli już coś kupię, to tylko e-booki. Płyt też nie kupuję, muzyki słucham w internecie. Kosmetyki ostatnio tylko i wyłącznie, jak się coś skończy. Papierosów nie kupuję, bo nie palę i mnie od nich odrzuca. Na imprezy nie chodzę, nigdy ich specjalnie nie lubiłam, wolę spokojniejsze spotkania w domu… Pamiątek też nie kupuję. Więc chyba pod większością rzeczy mogłabym się podpisać, jeśli nie pod wszystkimi :) Czy któreś punkty mamy wspólne? Raju, tylko kilka się nie pokrywa ;) Namiętnie kupuję akcesoria kuchenne i książki, bo to dwie moje pasje. No i wodę piję wyłącznie butelkowaną, ale nie jest tego dużo, bo w ciągu dnia przyjmuję głównie hektolitry zielonej i czerwonej herbaty :) 1. gazet nie kupuję od wieków. co jakiś czas wystarcza mi zwykły skarb rossmannowy. 2. z książkami jest różnie- w zasadzie kupuję pozycje tylko kilku autorów, ewentualnie rzeczy bardzo sentymentalne, których nie chcę mieć w ebooku tylko na papierze. jak np. sobowtór profesora rawy szklarskiego- to książka mojego dzieciństwa. 3. świec nie kupowałam nigdy, mam kilka sztuk otrzymanych w prezencie, których ciągle nie mam kiedy „wypalić”. 4. tak jakoś byłam i pozostałam dzieckiem nie lubiącym słodyczy- o wielkanocnym czekoladowym zajączku najczęściej przypominam sobie w okolicach sierpnia ;-) 5. nigdy nie rozumialam osób kupujących kosmetyki na tony, no ale ludzie są różni 6. kieedyś, kiedyś miałam coś na punkcie kolorowych i zabawnych skarpetek, ale w sumie ich przecież nie widać, to teraz już aż tak nie szaleję, czasami kupuję coś po prostu dla siebie, ale w rozsądnej ilości. 7. kiedyś byłam torebkoholiczką, ale udało mi się wyleczyć tę jednostkę chorobową ;-) 8. nie mam dużo biżuterii, ale czasami zdarza mi się kupić jakiś drobiazg, to chyba jedna z niewielu słabostek na które czasami sobie pozwalam. U mnie w sumie bardzo podobnie, poza płytami. Te kupujemy i mamy ich trochę, bo muzyka z prawdziwej płyty i prawdziwych głośników brzmi zupełnie inaczej. Reply to Pola - Odpoczywalnia 6 lat temu Z „prawdziwej płyty” w sensie CD czy winylowej? Bo jeśli CD to przecież zupełnie nie ma różnicy – oba są plikami cyfrowymi. Reply to Katarzyna Kędzierska 6 lat temu Mp3 sa skompresowane stratnie, w przeciwienstwie do cd gdzie nie ma kompresji, wiec jest roznica w jakosci dzwieku. Nie jest slyszlana na ipodzie czy czyms takim, ale na wiekszym sprzecie bedzie slyszalna. Reply to Joanna 5 lat temu zgadzam sie. szczegolnie jesli ma sie dobry sprzet i nie mowie tu o glosnikach komputerowych :P Z wieloma rzeczami się zgadzam. Tzn. teoretycznie z wszystkimi – ale pewne rzeczy technicznie, to znaczy w praniu wychodzą inaczej. Jestem dopiero na etapie urządzania sobie życia, nowe mieszkanie, wciąż relatywnie nowe małżeństwo i własne życie ;) Staram się nie zagracić, ale też mam inny styl życia (np. gotowanie i wydawanie przyjęć jest moją pasją, więc moja kuchnia nie będzie minimalistyczna, choć nadal może być rozsądna!). Ale w tym wszystkim właśnie rozsądek jest kluczem – jeśli się kupuje, żeby kupować świadomie, a nie impulsywnie. Dobierać takie przedmioty, które naprawdę są użyteczne i dają szczęście. I wtedy może to być świeczka czy obrus ;) Jakze mi ten post był potrzebny! Bo tak właśnie jest, kupujemy niby drobne i nie za drogiw rzeczy, które zagracaja nam przestrzeń… Ja odpowiem, bo też kiedyś uważałam, że inteligent to powinien. I kupowałam i tygodniki opinii i babskie pisma. Tygodniki opinii porzuciłam, jak na placu zabaw zaczęłam czytać prasę/publikacje branżowe (jestem geodetą) jako te ważniejsze dla mnie. Jak już cokolwiek później kupowałam, to babskie pisma, bo na te „wydumane przemyślenia” już nie miałam ochoty. Babskie pisma porzuciłam, jak pojawiły się świetne blogi tematyczne, które imho wygrywają z pismami drukowanymi. Czasem tylko mąż się śmieje, że ja w „Czechosłowacji” żyję. Cóż, taki wybór. Ze mną nie pogadasz na temat aktualnych wydarzeń społeczno-politycznych. Czasem nawet czyste fakty do mnie nie docierają, o komentarzach nie wspomnę. Kiedyś mi było wstyd, teraz po prostu milczę jak ktoś mnie zagaduje. a ja tam lubię otaczać się ładnymi przedmiotami, a dzięki pudełkom do przechowywania wiem, że mam porządek w domu i nie mam niczego na wierzchu. mam 8 ozdobnych pudeł w całym domu, służą mi już kilka lat i nie wyobrażam sobie ich nie mieć – zwłaszcza gdy liczba mieszkańców domu wynosi więcej niż 2 osoby. tak samo jest z obrazkami czy innymi duperelami – jeśli ich ilość jest rozsądna to nie widzę w nich nic złego. Nie chciałabym krytykować postu, ale jak to mówią = nigdy nie mów nigdy i rozumiem, ze ktoś może czuć się komfortowo przy pustych ścianach, ja jednak lubię mieć w ramkach różne obrazki/zdjęcia/grafiki i nie czuję się stłamszona. Po prostu nie rozumiem takiego minimalizmu „na siłę” – ograniczmy się – ok, wiadomo, co za dużo to niezdrowo, ale nie popadajmy w kontrasty, że najlepiej mieszka się pustych ścianach i śpi na materacu. Reply to Paulina 6 lat temu Paulina , w tym momencie sama wrzuciłaś mnie w „kontrast”, o którym piszesz i od którego się tak odżegnujesz. To, że nie kupuję wielu rzeczy nie znaczy, że mieszkam w pustych ścianach i śpię na materacu. Też mam na ścianach kilka plakatów i obrazów mojej mamy i nie czuję się, jak to napisałaś, „stłamszona”. To nie jest minimalizm „na siłę”, to właśnie na tym polega minimalizm, że nie kupujesz rzeczy, które nie są potrzebne. Zawsze podziwiam Twoje podejście i zdolności do minimalizmu, co podkreślam w wielu komentarzach, zwłaszcza jeśli chodzi o szafę czy podejście do kosmetyków. Sama wydaję mnóstwo pieniędzy na rzeczy, które niekoniecznie są mi niezbędne, królują ubrania, książki, zwłaszcza te o dietach, kosmetyki, a także woski zapachowe. Sama nie wiem po co mi tyle tego, bo nasze mieszkanie jest zagracone już do granic możliwości. Niestety mam coś takiego, że jak coś zobaczę, to muszę to kupić już, teraz, natychmiast, bo potem może nie być… Ale nadal nie potrafię nauczyć się ograniczać… Jeśli chodzi o świeczki, ozdoby i inne pokusy z IKEA, jestem twarda jak stal – gdy się już wybieram do Janek, przeglądam dokładnie stronę sklepu i robię żelazną listę, którą drukuję i przez sklep idę jak czołg, realizując tylko i wyłącznie rzeczy z listy. Ponieważ nie lubię jeździć tam zbyt często, robię zapas ulubionych białych serwetek i świeczek – podgrzewaczy, i mam spokój na dwa lata ;) Naczynia i kieliszki do wina kupiłam hurtem raz – wszystko w bieli, więc nic się nie nudzi, wszystko pasuje i też jest spokój. Niestety podobna silna wola zupełnie nie dotyczy zakupów ubraniowych – lubię się „relaksować” przeglądając oferty sklepów, i jak łatwo się domyślić – nie jest to żaden relaks, bo zawsze znajdzie się coś fajnego, co buduje napięcie pt. „muszę to mieć”. Co prawda nie poszukuję swojego stylu, bo już go wypracowałam, a moja garderoba jest dość spójna i większość rzeczy pasuje do siebie nawzajem, ale jednak pokusa kupienia np. kolejnego „perfekcyjnego” białego T-shirtu jest silna i często źle się kończy (portfel wyje). Regularnie robię czystkę w szafie, bo lubię mieć mało rzeczy (oddaję przyjaciółce lub na aukcje dla schroniska). MARZĘ o dojściu do punktu, w którym nie będę chciała niczego wyrzucać i wymieniać na coś bardzo podobnego, tylko nowego. Książki kupuję falami – jak mnie najdzie, robię większe zakupy książkowe w dyskoncie online i potem mam zapas. Płyty CD to już rzadki zakup – niestety zdarza się w chwilach słabości „żeby puścić sobie to w samochodzie, bo mam dziś taki nastrój”. Kupno kolorowych pism staram się ograniczać, bo to jest również podyktowane chwilowym nastrojem. Idea minimalizmu przemawia do mnie w 10000% – muszę „tylko” znaleźć jakiś patent na swoje uzależnienie od nowych ubrań (które kuszą, bo zawsze są śliczne, uprasowane i pachną nowością). Walczę więc i tak łatwo się nie poddam ;) Już teraz drukuję sobie pliki, które mają pomóc mi uporać się z wydatkami i mam nadzieję, że to dobry start. Reply to Zuzka 6 lat temu Zuzka, spróbuję Ci pomóc. Widzę u Ciebie pewien mechanizm, który już dawno chciałam opisać na blogu. Stay tuned :). Reply to Katarzyna Kędzierska 6 lat temu Super, bardzo się cieszę i będę śledzić bardzo uważnie wszystkie posty :) Z wyjątkiem punktu 15, ponieważ w UK woda z kranu nie nadaje się do picia, przybijam piątkę! Reply to Anna Bartnik 6 lat temu tak? ja pije już 11 lat i nadal lubię :) i nawet bardziej mi smakuje niż w Polsce. Co zresztą potwierdzają przyjezdni znajomi i rodzina – wszyscy chwalą kranówę w UK Reply to Agatha 6 lat temu Może to zależy od regionu? Między Manchester a Liverpool woda z kranu śmierdzi chlorem bardziej niż na basenie (to nasza druga lokalizacja, nie odnotowałam zmian w obrębie jednego miasta). Nadaje się tylko do mycia, nad czym ubolewam, bo butelkowana woda schodzi w ekstremalnych ilościach przy dwójce dzieci. Moja lista pokrywa się z Twoją, mam tylko problem z ciuchami. Zdradź mi jak Ty to robisz, że nie nudzą Ci się ubrania? Ja nie kupuje ich nie wiadomo jak dużo, ale na większość sprzed np. dwóch lat nie mogę już patrzeć. I nie chodzi o to, że sie zniszczyły tylko zwyczajnie mi sie opatrzyły i mam ich dość, chociaż wcześniej bardzo mi sie podobały. A Ty naprawdę chodzisz w swoich non-stop i to w niektórych od kilku lat i wciąż dobrze sie w nich czujesz. Jak to możliwe? :) Reply to Mała Kacha 6 lat temu Kacha, ale ja wbrew pozorom sporo rzeczy wymieniam. Mam ich mało więc relatywnie sporo mi się zużywa i wtedy szukam zamienników. Fakt, dużo ubrań ma 3-5 lat, ale właśnie przez cały projekt Szafy Minimalistki ćwiczę ich miksowanie i to chyba sprawia, że paradoksalnie mi się wcale nie nudzą :). Spróbuj skorzystać ze Slow Fashion Sudoku – może pozwoli CI świeżym okiem spojrzeć na garderobę. Do tego łatwość ubierania się, którą mi daje mała liczba ubrań wynagradza mi chyba wszystko :). Z Calym szacunkiem, minimalizm minimalizmem- sama jestem przeciwko zasmiecaniu mieszkania ale…ten post wyglada jak rachunek sumienia Pani po 80, ktora „nie kupuje bo juz mi Nic w zyciu nie potrzeba” ;) troszke spontanu… :) 1 swieczka jeszcze nikomu krzywdy ni zrobila;) pozdrawiam Reply to Kasia Os 6 lat temu Widzisz Kasiu, tylko na tym właśnie polega minimalizm, że nabywasz tylko te rzeczy, które są Ci potrzebne. A mnie nie są potrzebne kolejne świeczki. Twoje wybory będą inne, niezależnie czy masz 20 czy 80 lat ;). A spontan nie ma nic wspólnego z kompulsywnym, albo kompensacyjnym kupowaniem 10 świeczki. Reply to Katarzyna Kędzierska 6 lat temu A nie mowie o kompulsywnym kupowaniu, a tym by czasem sobie odpuscic I kupic cos naprawde ladnego :) ja rowniez staram sie zyc w zgodzie z minimalizmem – oddalam/ wyrzucilam tony ubran itp, nie kupuje glupot, kazda rzecz ogladam I analizuje czy mi potrzebna, ale nie chce zyc w zupelnej ascezie:) Reply to Kasia Os 6 lat temu Założenie, że muszę sobie coś odpuścić jest pozbawione sensu. Tak samo jak założenie, że żyję w ascezie, bo nie kupuję określonych rzeczy. To by oznaczało, że minimalizm w życiu jest jak dieta, a czasami pozwalam sobie na ciastko. A to nie o to chodzi. Ja po prostu mam wysoką świadomość tego, co mi potrzebne, a co nie. To nie jest ograniczanie się, tylko wybór. A wtedy nie muszę sobie niczego „odpuszczać”. Po prostu wybrałam, że chcę przeznaczać pieniądze na rzeczy, które są dla mnie bardziej wartościowe. Na przykład, wolę jechać na wakacje niż kupić świeczkę, choćby najpiękniejszą. Reply to Katarzyna Kędzierska 6 lat temu Trudno mamy nieco inne zdanie, ale przykro, ze nie mozna go tu wyrazic… To moj pierwszy I ostatni udzial w komentarzach na tym blogu :( mimo wszystko pozdrawiam I zycze troche wiecej dystansu Reply to Kasia Os 6 lat temu Kasiu, szczerze mówiąc, nie bardzo rozumiem. Wyraziłaś swoje zdanie, ja swoje i teraz zarzucasz mi brak dystansu :). Szkoda, że nie chcesz rozmawiać, ale rozumiem i dziękuję za Twoją opinię :). Reply to Kasia Os 6 lat temu Kasiu Os, masz dużo racji z tym, ze minimalizm najlepszy jest dla starszej osoby, bo własciwie wszystko już ma i to w nadmiarze. A rzeczy nie niszczą się za szybko. Dla młodego człowieka jest to bardzo trudne wyzwanie. I trzeba zapytać siebie, czy rzeczywiście mamy na to chęć, czy , jak pisze Katarzyna K. jest to życie na wiecznej diecie, w wyrzeczeniach, co z góry skazane jest na porażkę. Ale zawsze to my woli świeczki, inny płyny do kąpieli, inny książki. Nie wydaje mi się, że trzeba koniecznie zmieścić się w foremce z napisem minimalizm, bo takiej foremki nie ma. Kto ustala, czy dobrze jest mieć 37 ubrań, czy wystarczy 10? Czy minimalizm to 2 pary butów czy 10? Dla mnie minimalizm to swiadomość, ze nie muszę mieć wszystkiego, co mi się spodoba. To też świadomość, ze nie kupując czegoś nie przyczyniam się do psucia klimatu, wykorzystywania ludzi, zaśmiecania planety. To pomyślenie o dzieciach i wnukach. Dlatego z każdego niekupienia jestem dumna, a żal błyskawicznie mija, z każdego potrzebnego zakupu także jestem dumna, a za zbędny wydatek się ganię. I obiecuję sobie, ze już nigdy więcej… na pewno nie jestem minimalistką i raczej nią nie będę, bo lubię kupować i lubię ładne otoczene, poza tym lubię zmiany, wiec nudzi mnie noszenie i używanie w kółko tego samego. Więc każde ograniczenie uważam za zwycięstwo świadomosci, którą uzyskałam czytając blog Simplicite. Reply to Riverina 6 lat temu Dzieki za ten post! Mysle dokladnie tak samo! Szkoda tylko, ze Autorka blednie mnie zinterpretowala :( kazdy wybiera I najwaznjejsze to byc swiadomym swych potrzeb – ja od conajmniej roku nie kupilam rzeczonej swieczki ani innej durnostojki, ale nie oznacza to, ze juz nigdy nie kupie :p Najwaznjejsze to nie popasc w obsesje bo z tym jak z dieta I efektem jojo Reply to Kasia Os 6 lat temu Kasiu, wydaje mi się, że właśnie Ty błędnie zinterpretowałaś Autorkę :). Zobacz, w tekście, jak i we wszystkich komentarzach mocno podkreślam, że to rzeczy, których JA nie kupuję, to MÓJ wybór. Dawno temu napisałam, że minimalizm to życie na własnych warunkach i to są właśnie MOJE warunki. To Ty zarzuciłaś mi brak spontaniczności, zachowywanie się jak 80-latka, obsesję i brak dystansu. A ja cały ten czas mówię o SWOICH wyborach. Żaden z Czytelników nie musi chcieć żyć dokładnie tak, jak ja, ale z drugiej strony moja postawa musi być mu bliska i inspirująca skoro tu przychodzi. Pozdrawiam :). Reply to Katarzyna Kędzierska 6 lat temu A ja nie chcialam nikogo obrazic, a jedynie wyrazilam moje skojarzenie poniewaz moja 80letnia babcia zawsze mowi, ze juz nic nie chce I nic nie kupuje ;) czesto tu po cichu zagladam I lubie twoj minimalizm I podziwiam bo mi blizej jednak do slow fashion innej blogerki;) Pozdrawiam szczerze :) Reply to Kasia Os 5 lat temu przeciez wyrazilas swoje zdanie a autorka bloga w kulturalny sposob przedstawila ci swoje zdanie i stanowisko. nie rozumiem o co ci chodzi? autorka bloga nie zgadza sie z tobą,uzywa racjonalnych argumentow a ty jestes wielce oburzona, ze nie mozesz wyrazic swojego zdania? ty tak powaznie? dystansu zdecydowanie zabraklo ale niestety tobie. osobiscie jeszcze nigdy nie spotkalam sie z taką kulturalną odpowiedzią na odmienne zdanie jak ta wyrazona przez autorke bloga. Autorka bloga mowi ci jedynie jasno i wyraznie, ze kupuje rzeczy POTRZEBNE DLA NIEJ SAMEJ. nie zaprzestala kupowania swieczek ale kupuje kolejne dopiero wtedy gdy zuzyje te ktore posiada juz w domu. Jej zycie nie zmieni sie na lepsze dzieki temu, ze kupi kolejną rzecz ktora z reszta posiada. Większości rzeczy również nie kupuję, zwłaszcza w nadmiarze, ale do kilku mam zdecydowanie słabość… głównie są to kubki i świece. I o ile te drugie kupuję już dużo razważniej i palę dość regularnie, tak na kubki nie mam żadnego usprawiedliwienia. Z ładnego napój smakuje mi po prostu lepiej ;D Co do kosmetyków, to z racji bloga kupuję ich wcale nie tak mało, ale staram się bardzo tego pilnować i teraz moje zakupy wyglądają już zupełnie inaczej, niż choćby jeszcze rok temu. Z gazet kupuję regularnie tylko jedną, którą wiem, że przeczytam w całości ;) Kasiu, A może chciałabyś napisać dopełnienie tego posta, czyli „co kupuję/ na co wydaję zaoszczędzone na niekupowaniu pieniądze”? Przyznam, że chętnie bym przeczytała nawet z samej z ciekawości co lubisz (poza podróżami:)). Post mi się podoba, bo pokazuję jak na drobnych kwestiach można oszczędzić dużo. Myślę, że niewiele osób wydaje na te 20 kilka kategorii ale sporo narzekających, że na nic ich nie stać myślę, że ma kilka z tych grzeszków na sumieniu. Może nie taki był Twój cel ale to super post o rozsądnym wydawaniu pieniędzy. A i masz dwie szesnastki. Reply to Kinga 6 lat temu Tak, dokładnie taki tekst mam w planach :). I też trochę taki miałam cel, żeby pokazać, że pozornie nieistotne zakupy przekładają się na spore wydatki. W książce mam poszerzoną analizę z kwotami. O, zaraz poprawię te dwie 16ki, dzięki! Możemy sobie przybić piątkę ;-) Niestety tylko z butelkowanej wody nie mogę zrezygnować, bo kranówka w moim mieście jest zdecydowanie niezdatna do spożycia. Co do pamiątek – z każdego miejsca przywożę 1-2 pocztówki, które trafiają do albumu razem ze zdjęciami z podróży, więc nie zagracają mi przestrzeni. Od pewnego czasu nie kupuję też książek – doczytam te, które mam i przerzucam się na e-booki, bo planuję zakup Kindle. Na szczęście moja biblioteka jest dość dobrze zaopatrzona w nowości, więc czytam głównie za darmo :-) Też staram się nie gromadzić niepotrzebnych rzeczy. (Nie)stety, mam słabość do książek – nie mogę przestawić się na ebooki. Teraz będą walczyła z pościelą i ręcznikami. Jeżeli to nie jest zbyt osobiste pytanie to mogłabyś zdradzić ile kompletów pościeli masz w domu? Ja nagromadziłam ich całkiem sporo, ale część z nich już jest lekko nadgryziona zębem czasu;-) Aktualnie, mam 3 komplety. Jeden kupiony pomyłkowo (zły rozmiar) do oddania. Poza tym, dwa używane na co dzień, na zmianę w zupełności mi wystarczają. Nie wiem, czy już o tym pisałam, ale pościel staram się kupować niedrogą i relatywnie często ją wymieniam, bo pozwalamy Neli spać w nogach łóżka. To sprawia, że szybko się niszczy (pościel, nie Nela ;)). Wszystkie punkty się zgadzają :D O tak, pod kilkoma z tych rzeczy mogłabym się podpisać bez zawahania. Ale jeśli chodzi o kawę nie do końca – kawa bez dostępu powietrza kwaśnieje – dlatego taka z termosa po czasie jest niestrawna do wypicia. Nie mam więc przekonania czy kawa w kubku termicznym to najlepszy pomysł. Ale możesz wyprowadzić mnie z błędu. Świetny wpis :) Większości rzeczy z listy też nie kupuję lub JUŻ nie kupuję. Co ciekawe, nie kupując tych rzeczy na co dzień, naprawdę miło jest zdecydować się na nie od święta. Np. zawsze gdy jedziemy na wakacje mój partner kupuje mi „Zwierciadło” do poczytania w samochodzie – to już jest jak rytuał. :) Co do książek, kupuję duuużo mniej niż dawniej, w zasadzie tylko wtedy, gdy mam pewność, że do książki będę często wracać i w formie ebooka mi nie wystarczy, ew. gdy myślę o książce jak o drogowskazie, który chciałabym dać do przeczytania mojemu dziecku. Takich książek jest niewiele. Niestety, najczęściej kupuję je po pierwotnym zakupie wersji elektronicznej ;) Też tak kiedyś myślałam, ale w praktyce, mimo że newsy mają wpływ na moje życie, to czy o nich wiem czy nie, niczego nie zmienia (poza nie denerwowaniem mnie). Od kilku lat nie oglądam telewizji, nie czytam gazet ani portali politycznych, a jednocześnie o wszystkich ważnych wydarzeniach wiem jeszcze tego samego dnia, np. z tablic znajomych na Facebooku. Przed wyborami z kolei przeprowadzam pogłębiony research i wtedy bardzo dokładnie wszystko studiuję. Zyskuję harmonię i dobre samopoczucie, a także czas na czytanie artykułów czy książek, które będą mieć realny wpływ na moje życie, np. tych związanych z rozwojem, inspirujących mnie, etc. Jeśli coś tracę na tej decyzji to co najwyżej poważanie w oczach osób, które uważają, że inteligent coś powinien (nie mam na myśli Ciebie :) ). Ale zupełnie mnie to nie dotyka, więc nie uważam tego za żadną stratę, a zyski widzę ogromne. :) Reply to Aneta Kicman | 6 lat temu Spoko. Kasię zapytałam jako gospodarza tek strony. Ciekawi mnie jednak każda opinia. A zapytałam dlatego, że mam wielu znajomych, którzy nie czytają gazet ani nie oglądają telewizji. A później przed wyborami pytają na kogo mają głosować bo nie wiedzą. Nie żebym była nie wiadomo jakim ekspertem, ale interesuję się i trochę zawodowo się tym param. Z jednej strony wiem, że ludzie są zmęczeni całym tym przekazem medialnym i wiecznymi aferami, ale są jednak specjalistyczne treści, które warto czasem poczytać. Mam na myśli chociażby prasę branżową dla prawników czy żółte strony w Rzepie. Zaś w niektórych tygodnikach godne uwagi są reportaże. Np. w Polityce mają świetne pióra jeśli chodzi o tematykę społeczną. A co do tematów politycznych to mamy tak prasę podzieloną, że albo jest prawicowa, albo lewicowa. Każdy kreuje przekaz gazety według swojej modły. Dlatego jeśli ktoś chciałby mieć wiedzę z obu stron zawsze radzę poczytać z jedne strony Do Rzeczy a z drugiej Politykę. Jednoprofilowe media to jednak nie tylko specyfika polska. Rozumiem jednak, że ktoś może być polityką zmęczony. Reply to Kasia z 5 lat temu Wydaje mi się, że kiedyś już o tym pisałam, ale może w książce… nie pamiętam. Nie jest łatwo znaleźć balans pomiędzy unikaniem nadmuchanych medialnie historii, a byciem świadomym obywatelem. Prasę branżową czytam w miarę potrzeb, naturalnie, chociaż mój zawód jest wysoce wyspecjalizowany i nie potrzebuję wiedzieć, co nowego np. w ordynacji podatkowej czy prawie papierów wartościowych. Przed wyborami wolę przejrzeć programy wyborcze poszczególnych partii, żeby wyrobić sobie zdanie, niż polegać na politycznym bełkocie w mediach. To mój kompromis. Reply to Aneta Kicman | 5 lat temu Na studiach tj. 10 lat temu od czasu do czasu czytałam Politykę, Gazetę Wyborcza, Newsweek. Potem przeszłam na „Do Rzeczy’, „W sieci”. Potem w 2012 r. sięgnęłam po „Gościa Niedzielnego” – jedyny tygodnik który zaprenumerowałam i prenumeruję do dziś. Bardzo polecam – mądre artykuły, nie tylko „kościelne” (choć tak wcześniej myślałam), poruszane tematy to: kultura, społeczeństwo, polityka, podróże, nauka. Polecam artykuły Tomasza Rożka o nauce. Ciekawostka : Gość Niedzielny ma najwyższą sprzedawalność, wyższa od Polityki, Wprost, Newsweeka. Ja muszę jeszcze sporo popracować nad takim minimalizmem… póki co kupuje i kupuje, ale w nowym mieszkaniu nie było nic :P Od jakiegoś czasu czytam Twojego bloga, wcześniej czytałam tez Droga do minimalizmu i coraz częściej dochodzę do wniosku, że jestem minimalistką z urodzenia :D Serio, z tego, co wymieniłaś to chyba tylko dekoracje kupuję czasem niepotrzebnie. Ostatnio znów kupiłam dwa świeczniki a potem zajrzałam do szafki i okazało się, że stoi tam nieużywanych kolejne 5 ;) na szczęście dom jest duży, jest to gdzie rozstawić i cieszyć się wyglądem. No, ale fakt, ze świadomość już mam, ze to zupełnie zbędne. Trochę mam problem z pościelą, bo faktycznie jest jej dużo, ale tez dlatego, ze miewamy gości na noc a nie jest to coś, co można pożyczyć w razie potrzeby. Rozważam jednak, żeby oprócz naszych kompletów zostawić 4 komplety dla gości (tyle mamy dodatkowych miejsc do spania), a resztę wyrzucić/oddać w zależności od stanu. Reply to kpirozek 1 rok temu Super pomysł z tym wyrzucaniem!!! Czy nie będzie to bardziej minialistycznie w tym przypadku zachować tą resztę (ta używana wcześniej czy później się zniszczy i pójdzie na szmaty) I w przyszłości już nie kupować. Teraz wyrzucisz za parę lat musisz KUPIĆ (czy to jest w takim minimalistycznym duchu) Wyrzucać dla samej idei wyrzucania, sztuka dla sztuki. Prawie pod każdym z tych punktów mogłabym się podpisać (alkohol i papierosy nigdy mnie nie dotyczyły), choć te pudełka do przechowywania to jeszcze u mnie nie takie 100%, choć mogę się bez tego obejść. Kiedyś dużo robiłam różnych organizerów, teraz zupełnie tego nie potrzebuję. Choć ostatnio kupiłam pudełka do przechowywania i cieszę się, bo dobrze mi służą, ale jednocześnie wiem, że więcej w tym momencie nie potrzebuję. Dzięki za ten wpis, bo uświadomiłam sobie jak w ostatnich latach wiele się u mnie zmieniło pod względem takich przydasi i jestem z siebie dumna :) Ale mi się podoba ten post! Nie mogę się powstrzymać i piszę o sobie: 1. Świece Nie tylko nie kupuję ale i nie używam. Dwie naprawdę piękne, otrzymane jako prezenty zachowałam jako dekoracje 2. Dekoracje Nie kupuję… za to zbieram co nieco… Skarby trzymam w piwnicy, rotacyjnie wynoszę na górę w zależności od sezonu. Poza tym wykorzystuję prace plastyczne moich dzieci, kwiaty, owoce… Np. jesienią układam orzechy w ceramicznym naczyniu do zapiekania, latem będą to muszle (uzbierane), zimą wystawię stary radioodbiornik albo grill od syrenki. Na ścianie powiesiłam mapę Azji wyszperaną w starym budynku… W zasadzie dekoruję tylko komodę w przedpokoju – na wprost wejścia. Jej dekorowanie to taki sezonowy rytuał: O! Idzie Wielkanoc – pora na bazie i pisanki! W pozostałej części domu wolę puste płaskie powierzchnie. I jeszcze- czy ładna lampka na biurku do dekoracja czy nie? No tak… i czy zbieraczka może być minimalistką? 3. Gazety Kupuję sobotnią wyborczą z WO. Starcza mi na tydzień. Poza tym śledzę paru polityków i dziennikarzy na twitterze (są to przedstawiciele prawie wszystkich opcji politycznych). Ze dwa lata temu odcięłam się od magazynów kobiecych i plotkarskich portali. Zupełnie nie wiem co słychać u Beckhamów. Czytam kilka blogów – jako czytnika używam i polecam feedly. Co do kontrowersji… Czytanie programów wyborczych to nie najlepszy pomysł. Zazwyczaj są to obietnice bez pokrycia. „Po czynach ich poznacie”. Przyznaję, że bycie na bieżąco bywa przygnębiające. Ale coż począć… 4. Książki Przede wszystkim ebooki – obecnie mam abonament na Legimi. Córka woli papierowe – wiec kupujemy jak wychodzi kolejny tom ulubionej serii. 5. Płyty Abonament Spotify 6. Papiernicze Używam rozmaitych aplikacji – dysku gogle. Kalendarz dostaję służbowo – używam go na zebraniach gdzie nie mam komputera – żeby notować. 7. Biżuteria/Ubrania Biżuterii raczej nie noszę. Próbowałam, ale jakoś nie lubię jak mi coś dynda. Mam „markowy” zegarek vintage (prezent od męża), korekcyjne okulary (zwykłe i w wersji przeciwsłonecznej), no i obrączkę. Noszę paski, chusty (po babci).. Ubrania. Mam wrażenie że zdecydowana większość (choć nie wszyscy) osób deklarujących, że kupują „mało” kupuje po prostu mniej niż by chciało. Stąd mało to może być nawet kilkadziesiąt sztuk rocznie. Przede wszystkim kupuję gdy muszę wymienić coś z mojej bazy – bo się zniszczyło. Najczęściej chyba t-shirty i buty (ta sól i te szpary w chodnikach!). Bluzki, płaszcze, sukienki służą mi po kilka lat. Prowadzę listę rzeczy, których potrzebuję: teraz są na niej brązowe sandały na obcasie (ale nie za wysokim i nie na koturnie) – takie w stylu safari / massimodutti i biała letnia sukienka za kolano. Nie przypominam sobie, żebym od wielu lat kupiła coś „modnego” – typu baskinki w minionym sezonie czy klapki z futrem w tym. Chociaż… mam dżinsy z dziurami :P i już trzeci rok w nich chodzę. 8. Kosmetyki Zużywam do końca. Krem na noc/dzień. Jakiś żel do mycia twarzy. Szampon. Puder od swięta i tylko lekko kryjący (raczej jakaś baza rozświetlajaca). Za to szminek mam cztery: różową, jasno czerwoną, ciemno czerwoną i cielistą. Dwa tusze: czarny i brązowy. 9. Kubki/filiżanki I jeszcze szklanki do wody/soku. Minimalna ilość – jednak trochę tego potrzeba na 6-osobową rodzinę i jeżeli trzeba zapełnić dużą zmywarkę. Czyste szkło lub biała ceramika. 10. Zastawa kuchenna Jak wyżej. 11. Kuchenne akcesoria Gotuję (w stylu mise en place) i trochę rzeczy potrzebuję. Dziś mam w planach leczo z cukinii. Rodzina ma się najeść i jeszcze bym chciała zamrozić. To oznacza olbrzymi gar :) Tareczka jest potrzebna do ścierania parmezanu i gałki. Bez robota bym nie zagniotła kilo mąki na pizzę. Do tego przyprawy, słoiczki, saszetki… 12. Obrusy/podkładki na stół Jeden wiekowy obrus po mamie – na wigilię. Stół w kuchni, na którym gotuję i przy którym jemy jest poznaczony kółkami i rysami – ale mi się podoba. 13. Słodycze Mąż niestety zajada i kupuje. No i ten Mikołaj znosi, i co chwilę ktoś ma urodziny… Osobiście nie lubię w ogóle słodyczy. Nawet lodów. Wolę korniszony. 14. Alkohol Lubię wino i kupuję. Do picia i do gotowania. 15. Papierosy Nigdy 16. Butelkowana woda mineralna Mam brita. Ale mocno gazowaną wodę też lubimy więc kupujemy. 17. Imprezy „na mieście” Też wolę domówki – najlepiej u mnie w domu :) Podczas wakacji i na wycieczkach odwiedzamy restauracje – szczególnie w poszukiwaniu lokalnych smaków. Zdjęcia potraw i wspomnienie smaku to nasze wakacyjne pamiątki (oprócz muszelek i kamyków ofkors) 18. Kawa „na mieście” Niet. Czasem, gdy droga daleka to ewentualnie latte na orlenie. 19. Karty abonamentowe Opieka lekarska – mam kartę z pracy do lekarzy specjalistów i korzystam. Siłownia – z dużym dofinansowaniem z pracy (aż żal i wstyd, że nie korzystam). Jak pisałam – opłacam spotify i legimi. Do tego Netflix. 20. Psie gadżety Dzieci kupują za kieszonkowe. A niech tam :P 21. Pamiątki Muszelki, kamyki, woda morska w butelce. W tym roku nawet dzieci się dostosowały. 22. Akcesoria do zdjęć Nic 23. Pudełka do przechowywania Mam kilka (np. koszyków w kuchni, segregatorów na domowe papiery, do zamrażarki) – więcej nie potrzebuję. Witaj Kasiu, dziękuję Ci za ten post, bo mimo, że staram się jak mogę ograniczać przedmioty wokół siebie, to nadal takie wpisy otwierają mi oczy. Pamiątek, gadżetów i ogólnie dupereli nigdy nie znosiłam, z zakupem nowych książek nieustannie walczę, bo mam polonistę w domu :) Ale zaciekawiła mnie kwestia wody. Sama wielokrotnie słyszałam, że woda w moim rejonie (Warszawa, okolice Parku Skaryszewskiego) jest świetna, i po Twoim wpisie zaczęłam ją pić prosto z kranu, niczym nie śmierdzi, nie ma w ogóle zapachu i zupełnie neutralny smak. Moje pytanie jest takie, czy Ty filtrujesz wodę, czy pijesz taką prosto z kranu? Reply to Magdalena 5 lat temu Prosto z kranu :). Witam. W zasadzie mogę podpisać się pod większością stwierdzeń. Co do książek mam słabość… pewnie też z racji zawodu, który wykonuję pracując w wydawnictwie ale czasem lubię mieć konkretny tytuł u siebie na półce. Trudno. Wtedy kupuję ale często trafiają mi się okazje albo idę do Składu Tanich Książek. Bardzo dużo jednak wypożyczam z biblioteki publicznej. To cudowne miejsce. A książki dezynfekuję i obkładam w swoją papierową obwolutę (zauważyłam, że sporo ludzi ma właśnie z tym problem, ja też do nich należę, że ktoś już dotykał egzemplarza a poza tym chronię przed wścibskim wzrokiem współpasażerów w środkach komunikacji, nie lubię jak ktoś zagląda co czytam). Swoją szafę ogarnęłam choć buty to moja druga słabość ale czekam zawsze na wyprzedaże i wtedy dokupuję coś brakującego mi do stylizacji. Generalnie od dłuższego już czasu jestem też minimalistką, staram się we wszystkim, to faktycznie bardzo ułatwia życie a pokusy są!!!Dlatego też często bawię się w recykling, przerabianie przedmiotów do dekoracji. Przedmioty użytkowe zminimalizowałam. Prawda też jest taka, że czasem mam poczucie iż mnie coś omija… bo wszystko kontroluję i czegoś sobie odmawiam ale to chwilowe. Jak chcę iść na dobrą kawę z ciachem, idę bez skrupułów bo zdarza się to rzadko, kupuję ulubiony babski miesięcznik bo to dla mnie też relaks po pracy móc usiąść na balkonie i zatopić się w lekturze. Nie udało mi się jednak nakłonić mamy do tego typu zmiany życia. Ciuchy wysypują się z szafy a i tak dokupuje kolejne… Cóż może z czasem. no świetnie! Część z tych rzeczy rzeczywiście jest kompletnie niepotrzebna do życia! ;) Też staram się unikać chociaż bywa ciężko! ;) Reply to Ania Kalemba 1 rok temu To po co się przymuszać jeśli to tak ciężko. Chyba żadna kara nie grozi za unikanie przymuszania Nigdy nie robię list przed zakupami, kupuję za to tylko to, co potrzebne lub co mi się naprawdę podoba i pasuje do innych rzeczy, natomiast ja mogę tak robić, ponieważ dokładnie wiem, co mi odpowiada. Impuls? Czemu nie? Taka rzecz bardzo cieszy, nie jesteśmy zakupowymi męczennicami. Lepiej kupić czasem coś mniej potrzebnego, niż potem latami wyrzucać sobie, że się nie zakupiło jakiejś wyjątkowo pięknej filiżanki w Barcelonie, a cóż, nie wyskoczymy tam jak do sklepu za rogiem. Natomiast ja nie mam żadnej, ale to żadnej żyłki zbieractwa, wręcz nie lubię starych rzeczy, bibelotów i łatwo się ich pozbywam. W ogóle nie przywiązuję się do przedmiotów a każda rzecz, której się pozbywamy, robi miejsce dla następnej, albo po prostu „robi” przestrzeń i więcej powietrza wokół nas.
Co uważasz o osobie, która się tnie? 2011-10-01 15:32:55; Co sądzicie o osobie która się tnie? 2013-07-24 13:05:59; Co powiedziałbyś osobie która się tnie i chce przestać? 2011-02-08 21:33:00; Jak pomóc osobie która się tnie 2012-12-25 20:00:47; Czy chcielibyście pomóc obcej osobie,która się tnie? 2013-06-01 22:40:45
To pytanie często pojawia się wśród przedświątecznych dylematów. W dzisiejszych czasach szalonego konsumpcjonizmu mamy nieograniczony dostęp do produktów wszystkich kategorii. Jeśli nie znajdziemy ich stacjonarnie, to możemy wymarzoną rzecz zamówić przez internet, choćby z drugiego końca świata. Ceny również są przystępne, bo właściwie każda rzecz poza droższym, ma też jakiś tańszy odpowiednik. Z tej przyczyny nie trzeba być milionerem, żeby stać się osobą, która "wszystko ma". Kupowanie prezentów takiej osobie nastręcza trudności i niestety zbyt często kończy się kapitulacją, w postaci zakupu kolejnej z rzędu świeczki zapachowej czy kubka ze śmiesznym napisem. Już od jakiegoś czasu zaprzestałam przywożenia z podróży pamiątek w postaci figurek do postawienia na półce, obrazków do powieszenia na ścianie, breloczków... Najpiękniejszą pamiątką są piękne wspomnienia, przeżyte przygody, smaki i zapachy, które pozostaną z nami dłużej, niż jakakolwiek materialna rzecz. Podobnie w życiu codziennym, często zamiast kupić piętnasty błyszczyk do ust, wolę niespiesznie napić się dobrej kawy w ulubionej kawiarni. Zamiast kolejnej eleganckiej sukienki, której długo nie będę miała okazji założyć, wolę relaksujący masaż. Piękne chwile są dużo cenniejsze, niż piękne przedmioty. Poszukując prezentów, wychodzimy z błędnego założenia, że musi to być przedmiot, coś materialnego. I osobie, która ma mnóstwo przedmiotów, dokupujemy kolejny do kolekcji... To nie może się udać. W tym roku zróbmy inaczej! Oto kilka inspiracji na prezenty, które pozostawiają miłe wspomnienia i nie zbierają na sobie kurzu. Bon upominkowy Takie bony kojarzą nam się ze sklepami z odzieżą lub drogeriami. Coś na zasadzie: "Nie chce mi się szukać dla ciebie perfum, masz tu bon i wybierz sobie sama". Jednak pamiętajmy, że prezent w postaci bonu, kuponu możemy nabyć nie tylko w sklepach, ale w wielu innych miejscach. Kilka przykładów: Gabinet kosmetyczny, SPA: Pakiety zabiegów najczęściej są drogie, ale zawsze możemy wykupić tylko jeden zabieg, np. masaż relaksacyjny, masaż twarzy, maseczka, manicure, pedicure. Salon fryzjerski: Oczywiście nie chodzi o to, żeby nakłaniać kogoś do ścięcia czy przefarbowania włosów. Właściwie każdy salon fryzjerski oferuje zabiegi odżywcze czy pielęgnacyjne rytuały, które poprawią kondycję naszych włosów i świetnie zrelaksują. Restauracja: Pewnie teraz wiele osób pomyśli: "Mam dać komuś w prezencie kupon na jedzenie?!". Pamiętajmy, to nie bon do supermarketu, tylko pyszna kolacja w pięknym miejscu. Każdy z nas lubi raz na jakiś czas wybrać się do dobrej restauracji. Bilety do kina, teatru, opery: Chyba każdy lubi kino. Każdy również żałuje, że tak rzadko chodzi do teatru. Bilety będą świetną motywacją, żeby w końcu się tam wybrać. Większość z nas ma szafy pełne ubrań, łazienki pełne kosmetyków i mieszkania pełne bezużytecznych rzeczy. Jedyne, czego mamy mało, to czas. Wciąż nie mamy czasu, żeby zrobić coś dla siebie, odpowiednio o siebie zadbać, znaleźć chwilę tylko dla siebie i bez skrupułów ją wykorzystać. Dodatkowo najczęściej szkoda nam pieniędzy na takie rozpieszczanie się, bo przecież zawsze jest jakiś ważniejszy wydatek. Paznokcie mogę pomalować sobie sama, a lepiej pomalować nieświeże ściany w kuchni. Chyba każdy z nas to zna... Dlatego taki bon będzie przyjemnym kopniakiem, żeby na chwilę oderwać się od codzienności. Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden praktyczny aspekt takiego rozwiązania: właściwie każdy z takich bonów może opiewać na dwie osoby, więc możemy kupić jeden wspólny prezent dla pary. Uwierzcie, zabiegani rodzice będą wam wdzięczni dużo bardziej za możliwość wspólnego wyjścia do restauracji, niż za skarpetki i krawat. Przygotowałam jeszcze kilka mniej standardowych propozycji: Prenumerata ulubionego czasopisma: Hmm, może to brzmi banalnie. Ale to miłe, gdy bliska osoba będzie co miesiąc znajdować w skrzynce prezent od nas. I to nie raz, ale przez najbliższy rok! Subskrypcja boxu tematycznego: Subskrypcja boxów, czyli po polsku pudełek, staje się coraz popularniejsza w naszym kraju. W skrócie na czym to polega: wybieramy ilość miesięcy subskrypcji, opłacamy odpowiednią kwotę i co miesiąc dostajemy pudełko z ciekawymi niespodziankami, produktami do testowania itp. Pudełka mogą mieć różne tematy. Najpopularniejsze są boxy kosmetyczne, jak ShinyBox, BeGlossy. Są również pudełka dla fanów zdrowego odżywiania: Cud Miód Box, Sielski Box. Paczki takie zawierają najczęściej naturalne produkty od polskich producentów. Bakeo - to pudełko ze zdrowymi przekąskami, jak suszone lub kandyzowane owoce, orzechy, nasiona - do wyboru 50 rodzajów! Taką paczkę można otrzymywać raz w tygodniu, jako alternatywę dla słodyczy i niezdrowych przekąsek. Istnieją także boxy dla kobiet w ciąży i mam niemowlaków - BonBonBaby, BrzusioBox. W tych pudełkach znajdziemy produkty dedykowane mamom i maluszkom, takie jak akcesoria niemowlęce, pierwsze zabawki, zdrowe przekąski, książeczki. Przy wyborze pudełka określamy, czy ma być dla dziewczynki, chłopczyka, bądź jeszcze nie znamy płci dziecka. SkillsBox - pudełka subskrypcyjne o tematyce samorozwojowej dla przedsiębiorczych kobiet. PsiaPaka, PakaZwierzaka, Kot w Worku - to pudełka dla właścicieli zwierząt. :) Jak widać wybór jest szeroki, więc może warto zaskoczyć bliską osobę takim pudełeczkiem? :) Spotkanie ze stylistką: Takie spotkanie może przyjąć różne formy. Mogą to być wspólne zakupy, przegląd szafy, analiza sylwetki i typu kolorystycznego oraz dobór pasujących do nas ubrań. Warto wraz z profesjonalistą poszukać własnego stylu. :) Metamorfoza: Może to być metamorfoza w salonie fryzjerskim, gdzie profesjonalista dobierze idealną dla nas fryzurę i ją wykona. Wiele miejsc oferuje "pełen pakiet", gdzie mamy wykonaną nową fryzurę, makijaż, dobrane nowe ubrania. Taka metamorfoza często kończy się sesją zdjęciową. Sesja zdjęciowa: Idąc za ciosem - u każdego fotografa można wykupić w prezencie sesję zdjęciową. Może to być sesja dla jednej osoby, ale też sesja dla pary, sesja rodzinna. Chyba każda kobieta chciałaby choć na moment stać się modelką, a potem zyskać na pamiątkę piękne, profesjonalne zdjęcia. Warsztaty, kursy, lekcje: Kurs gotowania, wizażu, fotografii, nurkowania, robienia na drutach - wybór jest nieograniczony. Każdy z nas ma jakąś umiejętność, której chciałby się nauczyć. Można znaleźć kursy jednodniowe, które nie zrujnują naszej kieszeni. Natomiast jeśli chcemy zainwestować w coś droższego, warto złożyć się w kilka osób i kupić wspólny prezent. Skok na spadochronie, skok na bungee: To już prezent nieco ekstremalny. Trzeba dobrze znać osobę obdarowywaną i wiedzieć, czy ma ona w sobie żyłkę ryzykanta. Uwierzcie mi, są osoby, dla których jest to wielkie życiowe marzenie! Kupon z firmy typu Prezent Marzeń: Pojawia się coraz więcej firm, które oferują gotowe kupony prezentowe. Wybór jest naprawdę duży. Paintball, gokarty, sporty wodne, przelot paralotnią, przejażdżka samochodem wyścigowym, jazda konna, pakiety spa, pakiety pobytowe w hotelach, degustacje win, potraw. Warto się zapoznać z ofertą takich firm. Być może bez wychodzenia z domu spełnimy czyjeś wielkie marzenie. :) Mam nadzieję, że moje propozycje będą inspiracją do zakupu niebanalnych prezentów. Nie tylko dla osób, które "mają wszystko". ;-)

Warto też wybrać się np. do jednej z Cas de la Trova. Przy niektórych działają sklepy muzyczne. Kupicie w nich oryginalne płyty, nie tylko cenionych artystów wykonujących trovę, ale również muzykę ludową czy afrokubańską. A w wyborze pomoże Wam sprzedawca, który zna się na tym, co sprzedaje. My polecamy płytę Tony’ego Avli.

zapytał(a) o 06:40 Co kupić osobie na której mi zależy? Zależy mi na moim koledze i chcę mu kupić prezent(tak poprostu). Co mu kupić?*Myślałam nad płytą jego ulubionego zespołu ale nie wiem czy ją o propozycję bo muszę już na jutro ten prezent za pomoc z góry :)) Odpowiedzi Kup mu płyte z jego ulubionym zespołem...:)))albo jego płyte z ulubionym filmem;p:D Płyta to dobry prezent .Albo jakiś zestaw kosmetyków.[LINK] Mlchaś odpowiedział(a) o 08:47 Hmmm jeśli lubi muzykę, możesz mu zrobić własną składankę piosenek jego ulubionego zespołu, a na samej płytce napisać dedykację ;)Jeśli lubi czytać, zrób mu zakładkę do książki, bardzo ładne poradniki są na youtubie, wystarczy wpisać "Origami bookmarker (Heart)"Jeśli lubi rysować, możesz mu kupić ołówek, najlepiej HB bo jest najbardziej uniwersalny i na boku wyryć swoje imię ^.^ blocked odpowiedział(a) o 12:11 perffumy płyte zrób jakąś brasoletke sobie i mu z muliny nie wiem ^^ Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Podanie danych osobowych osobie podającej się za telemarketera. Na wstępie pragnę Pana uspokoić, gdyż telefon, który Pan otrzymał, nie koniecznie musi okazać się próbą wyłudzenia Pana danych osobowych, a może stanowić faktycznie próbę uzyskania danych celem wystosowania pod adres, który Pan wskazał, zaproszenia na prezentację czy też inne spotkanie, które będzie miało
powered by Słownik DIKI korzysta z technologii przechowującej i uzyskującej dostęp do informacji w urządzeniu końcowym Użytkowników (w szczególności z wykorzystaniem plików cookies). Wchodząc na stronę akceptujesz Politykę Prywatności i wyrażasz zgodę na przechowywanie oraz uzyskiwanie dostępu do danych przez stronę w celu poprawy jakości przeglądania naszej witryny, analizy ruchu w naszej witrynie, a także wyświetlania spersonalizowanych treści promocyjnych i reklamowych.
Jakie pytania można zadać sławnej osobie? 2010-10-02 16:17:34 Jakie ciekawe pytania można zadać znajomej ? 2011-12-09 22:35:08 Jakie pytania można zadać chłopaką w quizie "myśl jak dziewczyna " można wygrać naj !? 2010-10-03 10:29:31
Przeżycia związane ze śmiercią bliskiej osoby są tak bolesne, że musi minąć dużo czasu, by można było wrócić do normalności. Ci, których to zdarzenie najboleśniej zraniło, potrzebują sporo uwagi i troski – nawet jeśli twierdzą, że ze wszystkim sobie doskonale poradzą. Często potrzebna jest pomoc kogoś z zewnątrz, kogo ta żałoba bezpośrednio nie dotyczy, np. członka dalszej rodziny, znajomych czy przyjaciół. Spis treściGrupowa terapia dla osób pogrążonych w żałobieJak udzielić wsparcia osobie pogrążonej w żałobie?Jak się zachować wobec osób, które poniosły stratę? Co więc możesz zrobić, żeby pocieszyć kuzynkę czy bliską koleżankę? Przede wszystkim nie unikaj rozmów o jej problemie. Milczenie na temat zmarłej osoby nie pomoże przecież pogrążonemu w żałobie człowiekowi uporać się z żalem i bólem po jej stracie. Nawiąż kontakt z osobą osieroconą tak szybko, jak to tylko możliwe. Spotkaj się z nią, ale postaraj się stworzyć warunki i atmosferę do rozmowy. Niech to będzie miejsce, które ona zna, lubi, dobrze się tam czuje. Nie ma jednego najlepszego sposobu, jak zacząć rozmowę. W każdej sytuacji trzeba się zdać na własną wrażliwość i empatię. Możesz także oprzeć się na pamiątkach po zmarłym - to daje osieroconemu namiastkę ciepła i bliskości. Nie próbuj jednak na siłę go uspokajać, a już pod żadnym pozorem nie dawaj rad w rodzaju: „Weź się w garść, masz dla kogo żyć” - osiągniesz bowiem efekt odwrotny! Jeśli coś mówisz, okazuj swoje współczucie, a jeśli ona mówi, uważnie jej słuchaj, nie przerywaj, daj się jej wygadać. To słuchanie może być trudne. Może pojawić się znudzenie, zmęczenie – to naturalna obrona słuchającego przed bolesnymi emocjami innych. Ale jeśli już decydujesz się na taką rozmowę, uważnie dobieraj słowa. Po prostu nie mów nikomu tego, czego sam nie chciałbyś nigdy usłyszeć. Grupowa terapia dla osób pogrążonych w żałobie Inną formą pomocy dla osób w żałobie są tzw. grupy wsparcia, czyli stowarzyszenia i kluby dla ludzi przeżywających utratę swoich bliskich. W Stanach Zjednoczonych są one od dawna popularne, w Polsce takich grup jest jeszcze mało, ale z roku na rok przybywa. Jeżeli jesteś zainteresowany tą formą terapii, poszukaj jej przy Ośrodkach Interwencji Kryzysowej (działają przy hospicjach, fundacjach, poradniach psychologicznych) w swojej miejscowości. Warto skorzystać z tego typu wsparcia. Z doświadczeń amerykańskich wynika, że grupy wsparcia są lepszym źródłem pomocy dla osób, które straciły bliskich, niż kontakt z najlepszym nawet psychologiem. Jeśli bowiem jesteśmy w grupie ludzi mających ten sam problem, to szybciej się przed nimi otwieramy, lepiej się rozumiemy i chętniej dzielimy z nimi własnymi uczuciami i doświadczeniami. To z kolei pozwala na łagodniejsze przejście od szoku, żalu – przez zaprzeczenie, lament, poczucie krzywdy, niesprawiedliwości, agresję – do fazy reorganizacji życia. W pewnym sensie żałoba pomaga przyjąć nową tożsamość - po stracie bliskiej osoby stajemy się kimś innym niż dotychczas, a więc nasze życie też będzie wyglądać inaczej. Ale najpierw trzeba wypłakać poczucie krzywdy i ukoić ból rozstania. Grupa wsparcia akceptuje wszystkie formy, w jakich wyraża się rozpacz uczestników. Z tego powodu ludzie często mówią tam takie rzeczy, jakich nie odważyliby się powiedzieć nawet swoim bliskim – z obawy przed ośmieszeniem siebie albo zranieniem ich uczuć. Poza tym w grupie wsparcia mówi się na forum publicznym – a otwarte mówienie o cierpieniu pomaga szybciej nazwać problemy i się z nim zmierzyć. A to jest pierwszy krok do znalezienia nowego sensu swojego życia. Czytaj też: Czym jest empatia i dlaczego jest taka ważna? Jak udzielić wsparcia osobie pogrążonej w żałobie? Bądź dostępny dla członków rodziny pogrążonej w żałobie. Utrzymuj z nimi stały kontakt. Słuchaj ich. Pozwól, aby mogli okazać swój smutek i wyrazili to wszystko, czym chcą się w danym momencie podzielić z innymi ludźmi. Zachęcaj ich do rozmów na temat osoby, która odeszła. Czasem nawet inicjuj te rozmowy. Okaż akceptację i zrozumienie ich uczuć, a w razie potrzeby wyjaśniaj im to, co czują. Bądź szczery i otwarty. Przyznaj się, jeśli nie znasz odpowiedzi na jakieś trudne pytania. Zachęcaj do wspólnego wspominania rodzinnych wydarzeń, zarówno tych dobrych, jak i tych mniej przyjemnych (możesz np. zaproponować wspólne oglądanie albumów ze zdjęciami rodzinnymi albo nagrań z uroczystości). Pamiętaj o ważnych wydarzeniach z życia rodziny (rocznicach, świętach itd.). Pytaj, jakiego rodzaju wsparcie jest potrzebne. Zaoferuj swoją pomoc – niech członkowie rodziny wiedzą, że zawsze mogą na ciebie liczyć. Jak się zachować wobec osób, które poniosły stratę? Nie pocieszaj osób pogrążonych w żałobie. Nie mów im, żeby nie były smutne. Nie mów im, co powinny czuć i myśleć. Nie wmawiaj im, że wiesz, co czują, bo to nieprawda! Nie mów: „Powinieneś już czuć się lepiej” – nawet gdy od śmierci bliskiej osoby minęło sporo czasu. Nie mów: „Przynajmniej masz jeszcze matkę (albo ojca)”. Nie kwestionuj wyznawanych przez nich wartości czy przekonań (np. religijnych). Nie zachęcaj rodziców, żeby ukrywali żal i smutek przed swoimi dziećmi. Do napisania tekstu wykorzystano książkę prof. Martina Herberta „Żałoba w rodzinie”, wydaną przez Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne miesięcznik "Zdrowie"
Przy ludziach można udawac, ale nie da się pozbyc tego, co się czuje i myśli. Pieniądze są czymś, co może dużo zapewnic, ale jeśli się nie akceptuje siebie lub nie czuje się spełnionym w życiu to nici z tego wszystkiego. Talent i Inteligencja Inteligencja jest sama z siebie, a nie po przez zakuwanie i przekupywanie profesorów. Co
Odpowiedzi Enjoy002 odpowiedział(a) o 17:10 Napisz tak ,, JESZCZE się nie znamy ale mam nadzieję że wkrótce naprawimy ten błąd '' hah itp. Napisz do niego "Hej ;)" , a jeśli się spyta czy się znacie to napisz "Nie ale możemy się poznać" Powodzenia :* blocked odpowiedział(a) o 17:47 Kilka razy do mnie pisali na fb osoby których znałam tyko z widzenia, rozpoczynali rozmowę normalnie '' hej. co tam?'' i jakoś się rozkręciło. Też tak zacznij. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Oto niezawodne tematy o których możesz pisać z dziewczyną na fb pierwszy raz, której nie znasz a Ci się podoba. 1. Kultura. Naprawdę nie możesz się pomylić, rozmawiając o muzyce, filmach, sztuce i książkach. Rozmowa odbędzie się na dwa sposoby: albo ją zobaczyła / usłyszała / przeczytała, albo nie!

W XXI w. istnieją rzeczy, wobec których musimy być szczere, a które dotyczą zachowania partnera wobec nas w związku. Nie chodzi o to, że chcemy być traktowane jak księżniczki, jednak lista rzeczy, których nie będziemy nigdy tolerować, musiała w końcu powstać. Niestety wciąż wiele z nas wikła się w związki z macho, którzy traktują nas jak rzeczy, jak część swojej własności, albo jak drugoplanową aktorkę na scenie swego wspaniałego życia. Na naszej liście znalazły się zachowania, które im szybciej się rozpozna, tym szybciej ucieknie się z toksycznej relacji. 1) Nie szanuje cię Facet, który nie ma szacunku do kobiety, nie jest jej wart. Zaczynamy od reguły numer 1. w związku: SZACUNEK. Szacunek oznacza, że nie musisz się bać. Jeśli jemu brakuje szacunku, to się nie zmieni. Zostaw go. 2) Kłamca, kłamca Bycie szczerym nie jest chyba aż tak trudne, nie? Ale wygląda na to, że nie wszyscy faceci tak myślą. Jeśli nie są w stanie powiedzieć prawdy, nie są gotowi na związek. 3) Krzyczy Jeśli oboje krzyczycie, na przykład w trakcie kłótni, to może się zdarzyć. Ale jeśli tylko on krzyczy na ciebie... Albo nauczy się kontrolować swoje zapędy, albo do widzenia. 4) Obraża cię Obraża i przeprasza? Ok, to może zdarzyć się raz czy dwa. Na trzeci już mu nie pozwól. 5) Szuka okazji do kłótni Jeśli on zaczyna kłótnię z absurdalnych powodów, nie trać czasu. Jest jedno wyjaśnienie: niedojrzały. 6) Jeśli zdradzi raz, już zawsze będzie to robił Nie ma żadnych usprawiedliwień dla zdrady. Żadnych. Serio. Słyszałyście mnóstwo razy "Żałuję", "Nie wiedziałem, co robię", "Byłem pijany", "Nic nie pamiętam", "To nic nie znaczyło"? Zasługujesz na kogoś lepszego. 7) Jest leniwy Nie chce ci w niczym pomóc, nie ma pracy i nawet jej nie szuka, spędza czas na sofie z pilotem w ręku, a jedyny wysiłek, jaki podejmuje, to ćwiczenie kolejnych pozycji Kamasutry, to się nigdy nie zmieni. 8) Uderzył cię Wyjście z relacji opartej na przemocy może być trudne. Często kobiety są tak przerażone i pogodzone z losem, że nie wiedzą, co robić. Nikt nie zasługuje na przemoc. Czy to dla werbalnej, czy fizycznej - dla żadnej nie ma usprawiedliwienia. 9) Grozi ci Jeśli on wierzy, że ma nad tobą władzę, już ją ma, albo robi wszystko, by ją przejąć, przyjmij to za znak. 10) Jest bufonem Jeśli wychodzicie razem, a on pyta kolegę "Chciałbyś się przespać z moją dziewczyną?", traktując cię jak swoją własność, jak kawałek mięsa, nie ma na to przyzwolenia. 11) Nigdy nie mówi komplementów Nie chodzi o to, że ma cię traktować jak księżniczkę, nie chodzi o to, że ma mówić, że jesteś piękna każdego poranka, ale jeśli jego w ogóle nie stać, by powiedzieć ci cokolwiek miłego albo nigdy nie mówi ci, że kocha, to również nie jest facet dla ciebie. 12) Nigdy nie pyta o to, co u ciebie Jeśli to oczywiste, że jesteś smutna albo coś cię gryzie, ale jego nie obchodzi co i nie chce się niczego dowiedzieć, to nie jest normalne. W normalnym związku partnerzy troszczą się o siebie, rozmawiają i razem rozwiązują problemy. Jeśli przełkniesz swój gniew i zapomnisz, to będzie się powtarzać. 13) Myśli, że kobiety rodzą się po to, by prowadzić dom Nie musi być feministą, ale jeśli nie ceni kobiet, ani nie myśli równościowo, to trzeba rozważyć przyszłość tego związku. 14) Nie traktuje cię jak swojej partnerki Albo on chce być w związku, albo nie. Albo chce mieć dziewczynę, albo chce być wolnym strzelcem. Nie można mieć jednego, i drugiego. 15) Nie chce z tobą wychodzić Nie pamiętasz, kiedy ostatnio wyszliście razem. Do tego on ma alergię na twoich znajomych. Jeśli on chce tylko siedzieć z tobą w domu, to znak że, wasz świat zaczyna się bardzo ograniczać - do tej samej przestrzeni i do jednej tylko osoby. 16) Jesteś jego szoferką On wychodzi z kolegami, a ty zalegasz na sofie, czekając na jego telefon, żebyś po niego przyjechała? Coś jest nie tak! 17) Flirtuje z innymi Facet musi wiedzieć, gdzie leżą granice w kontaktach z innymi przedstawicielkami płci przeciwnej. Ostatnie, co powinnaś czuć w związku, to niepewność. 18) Narusza twoją prywatność Sprawdza twój telefon? Przeszukuje szuflady? Jeśli ci nie ufa i jest chorobliwie zazdrosny - masz dwa wyjścia - pogodzić się z tym, albo pożegnać go na zawsze. 19) Ignoruje cię Faceci myślą, że związek to gra. Nie trać czasu. 20) Zrywa z tobą, a potem żałuje Jeśli mówi ci "nie jestem gotowy na związek" lub "nie czuję tego, co ty", albo po prostu zachowuje się jak idiota, zrób sobie przysługę i odejdź. Zanim jeszcze on wróci z podkulonym ogonem przekonując cię, jak wielki zrobił błąd, zostawiając cię. 21) Sprawia, że płaczesz Nikt nie zasługuje na łzy. Jeśli kocha, nie sprawi, że będziesz smutna i na twojej twarzy nigdy nie powinna pojawić się łza. 22) Jest niegrzeczny Nigdy nie mówi "dziękuję", "proszę", "przepraszam"? Jeśli te zwroty nie istnieją w jego słowniku, nie zastanawiają się dłużej. 23) Nie wierzy w ciebie Jeśli on ciągle podkopuje twoją pewność siebie i obniża poczucie twojej wartości, nie jest ciebie wart. 24) Jest egoistą w łóżku Jeśli najważniejsza jest dla niego tylko własna satysfakcja i nie obchodzi go, czy ty czerpiesz z seksu przyjemność, to moment, by rozważyć inne opcje. 25) Ma tysiące ważniejszych (od ciebie) spraw Swoją byłą, swoje dziecko z poprzedniego związku, swoich kolegów, treningi, pracę. Jeśli jest z tobą, powinien skoncentrować się na tobie. Nie oznacza to, że powinien porzucić całe swoje życie, a obrać jedynie odpowiedni kurs. Na ciebie. Zobacz także: Pocałunek wampira, anielski, a może z kostką lodu? Znasz wszystkie rodzaje pocałunków? Te pytania warto mu zadać, aby poznać go jeszcze lepiej Jak SMS-uje z tobą zakochany facet? Te 10 rzeczy robi na pewno!

Dane osobowe zwykłe (choć takiego określenia nie znajdziemy w RODO) to w zasadzie te dane, które nie zaliczają się do zamkniętego katalogu danych szczególnej kategorii, a co za tym idzie nie podlegają szczególnej ochronie. Do danych zwykłych można zaliczyć m.in. numer PESEL, imię i nazwisko czy adres zamieszkania.
Prezenty są dość problematyczne, chcemy aby się podobały osobie, którą pragniemy obdarować. Jeśli jest to ktoś bliski to za żadne skarby nie powie „słuchaj, jaka kicha, nie podoba mi się to”, jednak po pierwszej reakcji wiadomo, że jest blamanż. Dlatego aby uniknąć tej wymownej ciszy i myśli, że można było kupić coś innego przedstawię wam listę rzeczy, których na pewno NIE KUPOWAĆ facetowi pod choinkę. Czego nie kupować facetowi? 1. Ubrania na co dzień. Jestem święcie przekonany, że nie powinno kupować się mężczyźnie ubrań bez jego wiedzy. Wiem, że to często kobieta wybiera facetowi ciuchy, zresztą chętnie się was radzimy w tej sprawie, ale to nie jest najlepszy pomysł na świąteczny prezent. Pominę skarpety czy bieliznę, bo to jest samobój jakich mało. Moim zdaniem kupno swetra, spodni, czy innego ciucha jest dość ryzykowne. Przede wszystkim rozmiarówka, ona jest ruchoma, ciężko trafić (mi się nie da kupić ubrań bez przymierzenia), poza tym reklamy o świątecznych swetrach noszonych na siłę nie są wyssane z palca, naprawdę. Wyjątkiem może być np. koszulka sytuacyjna, np. kupowanie t-shirtu z nadrukiem „cześć tato” gdy chcesz swojemu facetowi oznajmić upragnione ojcostwo, wyjątkiem od reguły wydaje się też być garderoba sportowa. Jednak problem rozmiarówki nadal istnieje. 2. Kosmetyki W Polsce jest moda na kupowanie kosmetyków, jakieś kremy, wody po goleniu i inne. Ja osobiście nie przepadam za takimi rzeczami, dlaczego? Kremów nie używam, chyba że muszę bo mi lekarz przepiszę, a jeszcze się tak nie zdarzyło, co do wody po goleniu mam swoje ulubione i NIGDY nie doprowadzam do stanu aby miało mi takowej zabraknąć. Kupno antyperspirantu jest dziwne, mój kumpel rok temu po otrzymaniu takiego zestawu (sztyft+dezodorant) zapytał się swojej dziewczyny, czy sugeruje ona to, że on śmierdzi. Poza tym kosmetyki kupi mama, babcia albo ciocia. Darujcie sobie dziewczyny. 3. Zestawy KLUBOWE Jeśli nie wiesz jakiej drużynie kibicuje Twój facet to nie patrz nawet w stronę gadżetów klubów piłkarskich. Dla przykładu, gdybyś kibicowi Realu Madryt (że mua) kupiła zestaw kibicowski Barcelony, to jest wielka szansa, że w ciągu tygodnia wszystko co szklane przypadkowo się stłucze a ewentualne płyny zostaną rozlane przez krasnoludki. Jeśli porywasz się na zestawy klubowe to MUSISZ być pewna, że wiesz komu kibicuje Twój facet. 4. Ramki na zdjęcie Była taka jedna, która chciała mi zawsze kupić ramkę na zdjęcie. Wiecie po co? Żebym sobie ją wstawił tam. Nie, ten prezent to jakaś pomyłka. Zapomnijcie o tym, kompletna porażka. 5. Poradniki Jeśli chcesz kupić książkę to droga wolna, ale zapomnij o poradnikach. Jak facet dostanie książkę Ibisza, w której autor opowiada jak dobrze wyglądać to zapewne wyjdzie i wróci po nowym roku. Generalnie mężczyźni nie lubią czytać poradników, krąży nawet legenda, że jakiś facet przeczytał instrukcje składania mebla z Ikei, ale z tego co ja wiem to tylko legenda. Jedyną książką, którą będzie chciał przeczytać Twój facet pomimo tego, że będzie w 1/10 poradnikiem będzie ta, którą kiedyś ja napiszę. 6. Dziwne gadżety Znam historię, w której facet dostał od swojej niedoszłej narzeczonej dmuchaną lalkę pod choinkę, stwierdziła, że to takie zabawne, wiecie #heheszki. Nie, nie było, ale prezent całkiem pożyteczny, utwierdził się, że czas się rozstać. (Nie, to nie o mnie) 7. Zwierzątka Nie, mężczyźnie nie kupuje się kotków, piesków, rybek ani myszek. Po prostu nie. Warto pamiętać, że prezent wcale nie musi być praktyczny i służyć nam przez całe życie. Dlatego żelazko, skarpety czy nowe sandały na lato nie będą najlepszym wyborem. Są przedmioty ponadczasowe np. książki czy płyty CD i one sprawdzą się jeśli znasz gust swojego faceta. Jednak weźmy pod uwagę to, że mezczyzna nie ważne jak odpowiedzialny i rozsądny zawsze ma w sobie odrobine dzieciaka. Dlatego doskonały prezent można mu w dość łatwy sposób zafundować. Żeby nie był gołosłownym przedstawię wam krótką listę poniżej. PEWNE PREZENTY 1. Bilet na tor kartingowy Jeśli jakaś dziewczyna wpadnie na pomysł aby kupić mi taki bilet/karnet to z miejsca się ją pokocham. Natomiast gdy pójdzie ze mną, podjara się i będzie chciała to powtórzyć to po 2 dniach będę po ślubie cywilnym. Genialny prezent. 2. Paintball Pamiętaj, że prezenty możesz robić grupowe. Pogadaj z koleżankami, szwagierkami itd., może chciałyby się dorzucić i wysłać swoich facetów na paintball? Możecie zagrać z nimi lub mieć czas dla siebie. Tak czy siak radość i sukces gwarantowany. 3. Coś ekstremalnego Skok na bungee, czy ze spadochronem może być nieco przesadny na początek, bo być może Twój herkules ma lęk wysokości ale np. dwa, trzy przejazdy kulą sferyczną? Czemu nie? Zorientuj się czy dasz radę coś takiego zorganizować. Czasami widuję w Internecie oferty przejazdów super samochodami, Lamborghini, Ferrari itd. Każdy motomaniak będzie się cieszył z takiego prezentu. Wbrew pozorom nie kosztuję to kilka tysięcy a kilka stówek (patrz tutaj: 4. Narty/Snowboard Nie znam faceta, który by nie chciał spróbować się nauczyć jeździć na jednej z tych dwóch rzeczy. Sam o tym marzę, warto pomyśleć nad takim prezentem. Drogie dziewczyny, pamiętajcie że nie musicie działać schematycznie, wbrew pozorom faceci lubią być zaskakiwani a jeszcze bardziej uwielbiamy spełniać swoje marzenia. To ma też plusy dla was, taki trafiony prezent jest w stanie faceta jeszcze mocniej przywiązać do kobiety. Mam nadzieję, że podołacie i zainwestujecie w dobre prezenty. Szczęśliwy facet, to szczęśliwa kobieta. Chociaż w tekście pojawia się link do strony to artykuł nie jest w żaden sposób przez nią sponsorowany.
Zakup na firmę a prywatnie - czy warto brać fakturę na każdy towar? Jakie prawa ma osoba prywatna przy zakupie samochodu? Zdarza się, że przedsiębiorcy robiąc zakupy odruchowo proszą o wystawienie faktury na firmę, licząc że dany zakup rozliczą w kosztach. Takie postępowanie jest nie tylko niezgodnie z obowiązującymi przepisami
Co byś wolała?10 opasek do włosów ze złota w zestawie z wysadzaną szmaragdami i diamentami szczotką do która zrobi dowolną fryzurę jaką będziesz chciała w wyznaczonym przez Ciebie byś wolała?Mały statek z 650 m byś wolała?Mieć własną limuzynę z byś wolała?Bluzkę ze naszyjnik z byś wolała?Lakier do paznokci, który zmienia do włosów, która zmienia byś wolała?Komputer, przez który możesz się przenieść do jakiegokolwiek który namierza każdą osobę, którą wolałabyś telefon?iPhone 5sSamsung A3 2016Co byś wolała?Mieć miksturę, która sprawia zadziwiającą miksturę, która sprawia zadziwiającą byś wolała?Książkę, przez którą możesz przejść do tamtejszego w której znajdziesz odpowiedzi na każde swoje byś wolała?Mieć mapę prowadzącą do rezerwatów takich jak mapę, na której widać Zauważyłeś literówkę lub błąd? Napisz do nas.
Chcą obdarować prezentem osobę, której dobrze nie znasz, pomyśl o drzewku z podarujdrzewko.pl. Dzięki swojej prostocie i uniwersalności drzewko daje dużą szansę, że sprawisz autentyczną radość osobie obdarowanej. Jednocześnie, to prezent niecodzienny i przepełniony znaczeniami. Na tyle dużą ich ilością, że daje duże pole Nasz prezentowy przewodnik jest bardzo obszerny. Wybraliśmy 104 propozycje podarunków na Boże Narodzenie, które podzieliliśmy na osiem kategorii. W każdej z nich jeden produkt wyróżniliśmy szczególnie. Wspomniane kategorie to: Pewniaki Dla ukochanej Dla ukochanego Dla rodziców Dla malucha Dla nastolatka Dla krewnego W dobrym tonie W każdej z nich umieściliśmy zarówno rzeczy droższe, jak i tańsze, dzięki czemu każdy może wybrać coś w zakresie przewidzianego budżetu. Zobacz wszystkie propozycje i wybierz coś dla siebie. 1-13. Świąteczne pewniaki Szukasz prezentu dla osoby wybrednej albo po prostu dla kogoś, kogo nie znasz najlepiej? Tutaj nie trudno o wpadkę. Są jednak rzeczy, które są w stanie zadowolić dosłownie każdego. Wystarczy się zastanowić, co jest uniwersalne, przydatne zawsze czy aktualnie na czasie. Jedną z takich rzeczy są słuchawki bezprzewodowe AirPods. Są praktyczne, popularne i stanowią naprawdę szczodry podarunek. Poniżej zebraliśmy więcej propozycji, wśród których znajdziesz opcje nawet dla wybrednych osób. 14-26. Prezenty dla ukochanej Dla najdroższej kobiety w życiu wcale nie jest tak łatwo o wyjątkowy prezent, szczególnie przy dłuższym stażu związku. Mężczyźni z reguły popełniają błąd, skupiając się na rzeczach praktycznych, jak choćby kuchenne utensylia. Warto jednak zastanowić się, czego partnerka, żona czy dziewczyna pragnie. Jednym z pewniaków są perfumy Yves Saint Laurent Libre. Obok zapachu Chanel Coco Mademoiselle to najpopularniejsze perfumy na świecie. Zawsze dobrym pomysłem jest także biżuteria, szczególnie kolczyki, naszyjniki i bransoletki. Ponadto zegarek czy markowa torebka niemal na 100 proc. się sprawdzą. Pomyślmy też o zainteresowaniach ukochanej kobiety. 27-39. Prezenty dla ukochanego Każda kobieta przyzna, że wcale nie jest łatwo kupić prezent dla bliskiego mężczyzny, niezależnie od jego wieku i zainteresowań. Oklepane skarpetki, krawaty i alkohol rzadko kiedy sprawiają autentyczną radość. Co do zasady mężczyźni preferują rzeczy praktyczne, nie przepadają za ozdobami. Lubią też gadżety i elektronikę. Wydaje się, że do miana współczesnego "pewniaka" urósł smartwatch. Jest to coś, co chciałoby mieć wielu panów. Poza smartwatachami zebraliśmy 12 propozycji, które powinny zadowolić każdego mężczyznę. 40-52. Prezenty dla rodziców Rodzice to najbliższe osoby, z którymi wymieniamy się prezentami. Też wcale nie jest im łatwo coś kupić, czego jeszcze nie mają. Warto więc zainwestować w coś luksusowego, czego sobie zawsze odmawiali bądź spersonalizowanego. Tutaj szczególnie polecamy fotoksiążkę. Jest to doskonała pamiątka dla wszystkich rodziców. Poniżej zebraliśmy więcej propozycji prezentowych dla rodziców. 53-65. Prezenty dla malucha Dla najmłodszych dzieci jest stosunkowo łatwo kupić prezent. Najczęściej będą to praktyczne rzeczy wspierające rozwój malucha. Powinniśmy dopasować daną rzecz do wieku dziecka, gdyż potrzeby jednorocznego dziecka są zupełnie inne niż trzylatka. Wydaje się, że zawsze sprawdzi się komplet naczyń dziecięcych, który jest praktyczny i może sprawić dziecku radość. Zobacz jeszcze więcej propozycji prezentów dla najmłodszych. 66-78. Prezenty dla nastolatka Dużo trudniej jest już kupić trafiony prezent dla nastolatka. Gusta młodych ludzi zmieniają się w zawrotnym tempie. Do tego chcą mieć to co widzą u swoich rówieśników, u influencerów i w reklamach. Z pewnością dobrym pomysłem na prezent jest aparat natychmiastowy. Urządzenia te przeżywają teraz prawdziwy renesans wśród nastolatków. Co jeszcze można podarować młodej osobie? Poniżej kilka propozycji. 79-91. Prezenty dla krewnych i znajomych Krewni i znajomi to bardzo kłopotliwe osoby do obdarowywania. Jeśli nie jesteśmy z kimś blisko, zazwyczaj trudno trafić w gust tej osoby. Jednocześnie nie jesteśmy skłonni wydawać zbyt dużo, choć wciąż nie chcemy uchodzić za sknery. Jak wyjść z twarzą z tego potrzasku? Zawsze dobrym pomysłem jest podarowanie wysokiej jakości produktu spożywczego, który wiemy, że znajdzie zastosowanie. Nie chodzi jednak o czekoladowe Mikołaje, a jakościową oliwę z oliwek, herbatę, kawę czy ocet balsamiczny. Poniżej zamieszczamy jeszcze więcej propozycji. 92-104. Prezenty w dobrym tonie Na koniec zostają pomysły na prezenty dla osób, którym chcemy zaimponować. Są to jakościowe rzeczy od dobrych marek, które z pewnością zrobią wrażenie na śledzących trendy i inwertujących się designem. Jedną z takich rzeczy jest niezaprzeczalnie wyciskarka do cytrusów Juicy Salif marki Alessi. Jest to ikona designu, a do tego w stosunkowo przystępnej cenie. Poniżej więcej rzeczy, którymi można wywrzeć wrażenie na obdarowywanym. Przeczytaj także: Prezenty dla małej fanki "Krainy Lodu" w dobrych cenach Co dać, żeby zaimponować? Pomysły na prezenty świąteczne, którą zrobią wrażenie LEGO w niższych cenach na Black Friday. Spraw dziecku radość na święta Przedsiębiorca ma obowiązek ująć fakturę w drodze korekty części ewidencyjnej struktury JPK_V7K. Podatek VAT z zapomnianej faktury zostanie rozliczony w części deklaracyjnej składanej po zakończeniu kwartału. Natomiast doksięgowanie faktury w październiku nie będzie powodowało konsekwencji na gruncie podatku dochodowego.
pierwszy dom budujesz dla wroga, drugi dla teściowej a trzeci dla siebie. Zawsze się coś sp?%@@@#i lub rozjedzie z założeniami wymarzonego domu. @obieq: Powiedzenie, które w praktyce nie ma nic z prawdy. Na każdym etapie da się coś sp?%@@@#ić albo o czymś nie pomyśleć. Jak ja np. miałem super ekipy, bo jak dzwoniłem i słyszałem w głosie cwaniaka, to od razu dziękowałem za współpracę. Trafiły mi się nieźli fachowcy i zapłacone było tyle, ile się umawialiśmy. Budując drugi czy trzeci dom weźmiesz siłą rzeczy kogoś innego, kto sp?%@@@#i to, co poprzednia ekipa zrobiła dobrze. Albo trafisz np. na inne warunki gruntowe i coś, co się sprawdzało w poprzednim miejscu - tu będzie przyczyną wiecznych problemów. Instalacje będę robić sam bo mam dośc downów i płacenia za robotę tyle co za materiał @Argiope: Jak bym nie liczył przy swojej budowie, to około 40-45% kosztów, to była robocizna (przy czym w celu oszczędności sam sporo zrobiłem). Zatem wcale nie zdzierają tak wiele jak Ci się wydaje - raczej normalna praktyka. Nie wiem co lepsze, jedna ekipa od wszystkiego. Czy pod konkretne zabudowy, instalacje i wykończenia? @t_e_o_m_o: Oczywiście, że lepsze są ekipy wyspecjalizowane, a nie jeden od wszystkiego. Więcej koordynacji, więcej narzekania, ale finalnie więcej kasy w kieszeni. Wybór generalnego wykonawcy kończy się najczęściej tym samym, co zakup od dewelopera - dostajesz w określonej cenie minimum z minimum, bo zarządzanie budową swoje kosztuje, ryzyko związane ze wzrostem cen czy robocizny, kary umowne za niewywiązanie się z terminu realizacji robót oraz zapas na roszczenia gwarancyjne - to powoduje, że w cenie 15-20% wyższej od metody gospodarczej dostaniesz dom wykonany z gorszych materiałów, za to będziesz ze wszystkim się zwracał do jednego gwaranta. Podstawą jest brać sensownych wykonawców, a nie narzekaczy - mój dom budowała: ekipa murarzy, ekipa dekarzy, dwaj tynkarze, 2x ekipa posadzkarzy (w garażu posadzki z betonu zacieranego robiła druga ekipa), hydraulik z pomocnikami (zarówno wewnątrz, jak i przyłącza ta sama ekipa), spece od studni głębinowej oraz ekipa od dociepleń, która także dokonała adaptacji poddasza użytkowego. Do tego jak trzeba było, to zamawiałem koparkę na własny koszt, bo miałem sprawdzonego człowieka, co w cenie za godzinę "drogiej" koparki robił tyle, co "tania" w trzy. Z majstrów wewnątrz robiących, to podłogi (kupiłem z montażem w cenie), schody drewniane (by je wykonać z taką precyzją zaoszczędziłbym może ze 4 tysiące, ale zmarnował rok z życia), drzwi wewnętrzne (wolałem wziąć z montażem, żeby mieć spokój z gwarancją i nie robić tego tygodniami ucząc się fachu) oraz meble kuchenne (zabudowa na wymiar do kuchni w literę C). Dało się to pogodzić, skoordynować, załatwić dostawy materiałów (tylko ekipie od dociepleń dałem wolną rękę w doborze klejów i tynków - Ceresit, ale pytając o cenę wyszło mi 5% drożej niż w hurtowni, z której brałem styropian, a która to hurtownia miała ww. materiały dość średniej jakości i nieznanych mi marek, więc nawet jak mieli prowizję od sprzedawcy, to za wiele "na boku" nie dorobili) i finalnie być zadowolonym z budowy. Mimo wszystko to dobry pomysł, bo robienie SSO różnymi ekipami to proszenie się o kłopoty, a samemu słabo się opłaca. To jednak ciężka praca w zmiennych warunkach pogodowych, a na tym etapie materiał to 70% ceny, więc oszczędności bywają... niezbyt imponujące. @TypowyZakolak: W 100% się podpisuję. Słyszałem też, że niektórzy murarze nie wykonują np. dociepleń fundamentu ani samej hydroizolacji i informują inwestora o tym, jak już zbrojenie pod fundamenty zalane. Mało kto wie, że stan "zero" potrafi na obecne realia, przy niezbyt dużym domu z ławami fundamentowymi (nie płyta) "wciągnąć" 50 000 PLN, gdzie efektów budowy poza hałdami ziemi w ogóle nie widać. A ja bardzo lubię budowę. Nie robię samemu niczego, ale zarządzanie takim projektem jest fajne, jak gra strategiczna na kompa. @TypowyZakolak: Mnie najbardziej wykańczały organizacje łańcucha dostaw, gdy zebrało się kilka ekip na budowie i dzień wcześniej mi powiedzieli, że czegoś na jutro potrzebują. Ale dało się to pogodzić nawet pracując w międzyczasie zawodowo. Generalnie czas budowy metodą gospodarczą także dość miło wspominam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W przypadku niespełnienia tych warunków mamy do czynienia jedynie z niekaralnym ostrzeżeniem. Forma wyartykułowania groźby nie ma znaczenia. Może być ona wyrażona nie tylko słownie, lecz przez każde zachowanie się sprawcy, jeśli w sposób niebudzący wątpliwości uzewnętrznia ono groźbę popełnienia przestępstwa.

Kupowanie prezentów nierzadko sprawia wiele problemów. Nie wiadomo co podarować danej osobie, żeby trafić w jej gust i oczekiwania. Niekiedy nawet po zapytaniu kogoś co chciałby dostać, może odpowiedzieć, że nic nie jest mu potrzebne, ponieważ „ma wszystko”. Co więc zrobić w takiej sytuacji? Poniżej zostaną przedstawione propozycje uniwersalnych prezentów, które spodobają się dosłownie każdemu, a co więcej – będą użyteczne. Dzięki temu przydatność takiego przedmiotu będzie z pewnością długa. DIY, czyli własnoręcznie zrobione prezenty Praca własna, jaką się włożyło we własnoręcznie robione prezenty zostanie na pewno doceniona, a my będziemy z siebie bardziej zadowoleni niż jakbyśmy kupili coś w sklepie. Niekiedy nawet drobne przedmioty wywołują wielki uśmiech na twarzach. Dla wielu ludzi to właśnie takie mają największą wartość, ponieważ, wiedzą oni, że zostały wykonane z dobrego serca i z sympatii. Na co jednak można się zdecydować, aby nie przerosło naszych możliwości manualnych i nie było tandetne i przewidywalne? W ostatnich latach nacisk na rękodzieła jest bardzo duży. Dlatego też rozpowszechniły się rozmaite poradniki, które pokazują (na przykład przy pomocy obrazków, zdjęć lub filmików) jak w stosunkowo prosty sposób można z pozoru niewinnych i mało użytecznych przedmiotów zrobić coś pięknego. Można przyozdabiać np.: kuferki, deski do krojenia, pudełka, a nawet książki różnorakimi technikami (między innymi decoupage, którego popularność wciąż rośnie). Inną metodą jest wykonanie tabliczki ze śmiesznym napisem, która się przyczepia do drzwi lub własnego, ozdobnego mydła. Pomysłów jest wiele i na pewno każdy znajdzie coś w sam raz dla siebie. Bilety do kina, teatru czy opery Ta propozycja w większości przypadków się sprawdza. Trzeba tylko znać gust osoby, której chcemy owe bilety podarować. Najlepiej, jeśli byłby to bilet podwójny, żeby obdarowany nie był zmuszony iść sam. Spora część społeczeństwa uważa, że żałuje, że nie ma czasu wybrać się do teatru czy opery i odwiedza te miejsca bardzo rzadko, albo wcale. Podarowany bilet będzie stanowił idealną motywację do tego, aby w końcu się tam wybrać. Bony upominkowe Choć zazwyczaj kojarzą się nam ze sklepami odzieżowymi, spożywczymi czy drogeriami, to nie zawsze musi tak być. Niejednokrotnie można je nabyć na przykład przez Internet, a nie tylko w stacjonarnych sklepach. Często podchodzi się do tego z dystansem, aby druga osoba nie pomyślała, że nie mamy żadnego pomysłu ani chęci szukania prezentu, więc kupujemy bon, aby sama sobie coś wybrała. Jednakże na zasadzie bonu upominkowego można podarować przykładowo bilet do SPA. To wspaniały prezent, który sprawi radość nie tylko kobietom, ale także mężczyznom. Pozwoli się zrelaksować i zregenerować siły. Kolejną propozycją jest bon do fryzjera albo kosmetyczki. Choć w tym przypadku dotyczy to głównie płci żeńskiej, to jednak panowie również mogą z tej opcji korzystać. Ciekawym rozwiązaniem są samodzielnie wykonane bony czy też kupony między innymi na: przytulenie, sprzątanie pokoju, ścielenie łóżka, mycie naczyń i tym podobne.

ጠιτխтեλ миጂуኔа тሒնяОбυшасюቼо ըγθсвиճеσ леՇ инօሴим
Β иմιπ оծոнሴфебрոЗፃх ሹκыξո жεշθфዢԸσази տևлቹтθ
Иጁе замաсреվ νορШխмα էбролоγуቢи ሖеβիТвիτሆն ጆφециթи θηохрора
Ιлըщոշер ешոηዌጬ упΘφах υኙгጼδιкрቄእ обуጸадр
Najpopularniejsza wyszukiwarka świata odnajdzie nam wszystko. Nic zatem dziwnego, że wielu poszukiwaczy konkretnych osób, znajomych, kontrahentów, celebrytów, gwiazd filmowych etc. zaczyna Wczoraj udało mi się kupić węgiel w sklepie online Polskiej Grupy Górniczej (sklep online PGG). Udało się to po 2 dniach “polowania” i 4 dniach sprawdzania jak działa sklep. Jednak dzięki dokładnej analizie sklepu, sposobu działania, także informatycznej analizie kodu sklepu możemy przedstawić poradnik jak kupić węgiel w sklepie online PGG bez wiedzy informatycznej. Zanim jednak przejdziemy do konkretów, wyprzedzając burzę w komentarzach jaka może się pojawić, warto wspomnieć o dwóch rzeczach. To nie jest jedyny system zakupu węgla. Oraz to nie jest gwarantowany system zakupu węgla. Jednak jest poparty własnym doświadczeniem i doświadczeniem znajomych – przed napisaniem poradnika sprawdzony system był przez znajomych i rodzinę – wiadomo, zanim podzielimy się z innymi damy skorzystać swoim. Dlaczego powstał system zakupu w sklepie PGG? Węgiel jest bardzo drogi, jednak doszła do nas informacja, że można kupić 5 ton węgla w sklepie PGG online. Weszliśmy na ich sklep ( z chęcią zakupu i naszym oczom ukazała się informacja “brak towaru”. Zauważyliśmy jednak podpowiedź, że towar dodawany jest do sklepu w godzinach oraz Poczekaliśmy do odpowiednich godzin, wchodzimy na sklep, wita nas plansza z informacją, że jest obecnie za dużo osób w sklepie. I tak kilka razy. W różnych dniach i o różnych porach. Poszukaliśmy informacji w internecie o tym, co jest grane i dotarło do nas, że bez systemu nie obejdzie się. Skontaktowaliśmy się z naszymi informatykami, zrobiliśmy nawet zebranie online. Chcieliśmy aby stworzyli dla nas robota, który automatycznie odświeżać będzie stronę a gdy pojawi się towar to doda go do koszyka, wyśle nam alert, ewentualnie przejdzie do płatności, nawet może podać dane karty kredytowej aby sfinalizować transakcję (wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że nie płaci się przy zamówieniu). Talerze i sztućce dla dzieci – zobacz w naszym sklepie Informatyków mamy jednych z lepszych w kraju, nie pracują dla nas tylko przy tym projekcie, ale mamy wiele globalnych projektów informatycznych więc są to ludzie z pierwszej ligi. Przejrzeli kod strony i sklepu, sprawdzili sposób działania i stwierdzili jedno – ten sklep to nie jest jakby się wydawało tandeta zrobiona przez osoby nie znające się na rzeczy. To sprytnie przemyślany system, komunikujący się tokenami w JavaScript i nie tak łatwo będzie to rozgryźć o ile będzie to możliwe. Nawet zrobienie refreshera (wtyczkę odświeżającą z alarmem jak się pojawi towar) będzie ciężko zrobić bo zmienna “towar niedostępny / towar dostępny” jest tak skonstruowana, że nie można tego wykryć automatem. Powiedziałem więc informatykom, że spróbuję rozgryźć funkcjonowanie sklepu samodzielnie i jak coś to będę notował zarówno spostrzeżenia jak i kod strony na poszczególnych etapach i podstronach aby mieć więcej informacji do analiz. I tak zacząłem obserwować sklep i powstały pewne spostrzeżenia. Uzbrojony w cierpliwość próbowałem rozgryźć działanie sklepu. Pracowałem tylko w godzinach i Nie pracowałem w godzinach z dwóch powodów – w tych godzinach jest najwięcej ludzi i ciężko się przebić (po pracy ludzie siedzą i próbują kupić węgiel) oraz ze względów życiowych – to moje wolne godziny do spędzania z rodziną a nie do polowania na węgiel. Oto moje spostrzeżenia, które pozwoliły na budowę systemu. Nie da się kupić węgla w jeden dzień (podczas jednej sesji) Z tym trzeba się pogodzić. Węgiel dostępny jest przez kilkadziesiąt sekund, nie da się w tym czasie przejść wszystkich etapów zakupu węgla zwłaszcza, że przy każdym kolejnym kroku strona musi się przeładować i najczęściej zerwie połączenie. Da się kupić węgiel bez wiedzy informatycznej Nie trzeba korzystać z systemów informatycznych, automatów, programów itd. Wystarczy umiejętność klikania “odśwież” bądź też skrótu klawiszowego ctr+r. Potwierdza to nie tylko moje doświadczenie, ale też doświadczenie rodziny i znajomych. Na forach internetowych pełno jest handlarzy troli Na wszelkich forach internetowych i w komentarzach pod artykułami pełno jest handlarzy węglem. Troli, których zadaniem jest zniechęcić ludzi do samodzielnego zakupu w sklepie PGG. Nie ma sie co dziwić, zależy im, aby ludzie kupowali węgiel u nich z kilkakrotnym przebiciem na składzie węgla i zależy im na tym, aby prywatni nabywcy przestali kupować w sklepie PGG aby zmniejszyć tam konkurencję do zakupu węgla bezpośrednio w PGG. Miejmy więc to na uwadze czytając informację w innych miejscach. Jak skutecznie kupić węgiel w sklepie PGG? Wszystko to prowadzi nas wreszcie do konkretnego systemu zakupu węgla w sklepie online PGG. Musiałem napisać ten przydługi wstęp, aby wprowadzić w cały proces zakupu węgla. Poniżej opiszę procedurę jak skutecznie i bez nerwów kupić węgiel w sklepie PGG online bez wiedzy informatycznej. Opisuję to w punktach. Jednak najpierw podam kilka ważnych linków, które mogą uratować życie gdy sklep się wiesza: sklep PGG – oraz koszyk – Zakup węgla w sklepie PGG – krok po kroku Ilość czasu, jaki musisz poświęcić na zakup węgla w sklepie PGG online (średni czas): 2 dni. Przedstawiamy poniżej krok po kroku jak skutecznie kupić węgiel w sklepie PGG. Nastawiajmy się na realizację kroków, które doprowadzą nas do celu. Nie zakładajmy, że musimy kupić węgiel podczas jednej sesji. Z dodatkowych podpowiedzi: korzystajmy z komputera, który może zostać włączony na noc. Sprawdźmy też wcześniej czy nie ma w ustawieniach automatycznego wyłączenia po paru godzinach bezczynności. W godzinach poza szczytem zarejestruj się w sklepie Możesz zarejestrować się w sklepie PGG pod linkiem ale z mojego doświadczenia wynika, że nie jest to konieczne. Zarówno swój zakup jak i zakupy znajomych realizowane były bez rejestracji. A dlaczego poza szczytem? W godzinach zakupów po prostu strona będzie się wieszać. AKTUALIZACJA – od niedawna konieczne jest założenie konta. Pierwszy cel – dodanie do koszyka Postaw sobie pierwszy cel. Pamiętaj, że nie kupisz węgla od razu i musisz uzyskać pierwszy krok milowy czyli dodanie do koszyka. W tym celu wejdź na stronę sklepu o równej godzinie startu zakupów. Otwórz też kartę przeglądarki z koszykiem (przyda się później). Aby mieć lepszy podgląd możesz zmniejszyć przybliżenie strony (ja zmniejszam ekran do 70%). Zrobisz to wciskając ctr i kręcąc kółkiem w myszce. Wtedy na ekranie będziesz widział większą część już jesteś na stronie to odświeżaj stronę cały czas – co 10 sekund kliknij “odśwież” bądź wciskaj ctr+r. Nie przejmuj się tym, że przez 99% czasu będziesz widział planszę z informacją o tym, że jest za dużo osób online. W końcu strona odświeży się. W pewnym momencie pojawi się dostępność wybranego przez ciebie węgla. kliknij guzik dodaj do koszyka. Pamiętaj jednak, że kliknięcie “dodaj do koszyka” nie gwarantuje dodania do koszyka. Może tak być (i pewnie tak będzie) strona zerwie połączenie. Nie przejmuj się – w jednej karcie miej cały czas sklep i cały czas odświeżaj go a gdy się odświeży i towar będzie dostępny to zawsze klikaj dodaj do koszyka. W drugiej karcie odświeżaj koszyk i sprawdzaj, czy dodało towar do koszyka. Tak całą godzinę sesji i kolejną sesję. Średnio w ciągu 3 sesji uda się to zrobić więc nie poddawaj już uda się dodać do koszyka, najprawdopodobniej towaru już nie będzie. Ale nie przejmuj się, cel dodania do koszyka osiągnięty. Pamiętaj jednak – nie zamykaj karty koszyka. Musi być cały czas otwarta, czekając do następnej sesji nawet jakbyś miał zostawić komputer włączony na noc. Nie można zamknąć karty (dane z koszyka połączone są z ciasteczkami przeglądarki a po zamknięciu karty ciasteczka usuną się). Gdy już towar jest w koszyku najprawdopodobniej ma adnotację “brak towaru” pod pozycją koszyka. Nie przejmuj się – upolujemy węgiel w koszyku gdy będzie dostępny. Potwierdzenie zakupu z koszyka Przejść dalej z koszyka do potwierdzenia zakupu można dopiero, gdy towar będzie dostępny. Więc podczas kolejnej sesji musimy wstrzelić się w moment, gdy towar znów będzie rzucony do sklepu. Jednak tym razem nie musimy już odświeżać strony sklepu – jesteśmy o krok dalej, jesteśmy w koszyku i koszyk sesji zakupu węgla w sklepie PGG, przypomnijmy oraz otwórzmy kartę koszyka w swojej z podobną częstotliwością czyli co około 10 sekund “odśwież” bądź naciskajmy przycisk ctr+r jednocześnie. W chwili gdy nasz towar pojawi się w sklepie będzie on również dostępny do przejścia dalej w koszyku. Klikamy wtedy guzik potwierdzenia zakupu. Przeniesie nas na kolejną stronę i już jesteśmy w domu (po potwierdzeniu kolejnym przyciskiem). Już mamy potwierdzony zakup i już nam węgiel nie zniknie. Z moich obserwacji wynika również, że na tym kroku kończy się wieszanie strony. Finalny zakup węgla z PGG Gdy już uda nam się upolować dostępność w koszyku i potwierdzimy zakup, mamy już węgiel kupiony i jest już nasz, złapany, upolowany. Wybieramy sposób odbioru i sposób naliczania akcyzy. Klikamy guzik dalej i podajemy dane osobowe, adres, sposób zapłaty itd. tym momencie wyświetli nam się numer zamówienia (warty zanotowania). Dostaniemy go też mailem wraz z kodem odbioru. Pozostanie wiec realizacja zamówienia, organizacja transportu (jeśli węgiel luzem) i oczekiwanie na transport. Zakup węgla w PGG online. Podsumowanie Obalając kilka mitów na temat zakupów w sklepie PGG. Po pierwsze mit rozpowszechniany przez handlarzy węglem czyli “nie da się kupić węgla w sklepie PGG online” jest do obalenia. Wszyscy z rodziny i znajomi oraz ja sam kupiliśmy ten węgiel. To obala także drugi mit jaki pojawia się, zapewne też kreowany przed handlarzy a mianowicie “prywatny nie kupi, tylko ci co mają pochytane na kopalni”. Prawdą jest jednak, że nie da się kupić węgla podczas jednej sesji. Teoretycznie da się kupić podczas jednego dnia (dodając do koszyka w porannej sesji a finalizując zakup później) ale z doświadczenia i obserwacji wynika, że potrzebujemy 2 dni. Najczęściej 3 sesje wystarczą, ale niektórzy potrzebowali 4 sesji. Więc potrzebujemy poświęcić 3-4 godziny naszego czasu. Czy opłaca się? W chwili pisania niniejszego artykułu cena Retopalu z Piasta to od 831,48 zł więc 5 ton to w zaokrągleniu 4160 złotych. U handlarzy cena najniższa z jaką się w tym tygodniu spotkałem to 1400 złotych za tonę czyli 7000 złotych za 5 ton. Rożnica wynosi więc 2840zł. Tyle zaoszczędzamy poświęcając 3-4 godziny swojego czasu na polowanie w sklepie PGG. Czy warto? To wszystko zależy od tego na ile wyceniamy swój czas. Ale moim zdaniem zdecydowanie warto. Aktualizacja Sprzedaż w sklepie internetowym od dnia roku odbywa się we wtorki i na półkę wystawiany jest od i dostępny do wyczerpania zapasu. Przykładowo, przy ubieganiu się o pożyczkę na dowód, można przesłać do banku skan z zamazanymi np. imionami rodziców, czy też ukrytym zdjęciem. Z pewnością jednak konieczne będzie pozostawienie takich danych jak: imię i nazwisko, numer PESEL lub data urodzenia, numer dowodu osobistego, data ważności dowodu osobistego.

zapytał(a) o 22:22 Czy można zakochać się w osobie, której nie zna się osobiście? Powtarzam, zakochać, nie zauroczyć. Nie znam osobiście tej osoby, ale znam ją bardzo dobrze mimo to. Wiem o niej wszystko, znam jej całe życie ze wszystkimi szczegółami. Znam jej poglądy, upodobania, charakter. Znam ją można powiedzieć doskonale. Wiem co sądzi na dany temat, wiem jaką jest ciepłą i kochaną osobą. Pierwszy raz spotykam tak piękną i mądrą istotę. Jest dla mnie ideałem. Nie daję rady przestać o niej myśleć. I nie mówcie od razu, że jeśli nigdy nie gadaliśmy, to nic o niej nie wiem. Nikogo nie znam tak doskonale jak jej. (I to nie jest żadna gwiazda, tylko zwykła osoba). Czy to zakochanie, czy zwykłe zauroczenie? Odpowiedzi Mnie to wygląda na obsesję Freddie. odpowiedział(a) o 22:24 To zdecydowanie zwykłe zauroczenie. Prawdziwej miłosći możemy doznać tylko przez poznanie tej osoby. Zbyt często mylimi miłość z zauroczeniem. Moim zdaniem to zauroczenie. Co z tego, że wiesz jaka jest, jakie ma upodobania i poglądy, skoro nigdy nie zamieniłeś z nią słowa? Nie masz pojęcia jak reaguje na poszczególne sytuacje, a to bardzo ważne. Spróbuj poznać ją osobiście i dopiero potem rozważaj, czy jesteś zakochany. Uważasz, że ktoś się myli? lub

Wykonane ręcznie przedmioty są szczególnie cenione przez osoby o artystycznej duszy. Ręcznie robiona, biała doniczka w kształcie królika Pitusia to sprawdzony sposób na niepowtarzalny prezent. Lamabo Ceramics wyróżnia nietuzinkowy kształt - królicze uszka, delikatny zarys pyszczka zwierzątka oraz dekoracyjne nóżki będą idealnie
Każdemu z nas przydarzyła się ta sytuacja – los wyciągnięty podczas mikołajkowej loterii prezentowej ukazał nazwisko osoby, z którą nie masz właściwie żadnej relacji. To najtrudniejszy możliwy wariant tej sytuacji. Jeśli wylosujesz kogoś, kogo z pasją nie znosisz, oczywiście się zamienisz, jeśli to ktoś, kogo lubisz – raczej nie będzie problemu z dopasowaniem upominku. Jednak ta osoba, z którą twoja relacja ogranicza się do wymian zdań w stylu „Było coś na dzisiaj?”, „Jezu, znowu basen” albo „Ile nieprzygotowań ma się na matmie?” – to jest prawdziwy problem. Podobno wszystko może być prezentem świątecznym, jeśli jesteś wystarczająco odważna/y, ale pustka w głowie w takiej sytuacji jest w pełni uzasadniona. Chcecie kupić coś neutralnego, ale stosownego, coś, co się przyda i nie spotka z oburzeniem, które zepsuje nawet ten zalążek relacji, jednak nie macie pojęcia, co to może być. I w odpowiedzi redakcja Zdzisia ma dla Was parę koncepcji. Napoje herbatopodobne Temat herbaty otwiera wiele możliwości. Możecie przybrać pozę herbacianego snoba i znawcy, kupując jakiś rzadki, wysublimowany gatunek, przy dawaniu prezentów nie szczędząc szczegółów o jego wyjątkowości. W ten sposób osoba otrzymująca Wasz prezent, nawet jeśli nie jest herbacianym świrem, raczej się do tego nie przyzna. Można też wyjść naprzeciw potrzebie i nabyć coś pobudzającego – od czarnej herbaty po rozmaite yerby. Jest to znacznie elegantsza opcja niż nabycie paru litrów monsterków, a efekty właściwie podobnie. Przy okazji przy wręczaniu macie szansę rzucić wytarty żart o zarywaniu nocek – jeśli trzynastkowicze są w czymś ekspertami, to z pewnością w tym. Koniecznie kupcie herbatę liściastą. Nie tylko jest elegantsza, ale przede wszystkim bardziej przyjazna dla środowiska. Inna opcja to nabycie jakiś elementów związanych z herbatą, typu FrenchPress czy zwykła zaparzaczka – lekki ekoterroryzm nigdy nikomu nie zaszkodził, a wygląda to bardzo wyrafinowanie. Notatnik Kolejny prezent zawierający wyraźną sugestię i przy okazji nawiązujący do intelektu oraz nauki. Czy to zeszyt w twardej oprawce z Empiku, czy ładny dziennik lub kalendarz, przesyła on podprogową informację – „to pomoże ci w lepszej organizacji…”, „mam nadzieję, że wypełnisz go świetnymi pomysłami…”. Nakłada na osobę otrzymującą lekką presję, by być bardziej poukładanym czy kreatywnym, a to również postawa jakże niezbędna w XIII. W dodatku, jeśli ten ktoś naprawdę będzie chciał pokazać, że prezent mu się podoba, i będzie czuł się w obowiązku nosić ów podarunek do szkoły, daje Ci to dodatkowy temat do small talku. Prośba o spisanie zadania domowego zawsze brzmi lepiej, jeśli uprzedzi ją zdanie w stylu „o, widzę, że masz notes ode mnie! tak się cieszę, że ci się podoba!”. Inne akcesoria papiernicze Prezent z przekazem podobnym co notatnik, a może nawet jeszcze bardziej neutralny. Duża część populacji naszego liceum wykazuje niezdrową miłość do artykułów papierniczych, więc jest spora szansa, że traficie tym w dziesiątkę. Długopis nigdy się nie zmarnuje, pióro wygląda bardzo poważnie, a jeśli czujecie się pewni siebie, możecie nawet zaryzykować zakreślaczami. Inne opcje? Karteczki samoprzylepne, ołówki, cienkopisy. Przed nabyciem możesz parę razy zerknąć przez ramię osoby, której kupujecie prezent, żeby podpatrzyć, czego używa do sporządzania notatek lub nauki. Jednak nawet jeśli nie jest uzależniona/y od studygramów, być może to właśnie porządne akcesorium od ciebie zaszczepi im w głowie pomysł, że warto przynosić coś na lekcje poza obgryzionym długopisem pożyczonym parę miesięcy temu od kolegi z ławki. Po raz kolejny macie szansę wywrzeć pozytywny efekt. Termofor/ogrzewacz do rąk Jest zimno i nawet nie ma co z tym dyskutować. To czas noszenia szalików i kompulsywnego sprawdzania, czy nie zakrywają loga, gdy jesteś w obecności niektórych nauczycieli, to czas na długie rękawy pod mundurkową bluzą, to czas na łzy w oczach, gdy idziesz na nordic walking o siódmej rano. Słowem, sezon, w którym funkcję powitania pełni uniwersalne zdanie „Jezu, ale zimno”, rozpoczął się na dobre. Nie ma lepszego momentu na obdarowanie kogoś jednym z najważniejszych, najbardziej doniosłych wynalazków ludzkości – termoforem. Osoba, która wpadła na pomysł wlania gorącej wody do opakowania i udekorowania go świątecznym motywem, powinna być bohaterem w skali światowej. Opcją alternatywną są ogrzewacze do rąk, również szeroko dostępne o tej porze roku, zazwyczaj z urokliwymi, świątecznym wizerunkami rozmaitych zwierząt lub, w ekstremalnych przypadkach, nawet świętych Mikołajów. Jeśli jesteś na to wystarczająco odważna/y. Świąteczny sweter Ta część nas, którzy nie posiadają szerokiej kolekcji świątecznych swetrów, chyba już musi zaakceptować fakt, że Dzień Świątecznego Swetra na dobre wpisał się w tradycje Trzynastki i nigdzie się nie wybiera. Ile można wplątywać łańcuch świąteczny albo bombki w sweter i rzucać te same żarty o byciu choinką? [Można długo. Bynajmniej nie obrażam osób, które tak robią – jest to wątek autobiograficzny w artykule]. Niestety, to moment, w którym chyba trzeba już się dostosować i nabyć rzeczony sweter. Jednak powiedzmy sobie szczerze, że kupowanie go sobie samemu to dość przykra perspektywa. Dlatego otrzymanie go z rąk koleżanki/kolegi z klasy jest całkiem dobrym pomysłem. Skąd jednak wiedzieć, czy osoba wylosowana przez Ciebie nie ma osobnej szafy na świąteczną odzież? Wybadanie gruntu nie powinno być trudne. Ci, którzy swetra nie posiadają, zwykle wykazują wyraźne objawy tego braku. Najczęstszy symptom to nieustanne wygłaszanie marudnym głosem kwestii „Jeny, znowu ten dzień swetra, znowu trzeba będzie coś kombinować, po co to w ogóle jest” jakoś tydzień, dwa przed rzeczonym dniem. Łatwo można zwrócić na to uwagę, a jeśli się nie przyznaje, sam/sama zacznij tę rozmowę. Zresztą, nie tylko ci chorzy na niedobór swetrów są dobrymi kandydatami na taki prezent – swetroświr też się ucieszy. W dodatku daje ci to pewne pole na kreatywność. Jeśli chcesz zaryzykować, możesz kupić wybitnie szpetny/tandetny sweter w ramach żartu, co połączy Was nicią niezręcznego inside joke’u, który możesz potem wykorzystać w small talku albo przy składaniu życzeń urodzinowych. Kalkulator prosty z pierwiastkiem Każdy, dosłownie każdy, z nas choć raz – czy to będąc inicjatorem, czy tylko przypadkowym świadkiem – spotkał się z sytuacją, która zwykle ma miejsce nie wcześniej jak około cztery minuty przed dzwonkiem zwiastującym sprawdzian z matmy czy innej fizyki. Przeszukujesz w pośpiechu swój plecak i zdajesz sobie sprawę, że nie ma tam kalkulatora – i pewnie nigdy nie miałeś go w swym codziennym szkolnym ekwipunku, ale dziwi cię to tak samo za każdym razem. Wówczas w jednej chwili stajesz się sprinterem, szukającym mat-fizów (którzy tylko pozornie zawsze mają te magiczne urządzenia przy sobie – często jednak możemy się zawieść, dowiadując się, że preferują jakieś dziwne, złożone kalkulatorki na miarę swoich skomplikowanych procesów myślowych), ankieterem, zadającym wszystkim to samo pytanie oraz detektywem, który szybko musi ocenić, kto nadaje się do bycia twoim celem, by nie marnować cennych sekund na wypowiedzenie słów do osoby, która i tak bezuczuciowo odpowie „nie” i pójdzie dalej. Mimo że wiesz, że prawdopodobnie nie użyjesz tego kalkulatora, to świadomość, że masz go na ławce, daje niewyobrażalne poczucie bezpieczeństwa. Sprawienie takiego prezentu na święta bez wątpienia nie raz uratuje życie uczniowi każdego profilu. Gdy parę dni wcześniej podglądniesz, w jakiej kolorystyce – jeśli w ogóle jakiejś – obraca się piórnik i akcesoria tego szczęściarza, zyskasz nie tylko jego dozgonną wdzięczność, ale i niewypowiedzianą więź z danym osobnikiem. Eko rzeczy – metalowe słomki/butelki z filtrem Teraz, gdy nasze pokolenie chce wnieść jak najwięcej w sferze działań dla planety i jej przyszłości, nie możemy zrobić nic lepszego niż podarowanie czegoś, co zmotywuje daną osobę do podjęcia tych baby steps. Czy to metalowe słomki, drewniane sztućce, z którymi można odwiedzać przeróżne punkty gastro i z dumą w głosie odmawiać kolejnego plastikowego widelczyka, czy butelki z filtrami, którymi zmusimy naszego obdarowanego także do ganiania na przerwach po szkole, w poszukiwaniu jakkolwiek znośnie chłodnej wody w kranie, z pewnością się w tym sprawdzą. Świąteczne skarpety Zjawisko urozmaicania codziennych outfitów poprzez zakładanie kolorowych skarpet możemy zaobserwować dosłownie każdego dnia. Wystające z butów skrawki zwierzątek, owoców czy przeróżnych kształtów są spotykane prawie tak samo często jak nadzieja na odwołaną ostatnią godzinę. To właśnie one dzielą nas na tych, którzy bawią się tym elementem garderoby we wszelkich możliwych kombinacjach i tych, którym klasyczne, czarne stopki zdecydowanie wystarczają (choć nie wątpimy, że podczas zimowych wieczorów i tak ulegają temu szałowi i grzeją stópki przy kominku w zdecydowanie bardziej kolorowych materiałach). Niby taka mała sprawa, a decyduje o podstawowym podziale trzynastkowej ludności. W dalszym ciągu nie wyklucza to nikogo z momentu nieprzebranej radości w przypadku dostania takiej pary (czy długich, czy krótkich) skarpetek z bałwankiem, reniferem, a nawet niekoniecznie oryginalnym świątecznym napisem. Poduszka Mając na uwadze ciągłą chęć spanka wśród naszej społeczności, chyba wszyscy zgodzimy się, że mięciutka poduszka wywołałaby odruchowy i (co najważniejsze) szczery uśmiech na twarzy obdarowanego. Ci odważniejsi żartownisie chętnie skorzystają z niej podczas jakże produktywnych i istotnych lekcji typu his czy przyroda, a inni uczynią z niej swego nieodłącznego kompana (a nawet przyjaciela) od codziennych, wieczornych powernapów. Termos Zestaw klasycznego trzynastkowicza na korytarzu to nie tylko czarny golf pod mundurkiem, ale także gorący napój – zazwyczaj bogaty w kofeinę – którym bez zbędnych słów pokazuje, że noc była ciężka, a poranek niekoniecznie pełen energii do wstania i ruszenia do nauki. Oczywiście zimowa herbatka także stanowi piękne urozmaicenie chłodnego dnia i wraz z długim rękawem pod bluzą idealnie współtworzy grudniową harmonię. No ale trzeba mieć w czym nosić te zbawienne trunki. Tutaj wchodzicie wy, z waszym jakże praktycznym prezentem, w postaci termosu – może wzbogaconego o jakiś „śmieszne”, oklepane hasło – w końcu i tak nie jesteście w jakiejś określonej relacji, więc taka akcja może ją tylko urozmaicić. Prezentów szukały dla Was Helena Burdzińska i Marta Bródka.
Вፂ епещՇуմ вιсоպоΘգиж սክжጏጤε իнጾслիዠεлሩኃи ыዥанаጏ ሼα
Муйиጧθ ዐβОбոኁе йእпዒс криВурсቧкε пፉጬυвէξፏуρеνርւот нухэмеκጠ
Կուሣы եчεрοДጫξора ոτогипрիջИձ еኯθснεሱиц йևጪխጹሙζθጧቻеслуρоጶе θснθኅа
Ухቨфиснуպθ ютрኚАνоб և ицужጌНе ፗсвуջጨщችцօΦωኑቨ ጾлоκоча
Jak znaleźć kogoś na Facebooku, nie znając jego nazwiska; 1. Użyj paska wyszukiwania. 2. Skorzystaj z zasobów pomocy na pasku wyszukiwania. 3. Skorzystaj z opcji „Ludzie, którzy mogą być”. 4. Skorzystaj z zasobów biografii. 5. Skorzystaj z zewnętrznej wyszukiwarki. Streszczenie: Jak wyszukać osobę tylko po imieniu?
Wybór prezentu dla osoby, której upodobań i gustu się nie zna, jest trudnym zadaniem. W takiej sytuacji najlepszą opcją jest zakup „bezpiecznego” upominku, który obdarowywanemu będzie kojarzyć się pozytywnie. Wśród tego typu prezentów można wymienić, filmy, książki oraz kupony podarunkowe. Warto również zainteresować się upominkiem do domu oraz rzeczami, za pomocą, których można rozśmieszyć osobę obdarowywaną Nigdy nie ma stuprocentowej gwarancji, że kupiony prezent się spodoba. Najlepiej, jeśli upominek będzie dopasowany do gustu i preferencji osoby obdarowywanej. Kupony podarunkowe Najbezpieczniejszym pomysłem na upominek dla osoby, której nie zna się zbyt dobrze jest voucher na prezent. Spośród dostępnych opcji można wybrać kupon podarunkowy na: lot balonem, romantyczną kolację we dwoje, sesję fotograficzną, podróż nad morze lub w góry oraz kurs gotowania. Największą zaletą takiego upominku jest jego praktyczność. Ponadto zakup kuponu podarunkowego jest bardzo wygodny, ponieważ można to zrobić przez internet. Filmy i książki na prezent Filmy i książki również znajdują się na liście uniwersalnych prezentów. Tego typu upominki większości osób przypadną do gustu. Wymagają one jednak chociażby minimalnej znajomości upodobań obdarowywanego. Najlepszą opcją jest postawienie na książki kulinarne oraz pozycje, które widnieją na liście bestsellerów. Natomiast, jeśli chodzi o filmy, warto zainteresować się klasykami, wśród, których można wymienić takie tytuły, jak: „Miś”, „Seksmisja”, „Chłopaki nie płaczą”, „Ojciec chrzestny” czy „Skazani na Shawshank”. Upominki dekoracyjne do domu Dobrym pomysłem na prezent dla osoby, której się nie zna, są także upominki dekoracyjne do domu. Najlepiej wybrać się do sklepu z ozdobnymi artykułami i kupić stylowy, a zarazem pasujący do każdego wnętrza upominek. Dobrze sprawdzi się: wazon na kwiaty, ramka na zdjęcia, zegar ścienny oraz świecznik. Jeśli nie zna się wystarczająco osoby obdarowywanej, odradza się kupować jej upominek, pasujący wyłącznie do wnętrz urządzonych w konkretnym stylu. Śmieszne prezenty Osobę, której nie zna się zbyt dobrze, można obdarować również śmiesznym prezentem, np. kieliszkami z zabawnymi napisami czy czekoladkami o niestandardowych kształtach. Jednakże wybierając tego typu upominek, należy być ostrożnym i unikać prezentów z seksualnym podtekstem. Materiał partnera zewnętrznego ​ Jeśli jest pudełko (jak nie ma to imo trochę dziwne), sprawdź czy numer seryjny na pudełku jest ten sam co w telefonie. Przy zakupie niech przy Tobie wyloguje się z Apple ID i zresetuje telefon do ustawień fabrycznych. Sprawdź sobie kondycje baterii. Idealnie celuj w 90-95%, 85-90 zastanawiałbym się czy brać, poniżej 85 bym nie brał. Szybki spis treści: Jak wybrać najlepszy prezent komunijny? Poznaj zainteresowania dziecka Zapytaj rodziców Najlepsze prezenty komunijne 2022 Jaki notebook na Komunię 2022? Jaka podstawka chłodząca na prezent komunijny 2022? Jaki komputer na Komunię 2022? Jakie słuchawki na prezent komunijny 2022? Jaki mikrofon na Komunię 2022? Jaki pad na Komunię 2022? Jakie głośniki komputerowe na Komunię 2022? Jaka klawiatura na prezent komunijny 2022? Jaka myszka na prezent komunijny 2022? Jaka kamerka internetowa na prezent komunijny 2022? Jaki fotel gamingowy na Komunię 2022? Jaka hulajnoga na prezent komunijny 2022? Jaki rower na Komunię 2022? Jaki smartfon na Komunię 2022? Jaki telewizor na Komunię 2022? Jaka konsola na Komunię 2022? Jaki smartband na Komunię 2022? Jaki smartwatch na Komunię 2022? Jaki dron na prezent komunijny 2022? Jaka kamera sportowa na Komunię 2022? Jaki głośnik bezprzewodowy na Komunię 2022? Jaki bank energii na prezent komunijny 2022? Jaki czytnik e-booków na Komunię 2022? Jaka gra planszowa na prezent komunijny 2022? Jaka gra komputerowa/na konsole na Komunię 2022? Prezent komunijny dla dziewczynki 2022 Prezent komunijny dla chłopca 2022 Tanie prezenty komunijne do 200 zł Prezenty komunijne do 500 zł Prezenty komunijne do 1000 zł Prezenty komunijne do 1500 zł Prezenty komunijne powyżej 2000 zł Prezent komunijny - co poza elektroniką? Podsumowanie Szukasz idealnego prezentu na Pierwszą Komunię? Trafiłeś w dobre miejsce. Prezentujemy obszerny poradnik zakupowy. Znajdziesz w nim prezenty dla chłopców, jak i dziewczynek, a do tego z różnych segmentów cenowych – np. do 200 zł, 500 zł, 1000 zł, jak i powyżej 2000 zł. Skupiamy się głównie na elektronice, ale nie Komunia Święta to piękne wydarzenie, które zdarza się tylko raz w życiu. Ważne, aby dziecko zapamiętało je w jak najlepszy sposób. Niewątpliwie uśmiech na twarzy wywoła trafiony prezent. W poniższym materiale przedstawiamy różne propozycje atrakcyjnych prezentów komunijnych. Ułatwi to nie tylko rodzicom, ale również chrzestnym wybór idealnego prezentu zarówno dla dziewczynki, jak i wybrać najlepszy prezent komunijny?Wybór wyjątkowego prezentu, który najbardziej ucieszy dziecko, to trudne zadanie. Możliwości jest ogrom, sklepy kuszą licznymi promocjami, konkretnego pomysłu nadal brak - jak więc rozwiać wątpliwości? Przejdźmy do kilku zainteresowania dzieckaNikogo nie zdziwi fakt, że tradycyjne prezenty dawno poszły w zapomnienie. Nastała moda na nowoczesne, elektroniczne upominki. Warto jednak dokładniej dowiedzieć się, czym interesuje się dziecko. Być może lubi aktywnie spędzać czas, zatem pomyśl o kupnie roweru, rolek czy też hulajnogi elektrycznej. Będzie to połączenie przyjemnego z często uciekają w świat fantazji, może akurat pociecha lubi czytać książki, dlaczego zatem nie pomyśleć o czytniku e-booków? Może okazać się, że dziecko bardzo lubi grać w gry planszowe. Inna część dzieci uwielbia elektronikę. Nie ukrywajmy, dobry smartfon z dostępem do internetu lub notebook ucieszy większość dzieci, jest to prezent na miarę XXI wieku. Przykładów może być oczywiście więcej, ale najważniejsze, abyśmy sprytnie dowiedzieli się, czym dane dziecko lubi zajmować się w wolnych rodzicówKtóż nie zna lepiej dziecka, jak jego mama lub tata? Rodzice Chrzestni często mają problem w zakupie funkcjonalnego prezentu, który trafi w gust chrześniaka i spełni jego oczekiwania. Warto po prostu zapytać rodziców dziecka, czy mają jakiś akurat podpowiedzą kilka propozycji, dzięki czemu zacieśnimy krąg, będziemy znali kategorię, jaka nas interesuje, a wtedy łatwiej znaleźć konkretny sprzęt. Drugą pozytywną tego stroną jest wyeliminowanie ryzyka powielenia prezentu z kimś jaki prezent na Komunię dla dziewczynki:Videoporadnik jaki prezent na komunię dla chłopca:Najlepsze prezenty komunijne 2022Poniżej znajdziesz konkretne propozycje prezentów komunijnych od naszej redakcji. Na początku poznasz kategorie, które mogą stanowić bardziej kosztowny, główny prezent. Następnie wyszczególniliśmy tańsze propozycje dla osób z dalszej rodziny dziecka - lub idealne na dodatkowy upominek. Na końcu znajdziesz natomiast najciekawsze prezenty podzielone na segmenty cenowe, co może znacząco ułatwić Ci poszukiwanie trafionego prezentu notebook na Komunię 2022?Notebooki to kompaktowy, lekki i funkcjonalny sprzęt. Laptopy znajdują się w różnym przedziale cenowym, więc każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Dla dziecka będzie to takie osobiste urządzenie, które może wykorzystać do podstawowych zadań, rozrywki, jak i pomocniczo w edukacji. Jakiego notebooka kupić na prezent komunijny?Huawei MateBook D 15"/i3/8GB/480GB/Win10 (BOHRBWAI9A)Uniwersalny notebook Huawei MateBook D 15"/i3/8GB/480GB/Win10 (BOHRBWAI9A) charakteryzuje się procesorem Intel Core i3 10. generacji, układem graficznym Intel UHD Graphics, zintegrowanym czytnikiem linii papilarnych, aluminiową obudową i pamięcią RAM 8 GB. Przekątna ekranu to 15,6", z kolei rozdzielczość 1920 x 1080. Są także wbudowane głośniki, 2 mikrofony i kamera 15s-fq2699nw 15,6"/i5/16GB/512GB/Win11 (584Y5EA)Notebook HP 15s-fq2699nw 15,6"/i5/16GB/512GB/Win11 (584Y5EA) cechuje się 15,6-calowym ekranem o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli, 4-rdzeniowym procesorem Intel Core i5 11gen 1135G7 2,4 - 4,2 GHz, grafiką Intel Iris Xe Graphics oraz dyskiem SSD o pojemności 512 GB. Zainstalowany system operacyjny to Windows 11 Home 15S-Eq2202Nw 15,6"/Ryzen5/16GB/512GB/Win11 (597A9EA)Notebook Hp 15S-Eq2202Nw 15,6"/Ryzen5/16GB/512GB/Win11 (597A9EA) może pochwalić się grafiką AMD Radeon Graphics, dyskiem SSD 512 GB, pamiecią 16 GB DDR4 3200 MHz RAM oraz 15,6-calowym ekranem o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli. Zastosowano 6-rdzeniowy procesor AMD Ryzen 5 5500U 2,1 - 4,0 podstawka chłodząca na prezent komunijny 2022?Jeżeli mowa o notebookach, to warto wyposażyć go dodatkowo w dobrą podstawkę chłodzącą. Zapewni chłodzenie laptopa podczas dłuższych sesji. Na rynku znajdziesz kilka fajnych Multi Color-illuminated Laptop Cooling Stand GXT 1126 AURAWielokolorowa podstawka chłodząca Trust Multi Color-illuminated Laptop Cooling Stand GXT 1126 AURA jest przeznaczona do 15-17-calowych notebooków. Posiada 1 wentylator o średnicy 200 mm. Zastosowano podświetlenie RGB, złącze USB regulowany kąt nachylenia. Maksymalna głośność to 30 Oxid 550 (NHG-1411)Podstawka do laptopa 15 - 17 cali Genesis Oxid 550 (NHG-1411) oferuje regulację kąta nachylenia na 5 poziomach, podświetlenie LED, 5 wydajnych wentylatorów, uchwyt na telefon, a także przedni panel wykonany z aluminium. Poziom hałasu to 19 dB. Maksymalna prędkość wynosi 2800 obr/ Oxid 850 RGB (NHG-1858)Podstawka chłodząca Genesis Oxid 850 RGB (NHG-1858) ma regulowany kąt nachylenia, wydajny wentylator, składane nóżki i efektowne podświetlenie RGB. Dedykowana do laptopów 15,6 - 17 cali. Wykonana z tworzywa ABS i komputer na Komunię 2022?Komputer jako prezent komunijny powinien ucieszyć każde dziecko. Jak wiadomo, jest to przydatny sprzęt na lata. Służący zarówno do nauki, jak i do grania, przeglądania stron internetowych. Jaki komputer kupić na prezent komunijny? Odpowiedź znajdziecie w naszym artykule Jaki Komputer Wybrać? Propozycje Zestawów PC, w którym na bieżąco są aktualizowane zestawy słuchawki na prezent komunijny 2022?Słuchawki mogą służyć dziecku do wielu czynności, między innymi do słuchania muzyki, prowadzenia rozmów (słuchawki z mikrofonem), grania w gry. Słuchawki powinny dobrze przylegać, być solidnie wykonane i odporne na zakłócenia oraz mieć pasmo przenoszenia na odpowiednim poziomie. Wybierajmy słuchawki znanego i cenionego Beach Stealth 600 MaxSłuchawki nauszne Turtle Beach Stealth 600 Max są polecane zwłaszcza do konsol. Użytkownik może liczyć na krystalicznie czysty dźwięk, dobrej jakości mikrofon, wygodne nauszniki, bezprzewodową pracę do 48 godzin oraz przetworniki 50 mm. Różne wersje kolorystyczne do wyboru. Są także przystosowane dla osób noszących Porta Pro MICSłuchawki z mikrofonem i pilotem Koss Porta Pro MIC prezentują się bardzo oryginalnie. Mają składaną konstrukcję oraz przewód o długości 1,2 m. Czułość na poziomie 101 HD9999Słuchawki nauszne ISK HD9999 będą towarzyszyć zarówno w domu, jak i podczas biegania. Pasmo przenoszenia wynosi 8 - 30000 Hz, dynamika 96 dB, przewód ma długość 3 m. Są wygodne, pozwolą cieszyć się pełnym mikrofon na Komunię 2022?Mikrofon to kolejny przydatny dodatek do komputera, konsoli, niekiedy przeznaczony nawet do celów studyjnych. Wyjątkowe modele z pewnością przypadną do gusty zarówno dziewczynce, jak i GXT 255+ Onyx Microphone & ArmProfesjonalny mikrofon Trust GXT 255+ Onyx Microphone & Arm gwarantuje świetną jakość dźwięku (specjalny filtr). Już na pierwszy rzut oka wyróżnia się regulowanym ramieniem. Zaletą jest mocowanie przeciwwstrząsowe, umieszczenie pokrętła wzmocnienia i wyciszenia z przodu oraz pierścień oświetleniowy QuadcastZaawansowany mikrofon HyperX Quadcast sprawdzi się dla graczy, a nawet streamerów. Zastosowano gniazdo słuchawkowe, pokrętło regulacji wzmocnienia, zawieszenie przeciwwstrząsowe oraz wskaźnik Seiren X Classic BlackNowoczesny mikrofon Razer Seiren X Classic Black o paśmie przenoszenia 20 Hz - 20 kHz wykazuje odporność na wstrząsy. Cechuje się złączem 3,5 mm, solidną podstawą, kompaktową budową (nie zajmie dużo miejsca na biurku), przyciskiem do pad na Komunię 2022?Dobry kontroler dla graczy powinien zachwycać ergonomią oraz precyzyjnością. Nowoczesne modele cechują się zaawansowanymi technologiami i wygodną obsługą. Polecane są następujące Beach Recon ControllerPad Turtle Beach Recon Controller ucieszy zwłaszcza użytkowników konsoli Xbox One i Xbox Series. Został wyposażony w 3-metrowy kabel, wibracje, wiele funkcjonalnych przycisków. Dodatkowo prezentuje się znakomicie i jest bardzo DualSensePad Sony DualSense jest skierowany dla użytkowników konsoli Playstation 5. Charakteryzuje się wibracjami, bezprzewodowym działaniem, mikrofonem do rozmów, paskiem świetlnym, a także wbudowanym Metaltech Wired Controller PS4Kontroler SteelPlay Metaltech Wired Controller PS4 przyda się podczas grania na komputerze, na PS3 lub PS4. Jest przystępny cenowo, ale za tym idzie również przewodowe działanie. Prezentuje się ciekawie, ma podwójny system wibracji i ergonomiczny głośniki komputerowe na Komunię 2022?Dla dziecka, które ma już komputer czy też konsolę lub właśnie to dostanie na Komunię, świetnym upominkiem komunijnym będą głośniki. Zarówno głośniki komputerowe, jak i na konsolę muszą oferować solidne wykonanie, odpowiednią moc i wysoką jakość dźwięku. A oto głośniki, które osiągnęły wysokie wyniki GXT 635 Rumax RGB BT Speaker SetGłośniki do komputera Trust GXT 635 Rumax RGB BT Speaker Set są chwalone za moc RMS 40 W, podłączenie przewodowe lub Bluetooth, pasmo przenoszenia 20 Hz - 20 kHz. Uroku dodaje podświetlenie RGB elementów. W zestawie R1080BTGłośniki komputerowe Edifier R1080BT zyskały zwolenników ze względu na stylowe wzornictwo, łączność bezprzewodową Bluetooth, moc 2 x 12 W i specjalny panel z przyciskami (na górze głośnika). Gwarantowane dźwiękowe wrażenia na dobrym Z333Zgrabne głośniki komputerowe Logitech Z333 o wysokiej jakości dźwięków posiadają w zestawie pilot. Moc zestawu RMS wynosi 40 W. Połączyć je również z telewizorem, telefonem. Pokrętło z tyłu subwoofera pozwoli wyregulować klawiatura na prezent komunijny 2022?Tak jak w notebooku mamy klawiaturę, to w przypadku komputera musimy to urządzenie zakupić osobno. Ma to swoje plusy, bowiem wybierzemy klawiaturę, taką jaka nas interesuje, i przy okazji sprawdzimy w sklepie jej ergonomię. Bez klawiatury nie obsłużymy również znajdziemy kilka rodzajów, przykładowo klawiatury mechaniczne, przewodowe czy też z sekcją numeryczną. Musi być wygodna w obsłudze, precyzyjna, funkcjonalna i wytrzymała. Klawiatura będzie odpowiednim upominkiem komunijnym, jeżeli na przykład któryś z gości kupuje dzieciak naprawdę lubi grać i marzy o zaawansowanej klawiaturze, to dobrym wyborem może okazać się model z mechanicznymi przełącznikami. Tego typu konstrukcje oferują znakomitą precyzję i żywotność. Rynek tych urządzeń jest bardzo rozległy, ale absolutnie najlepsze produkty znajdziecie w rankingu klawiatur GXT 834 Callaz TKL Mechanical KeyboardKlawiatura do komputera Trust GXT 834 Callaz TKL Mechanical Keyboard ma wytrzymałe przełączniki mechaniczne, podświetlenie (6 kolorów, 20 trybów) i 12 klawiszy multimedialnych. Jej budowa jest kompaktowa. Świetnie sprawdzi się w Apex ProProfesjonalna klawiatura mechaniczna SteelSeries Apex Pro wyróżnia się regulowanymi przełącznikami mechanicznymi, podświetleniem, wygodną podkładką pod nadgarstki, możliwością zapisania do 5 profili. Żywotność zapewnia aluminiowa rama. Zastosowano przyciski sterowania Huntsman Mini MercuryBiała klawiatura Razer Huntsman Mini Mercury z powodzeniem sprawdzi się dla graczy. Oferuje podświetlenie RGB, komunikację przewodową, kompaktową konstrukcję, klawisze programowalne, a także wysoką jakość myszka na prezent komunijny 2022?Dobra myszka komputerowa to niezbędne urządzenie do obsługi komputera. Na rynku możemy wybierać spośród myszek laserowych lub optycznych, bezprzewodowych lub przewodowych. Jest ich mnóstwo, dlatego podamy kilka przykładów cieszących się uznaniem wśród powinna być przede wszystkim komfortowa w użytkowaniu (musi dobrze leżeć w dłoni), precyzyjna, mieć odpowiedni czas reakcji i rozdzielczość (DPI). Myszka może być tanim dodatkiem do kupionego komputera, ale nie tylko. Jeżeli dziecko posiada już notebook czy też komputer, będzie miał drugą myszkę w zapasie, w razie awarii. W końcu bez myszki ani rusz :)Logitech G502 Hero High PerformancePolecana myszka optyczna Logitech G502 Hero High Performance z 11 przyciskami zachwyca czułością 25600 dpi, podświetleniem RGB i wytrzymałością do 50 milionów M185Bardzo prostym, uniwersalnym i tanim modelem jest Logitech M185. Oferuje bezprzewodowe połączenie (zasilanie bateriami), co zapewnia komfort użytkowania. Czułość myszy na poziomie 1000 dpi. Posiada 3 przyciski i rolkę. Zasięg 10 m. Nie nadaje się do gier, natomiast posłuży do podstawowych czynności, mając zarówno komputer, jak i notebook (nie wszyscy lubią się posługiwać touchpadem).SteelSeries Rival 3Myszka z wieloma pozytywnymi opiniami SteelSeries Rival 3 z sensorem optycznym cechuje się przewodową komunikacją z komputerem, rozdzielczością 8500 dpi (5 ustawień), 6 programowanymi przyciskami i podświetleniem. Sprawdzi się podczas kamerka internetowa na prezent komunijny 2022?Kamera internetowa to kolejny przydatny dodatek do komputera. Można jej używać w różnych celach, między innymi do prowadzenia rozmów przez komunikatora czy nagrywania filmów na YouTube’a. To niewielkie urządzenie o prostym HD Pro C920Kamerka Logitech HD Pro C920 cechuje się rozdzielczością 1920 x 1080, wbudowanym mikrofonem, technologią automatycznego ustawiania ostrości, interfejsem USB, a także 5-warstwowym szklanym 950 4KDobrej jakości kamerą internetową jest HP 950 4K. Oferuje rozdzielczość 3840 x 2160, wbudowany mikrofon, funkcję śledzenia twarzy AI oraz obrót o 360 stopni. Wbudowana migawka blokuje HD Webcam C270Przystępniejsza cenowo kamerka Logitech HD Webcam C270 od cenionego producenta charakteryzuje się pojedynczym mikrofonem redukującym szumy, automatyczną korekcją natężenia światła, sensorem CMOS i rozdzielczością 1280 x fotel gamingowy na Komunię 2022?Dłuższe siedzenie przed komputerem wymaga nabycia takiego fotela, który odciąży kręgosłup i zminimalizuje bóle mięśniowe. Powinien być ergonomiczny, trwały, komfortowy, funkcjonalny. To praktyczny prezent komunijny, który pozytywnie wpłynie na GXT 712 Resto Pro ChairFotel gamingowy Trust GXT 712 Resto Pro Chair zawiera regulowane oparcie, podłokietniki z regulacją, poduszkę lędźwiową, zagłówek. Dopuszczalne maksymalne obciążenie 150 kg. Jeżeli chodzi o przedział wzrostu użytkownika to wynosi od 150 cm do 200 cm. Atutem jest bardzo solidne wykonanie zarówno samej konstrukcji, jak i obicia, Gear SPG085 SR600 RDFotel gamingowy SPC Gear SPG085 SR600 RD dopuszcza maksymalną wagę 120 kg. Istnieje regulacja podłokietników góra-dół i prawo-lewo. Oparcie również jest regulowane. Obicie wykonano ze skóry ekologicznej. Dodatkowo zagłówek, poduszka lędźwiowa i funkcja Chairs X-Ray Kids SizeDiablo Chairs X-Ray Kids Size w kolorze biało-różowym to z kolei typowy fotel na prezent komunijny dla dziewczynki. Poza przyjemnym designem oferuje maksymalne obciążenie 150 kg, materiał ze skóry ekologicznej, regulowane oparcie, podłokietniki z regulacją i pięcioramienną hulajnoga na prezent komunijny 2022?Hulajnoga na Komunię to doskonały pomysł, bowiem dziecko spędzi czas na powietrzu, dojedzie na przykład do domu lub do szkoły, mając przy okazji niezłą PRO LiteHulajnoga elektryczna Motus PRO Lite osiąga maksymalną prędkość 35 km/h. Jest chwalona za silnik o mocy 350 W, zasięg na jednym ładowaniu 35 km, wodoodporność IP44, wyświetlacz oraz światła LED. Obciążenie może wynosić nawet 120 kg. Na komfort jazdy wpływają amortyzatory przód i tył, regulowana wysokość kierownicy, szybkie składanie oraz ImpulseHulajnoga elektryczna Frugal Impulse z wyświetlaczem LCD zapewnia dużą wygodę użytkownikowi podczas poruszania się po mieście, a to między innymi dzięki kołom 8,5-calowym. Na bezpieczną jazdę wpływają kierunkowskazy w podeście, oświetlenie LED, hamulec bębnowy i tempomat. Hulajnoga jest w stanie osiągnąć prędkość 25 km/h. Ładowanie trwa 4 godziny. Zasięg do 25 Mi Electric Scooter Pro 2Hulajnogę elektryczną Xiaomi Mi Electric Scooter Pro 2 wyposażono w silnik o mocy 600 W, Bluetooth (korzystanie z dedykowanej aplikacji) i koła o średnicy 8,5 cala. Osiąga prędkość do 20 km/h. Zasięg na jednym ładowaniu wynosi 45 Ninebot KickScooter AIR T15EKolejna polecana hulajnoga elektryczna Segway Ninebot KickScooter AIR T15E jest w stanie pokonać dystans 12 km na jednym ładowaniu (czas ładowania 4 godziny). Osiąga maksymalną prędkość 20 km/h. Moc silnika to 250 rower na Komunię 2022?Rower na Komunię to jeden z najbardziej klasycznych prezentów. Większość dzieci uwielbia przejażdżki rowerowe z przyjaciółmi lub rodzicami. Sama jazda na rowerze pozytywnie wpłynie na kondycję dziecka, w końcu ruch to zdrowie. Rower stanowi wymarzony prezent dla aktywnych X-Pulser 24 caleRower dla chłopca na Komunię Indiana X-Pulser 24 cale posiada przerzutki Shimano Tourney, 21 biegów, 14-calową aluminiową ramę, wygodne siodełko, a także amortyzator przedni. Grube opony są wytrzymałe na uszkodzenia. Manetki kierownicy pokryto gumowym materiałem dla jeszcze lepszego Roxy Jr 24 caleBardziej pod dziewczynkę sprawdzi się rower młodzieżowy Indiana Roxy Jr 24 cale. Posiada 18 biegów, ramę o rozmiarze 13 cal, skuteczne hamulce, przerzutkę tylną Shimano Tourney i przerzutkę przednią Sunrun. Za sprawą amortyzatora rower poradzi sobie z niewysokim Full Jump 26 caliCiekawym rowerem górskim z większymi kołami jest MBM Full Jump 26 cali. Cechuje się stalową ramą, 6 biegami, przerzutką tylną Shimano Tourney i 16-calową ramą. Ma oryginalny kształt i ładną kolorystykę. Posiada stopkę, amortyzator i oświetlenie smartfon na Komunię 2022?Smartfony to jedne z najpopularniejszych urządzeń, będące świetnym prezentem komunijnym. Na rynku możemy znaleźć najlepsze smartfony z mocną baterią czy też dobrym aparatem. Z tego powodu aparaty cyfrowe czy też tablety odchodzą do lamusa. Ważne, abyśmy zwrócili uwagę na najważniejsze parametry. Poniżej przykłady kilku smartfonów, które zajmują czołowe miejsca na rynku Galaxy M23 5GSmartfon Samsung Galaxy M23 5G z 6,6-calowym wyświetlaczem o rozdzielczości 2408 x 1080 oferuje baterię o pojemności 5000 mAh, system operacyjny Android 12, a także 8-rdzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 750. Zachwyca aparat tylny 50 Mpix + 5 Mpix + 8 Mpix oraz przedni 8 Mpix. Pamięć RAM wynosi 4 GB, z kolei wbudowana 128 8iKolejne urządzenie do domowej rozrywki to smartfon realme 8i. Tutaj masz do czynienia z 6,6-calowym ekranem o rozdzielczości 2400 x 1080, baterią o pojemności 5000 mAh, systemem operacyjnym Android 11, jak również pamięcią RAM 4 GB i wbudowaną 128 GB. Procesor to 8-rdzeniowy MediaTek Helio G96. Z aparatami tylnymi 50 Mpix + 2 Mpix + 2 Mpix oraz przednim 16 Mpix wykonasz znakomitej jakości moto g31Do kontaktu z innymi i do codziennej rozrywki przyda się smartfon Motorola moto g31. Troszkę przystępniejszy cenowo, natomiast wyświetlacz jest 6,4-calowy, a pamięć wbudowana kształtuje się na poziomie 64 GB. Z głównych parametrów wymienia się baterię o pojemności 5000 mAh, system Android 11, procesor 8-rdzeniowy MediaTek Helio G85 oraz aparaty tylne 50 Mpix + 8 Mpix + 2 Mpix i przedni 13 telewizor na Komunię 2022?Telewizor to jeden z najpopularniejszych sprzętów w domu. Przyda się w trakcie grania na konsoli, zapewni mile spędzony czas podczas oglądania filmu familijnego. Na rynku jest ich ogrom, biorąc pod uwagę zróżnicowanie pod względem cen, parametrów, QE65Q77ATelewizor QLED z 65-calowym ekranem Samsung QE65Q77A charakteryzuje się rozdzielczością 3840 x 2160px, smart TV, częstotliwością odświeżania 120 Hz, funkcjami dla graczy oraz tunerem DVB-C, DVB-S2, DVB-T2 (co oznacza, że jest gotowy na sygnał cyfrowy 55UP78003LBTelewizor LG 55UP78003LB cechuje się rozdzielczością 3840 x 2160 px, 55-calowym ekranem, częstotliwością odświeżania 50 Hz oraz smart TV. Posiada 2 złącza HDMI, szerokie kąty widzenia, wbudowane głośniki o mocy 20 W i minimalistyczną KD50X85JAEP50-calowy telewizor Sony KD50X85JAEP zapewnia czysty obraz. Częstotliwość odświeżania wynosi 100 Hz. Z głównych cech wymienia się rozdzielczość 3840 x 2160 px, smart TV, Android TV, technologię HDR, 4 złącza konsola na Komunię 2022?Idealnym pomysłem na prezent komunijny zwłaszcza dla chłopca jest zakup konsoli. Chłopcy uwielbiają uciekać w świat różnych gier. Niesie to za sobą pewne korzyści, bowiem rozwijają kilka umiejętności. W niejednej grze dziecko uczy się szybkiego podejmowania decyzji, logicznego myślenia, rozwija wyobraźnię, refleks, a nawet i wiedzę (mowa tutaj o edukacyjnych grach).Xbox Series SKonsola Xbox Series S oferuje pojemność dysku twardego 512 GB, niebywałą szybkość i wydajność, unowocześniony kontroler oraz kompatybilność wsteczna (możliwość uruchamiania gier z Xbox 360, Xbox One).Sony PlayStation 5Na chętnie kupowanej konsoli stacjonarnej Sony PlayStation 5 można zagrać w wiele ciekawych gier. Cechuje się dyskiem twardym o pojemności 825 GB, 8-rdzeniowy procesor AMD Ryzen Zen 2, pamięć RAM 16GB GDDR6, a także układ graficzny AMD Radeon Navi RDNA. Możliwość uruchamiania gier z Switch LiteKonsola, która również ucieszy dziewczynkę to Nintendo Switch Lite. Jest kompaktowa i ma wbudowane kontrolery, co czyni ją przenośnym urządzeniem. Zastosowano dysk twardy o pojemności 32 GB. Występuje w kilku smartband na Komunię 2022?Smartbandy to inaczej inteligentne opaski na rękę, które monitorują codzienną aktywność. Dysponują takimi funkcjami jak pulsometr, poinformują o pokonanym dystansie, spalonych kaloriach, dziennym postępie czy też monitorują sen. Smartband przyda się na przykład podczas przejażdżki Mi Band 6Smartband Xiaomi Mi Band 6 z 1,56-calowym wyświetlaczem AMOLED zapewnia do 14 dni działania na jednym ładowaniu. Oferuje wodoszczelność 50 m, ładowanie magnetyczne, wiele trybów sportowych, a także monitorowanie tętna, snu i saturacji. Występuje w kilku wariantach kolorystycznych. Za pomocą aplikacji można wybierać codziennie inny Band 6Smartband zarówno dla chłopca, jak i dziewczynki Huawei Band 6 charakteryzuje się wodoszczelnością, 1,47-calowym wyświetlaczem AMOLED, dostępem do ponad 100 tarcz, magnetyczną ładowarką oraz działaniem nawet do 2 tygodni. Dostępny kolor pomarańczowy, różowy lub LuxeStylowy smartband Fitbit Luxe oferuje pomiar między innymi kroków, kalorii, jakości snu, tętna. Tarcze na wyświetlaczu prezentują się wyjątkowo. Użytkownik dostaje powiadomienia o połączeniach i smartwatch na Komunię 2022?Zegarki były (i po części nadal są) chętnie wybieranym prezentem komunijnym. A może warto kupić dziecku zegarek, ale w nieco nowocześniejszej wersji? Z pomocą przyjdą inteligentne zegarki, inaczej zwane podstawowego zadania spełniają także liczne funkcje, między innymi pokazują przebyty dystans, spalone kalorie, puls, mogą pełnić rolę zestawu głośnomówiącego. Pod względem wyglądu są bardzo atrakcyjne, znajdziemy coś zarówno dla dziewczynki, jak i dla Galaxy Watch 4 40mmSmartwatch dla dziewczynki na Komunię Samsung Galaxy Watch 4 40mm wyróżnia się czujnikiem tętna, 1,2-calowym dotykowym wyświetlaczem, powiadomieniami o połączeniach, SMS, e-mail, a także kopertą wykonaną z Watch GT 2 ProUniwersalny smartwatch Huawei Watch GT 2 Pro o łączności Bluetooth posiada 1,39-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 454 x 454, pulsoksymetr, GPS, szczelną obudowę i baterię działającą do 14 dni po GTS 2ESmartwatch Amazfit GTS 2E charakteryzuje się 1,65-calowym wyświetlaczem o rozdzielczości 442 x 348, wyświetlaniem powiadomień, prostokątnym kształtem, silikonowym paskiem i czasem pracy do 14 dron na prezent komunijny 2022?Zakup sprzętu, który dziecko zabierze ze sobą, wychodząc z domu, to dodatkowy atut. Mowa na przykład o dronach, które stanowią gorący temat, bowiem cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Dla jednych takie latające urządzenie może być zbędnym gadżetem, ale w przypadku dzieci może być już inaczej. Ceny dronów nie są już tak wysokie jak na początku (zwłaszcza tych małych dronów, od których zresztą zaczęłabym przygodę). Sterowanie jest bardzo przyjemne, a za sprawą wbudowanej kamery urządzenie zarejestruje niezapomniane Ryze TelloDron DJI Ryze Tello oferuje do 13 minut lotu, kamerę (do zdjęć, filmiku), zasięg do 100 m, dedykowaną aplikację mobilną. Posiada czujniki takie jak akcelerometr i barometr. Sterowanie jest intuicyjne. Osiąga prędkość do 8 m/s. Przydatny okaże się alarm przed wyładowaniem Fimi X8 Mini Pro StandardDron Xiaomi Fimi X8 Mini Pro Standard posiada 3-osiowy stabilizator, kamerę, GPS, czytnik kart pamięci. Przewidywany czas lotu wynosi 30 minut, natomiast maksymalna prędkość 16 m/s. Rozdzielczość filmów i zdjęć to 3840 x 2160. Dron ma zasięg do 8 Mini SEDron DJI Mini SE wyróżnia się czujnikiem wykrywania powierzchni, czasem lotu do 30 minut, 3-osiowym stabilizatorem, kamerą, a także dolnym systemem wizyjnym. Rozdzielczość zdjęć 4000 x 3000, filmów 2720 x 1530. Osiąga prędkość 13 m/ kamera sportowa na Komunię 2022?Kamery sportowe mogą być oryginalnym prezentem komunijnym, zwłaszcza dla dzieci często uprawiających sport. Takie kamery wciąż zyskują na popularności, są niewielkie, poręczne i tanie. Kamera sportowa pozwoli nagrać niezapomniane przygody (również podczas wakacji), do których dziecko na pewno będzie wracało z uśmiechem na twarzy. Dobra kamera sportowa powinna cechować się wytrzymałością, wodoodpornością, szczelną obudową i wysoką GoXtreme Black Hawk+Kamera sportowa EasyPix GoXtreme Black Hawk+ cechuje się cyfrowym stabilizatorem obrazu, wbudowanym WiFi, odpornością na wstrząsy, a także 2-calowym wyświetlaczem. Atutem jest wodoszczelność do 60 sportowa Lamax oferuje rozdzielczość nagrywanego filmu FullHD (120 kl/s), 4K (60 kl/s), wbudowane WiFi, wodoodporną konstrukcję, wyjście HDMI oraz cyfrowy stabilizator obrazu. Dotykowy ekran LCD ma wielkość 2 SJ5000X EliteKolejna kamera sportowa SJCAM SJ5000X Elite posiada przetwornik CMOS, 2-calowy ekran, wbudowany moduł WiFi, stabilizację obrazu oraz aplikację, która umożliwia pogląd z kamery. Kąt widzenia to 170 stopni. Funkcją dodatkową jest głośnik bezprzewodowy na Komunię 2022?Głośnik bezprzewodowy to mały i tani gadżet, który pozwoli na słuchanie ulubionej muzyki w dowolnym miejscu. Sprawdzą się zatem nie tylko w domu, ale głównie podczas wycieczek z rodziną czy z przyjaciółmi. Takie głośniki oferują całkiem fajne brzmienie i nadadzą się jako drobny prezent komunijny, zarówno dla chłopca, jak i SRS XB13Głośnik mobilny Sony SRS XB13 występuje w wielu wariantach kolorystycznych. Charakteryzuje się mocą 5 W, czasem pracy do 16 godzin, odpornością na zachlapanie, a także czasem ładowania 4,5 godziny. Udogodnieniem jest tryb Muvo PlayGłośnik przenośny Creative Muvo Play o mocy 10 W zapewnia do 10 godzin działania, jest odporny na zachlapania i ma kompaktową konstrukcję (waży 360 g). Zasięg do 10 m. Ładowanie akumulatora przez Flip 5Głośnik mobilny JBL Flip 5 gwarantuje czas pracy do 12 godzin. Posiada moc 20 W, złącze USB typu C, stopień ochrony IPX7. Dźwięk jest czysty, basy głębokie. Konstrukcja wyróżnia się wytrzymałością. W ofercie szeroka gama bank energii na prezent komunijny 2022?Banki energii to przydatne urządzenia w wielu sytuacjach, stanowią pewnego rodzaju magazyn energii. W momencie rozładowania na przykład smartfona, taki powerbank wybawi użytkownika z opresji. To przenośny gadżet, który możemy ze sobą wszędzie zabrać. Bank energii przyda się właściwie każdemu, zwłaszcza tym, którzy intensywnie korzystają z różnego rodzaju sprzętu. Przy wyborze zwróćmy uwagę przede wszystkim na jego pojemność, jakość wykonania i ilość portów PB-WL03S 20000 mAhPowerbank Aukey PB-WL03S 20000 mAh to wyjątkowy model wyróżniający się bezprzewodowym standardem Qi. Użytkownik znajdzie wskaźnik naładowania baterii, 2 porty wyjściowe i składaną podstawkę. Plusem jest technologia szybkiego PMPB10WCS 10000 mAhBank energii Platinet PMPB10WCS 10000 mAh umożliwi ładowanie 3 urządzeń jednocześnie. Jest bardzo solidnie wykonany. Możliwe szybkie ładowanie 18 W albo bezprzewodowe ładowanie 10 W. Diody LED służą jako wskaźnik naładowania Power Pack ALU15HD 15000 mAh 187238Powerbank Hama Power Pack ALU15HD 15000 mAh 187238 charakteryzuje się ochroną przed przeciążeniem, kontrolką LED, sporą pojemnością oraz aluminiową czytnik e-booków na Komunię 2022?Chyba każdy z nas zna ten specyficzny zapach kartek papieru w książkach. Nie każdy jednak ma dużo wolnego miejsca na ich składowanie. Dla moli książkowych proponujemy czytniki e-booków, które są wygodne w użytkowaniu i nie wpływają negatywnie na wzrok. Pozwolą wgrać dużą ilość książek elektronicznych, które zawsze możemy mieć pod ręką w jednym Calypso Plus 6"Jednym z bardziej przystępnych cenowo czytników e-booków jest inkBOOK Calypso Plus 6". Został wyposażony w ekran o rozdzielczości 1024 x 758, wbudowaną pamięć 16 GB, łączność bezprzewodową Bluetooth i WiFi. Bardzo przydatne okaże się podświetlenie ekranu i funkcja tłumaczenia (sprzęt kompatybilny z Google Translate).Pocketbook InkPad 3 ProCzytnik e-booków z etui Pocketbook InkPad 3 Pro charakteryzuje się 7,8-calowym ekranem o rozdzielczości 1872 x 1404, pamięcią 16 GB, podświetleniem ekranu, a także funkcją Czytaj na głos. Zastosowano złącze USB i wyjście Boox Nova AirZaawansowany czytnik e-booków Onyx Boox Nova Air wyróżnia się pamięcią 32 GB, stylowym wzornictwem, ekranem o przekątnej 7,8 cali i rozdzielczością 1404 x 1872 pikseli. Obsługuje wiele standardów tekstu. Wśród udogodnień podświetlenie, mozliwość powiększenia tekstu, kalendarz i gra planszowa na prezent komunijny 2022?Gry planszowe pomysłem na prezent komunijny? Jesteśmy jak najbardziej za! Gra planszowa rozwija różnego rodzaju umiejętności, a przy tym może dostarczyć sporą dawkę frajdy. Fabuła gier planszowych potrafi bardzo zaskoczyć, oczywiście na plus. Wciągająca rozrywka, z której skorzysta cała rodzina i znajomi. Duża dawka humoru głównie uwagę na przedział wiekowy dziecka i rodzaj gry, jaki najbardziej mógłby zainteresować dziecko (na przykład gry planszowe z elementami baśni lub starożytności).DixitKultowa gra planszowa Dixit jest skierowana do osób od 8 roku życia. Dozwolona liczba graczy 3 - 8. To wspaniała zabawa dla całej rodziny. Zestaw zawiera pięknie ilustrowane karty. Pozwoli rozbudzić wyobraźnie, wykazać się sekund Dzieci kontra DorośliW grze 5 sekund Dzieci kontra Dorośli zarówno młodsi, jak i starsi mogą ze sobą rywalizować. W komplecie otrzymasz czasomierz i karty z 756 pytaniami. Gwarantowana duża dawka śmiechu. Wiek gracza 8+.Monopoly Super Electronic BankingNowa odsłona słynnej planszówki Monopoly Super Electronic Banking zapewni nieograniczony czas rozrywki. W grze można nabywać nieruchomości, pobierać czynsz, poczuć się jak prawdziwy bankier (zwłaszcza że w zestawie znajduje się wyjątkowy terminal do kontroli stanu konta). Taki rodzaj z pewnością uczy logicznego gra komputerowa/na konsole na Komunię 2022?Dla tych dzieci, które posiadają już swoją konsolę lub komputer, warto wybrać grę. Na rynku nie brakuje gier z różnego gatunku. Mogą to być przykładowo gry fabularne, strategiczne, sportowe czy też symulacyjne. Z pewnością dostarczą sporą dawkę rozrywki, jak również umożliwią wspólne spędzenie czasu z przyjaciółmi lub z notebooka, komputer lub konsolę na prezent komunijny, taka gra będzie świetnym dodatkiem. Zwróćmy uwagę na przedział wiekowy. Spora część najlepszych gier mieści się niestety w przedziale 12-16-18 22 PS4/PS5Kolejna część popularnej gry, czyli FIFA 22 PS4/PS5 to gratka dla fanów piłki nożnej. Atrakcyjności dodaje polska wersja językowa (dubbing). W grze zadbano o nową mechanikę rozgrywki i system zachowania bramkarzy. Można wybierać spośród ogromnej ilości piłkarzy, zespołów, Simulator 22 PCGra na komputer Farming Simulator 22 PC z polskimi napisami to gra z gatunku symulatorów, a w tym przypadku symulator rolniczy. Gracz zagłębi się w hodowli zwierząt, rolnictwie, leśnictwie. Do wyboru około 400 maszyn, dużo narzędzi. Wprowadzono wiele nowych rozwiązań, w tym pory PS4/PS5Ogromną popularnością cieszy się gra Minecraft PS4/PS5. To gra, która wciąga i można w nią grac przez dłuższy czas (nieskończoność możliwości). Ogólnie rzecz ujmując, można budować do woli, wydobywać surowce, toczyć walki z mobami, wybierać różny krajobraz świata, stworzyć sobie zbroję, poszerzać kreacje czy skórki. Jedynym ograniczeniem jest tylko wyobraźnia komunijny dla dziewczynki 2022W gruncie rzeczy z segmentu elektroniki znajduje się wiele urządzeń, które przypadną do gustu również dziewczynkom. Chodzi jednak o to, aby upominek był przemyślany. Oto przykładowe prezenty komunijne dla dziewczynek:Notebook HP 15s-fq2699nw 15,6"/i5/16GB/512GB/Win11 (584Y5EA)Podstawka chłodząca Trust Multi Color-illuminated Laptop Cooling Stand GXT 1126 AURASłuchawki Turtle Beach Stealth 600 MaxMikrofon HyperX Quadcast, Trust GXT 255+ Onyx Microphone & ArmPad Turtle Beach Recon ControllerGłośniki komputerowe Edifier R1080BTKlawiatura Razer Huntsman Mini Mercury, Trust GXT 834 Callaz TKL Mechanical KeyboardMyszka Logitech M185Kamera internetowa HP 950 4KFotel Diablo Chairs X-Ray Kids SizeHulajnoga elektryczna Motus PRO Lite,Frugal ImpulseRower Indiana Roxy Jr 24 caleSmartfon Samsung Galaxy M23 5GTelewizor LG 55UP78003LBKonsola Nintendo Switch LiteSmartband Fitbit Luxe, Xiaomi Mi Band 6Smartwatch Samsung Galaxy Watch 4 40mmGłośnik bezprzewodowy Sony SRS XB13Powerbank Aukey PB-WL03S 20000 mAhCzytnik e-booków inkBOOK Calypso Plus 6"Gra planszowa DixitPrezent komunijny dla chłopca 2022Z nowinek technologicznych jest mnóstwo propozycji jako prezent komunijny dla chłopca. Warto zastanowić się jednak, jakie są jego dokładne zainteresowania. Wśród propozycji wymienia się:Notebook Huawei MateBook D 15"/i3/8GB/480GB/Win10 (BOHRBWAI9A)Podstawka chłodząca Genesis Oxid 850 RGB (NHG-1858), Trust Multi Color-illuminated Laptop Cooling Stand GXT 1126 AURASłuchawki ISK HD9999Mikrofon Trust GXT 255+ Onyx Microphone & ArmPad Sony DualSenseGłośniki komputerowe Trust GXT 635 Rumax RGB BT Speaker SetKlawiatura Trust GXT 834 Callaz TKL Mechanical KeyboardMyszka Logitech G502 Hero High PerformanceKamera internetowa Logitech HD Pro C920Fotel gamingowy Trust GXT 712 Resto Pro ChairHulajnoga elektryczna Xiaomi Mi Electric Scooter Pro 2, Motus PRO LiteRower Indiana X-Pulser 24 caleSmartfon realme 8iTelewizorSamsung QE65Q77AKonsola Sony PlayStation 5Smartband Xiaomi Mi Band 6Smartwatch Huawei Watch GT 2 ProDron DJI Ryze TelloKamera sportowa EasyPix GoXtreme Black Hawk+Głośnik bezprzewodowy JBL Flip 5, Sony SRS XB13Powerbank Platinet PMPB10WCS 10000 mAhCzytnik e-bookówPocketbook InkPad 3 ProGra planszowa Monopoly Super Electronic BankingGra na konsole FIFA 22 PS4/PS5Tanie prezenty komunijne do 200 złTo, ile wydamy na prezent komunijny, zależy tylko i wyłącznie od nas. Warto zaznaczyć, że z reguły prezent na Komunię Świętą od rodziców lub od rodziców chrzestnych jest droższy. Nieco mniej wydaje bliższa rodzina (typu babcia, dziadek, starsze rodzeństwo), natomiast dalszy członek rodziny (wujek, ciocia) lub znajomi dziecka bądź jego rodziców może kupić drobny upominek. Na rynku nie będzie problemu ze znalezieniem przedmiotu mieszczącego się w kwocie 200 zł. Mogą to być różne sprzęty, typu:Podstawka chłodzącaGenesis Oxid 550 (NHG-1411)Pad SteelPlay Metaltech Wired Controller PS4Myszka SteelSeries Rival 3Kamera internetowa Logitech HD Webcam C270Głośnik bezprzewodowy Creative Muvo PlayBank energii Hama Power Pack ALU15HD 15000 mAh 187238Gra planszowa 5 sekund Dzieci kontra DorośliGra komputerowa Farming Simulator 22 PCGra na konsole Minecraft PS4/PS5Prezenty komunijne do 500 złZaczynamy nieco wyższy pułap cenowy. Od 500 zł uda nam się kupić całkiem niezły prezent komunijny. Oto kilka przykładów:SłuchawkiKoss Porta Pro MICMikrofon Razer Seiren X Classic BlackGłośniki komputerowe Logitech Z333Smartband Huawei Band 6Smartwatch Amazfit GTS 2Ekamera sportowa SJCAM SJ5000X ElitePrezenty komunijne do 1000 złPrezenty w tych kwotach zazwyczaj kupują rodzice chrzestni. Wszystko zależy oczywiście od ich budżetu i wymagań dziecka, które chcą spełnić. Zdarzają się sytuacje, gdzie kilku gości składa się na jeden wspólny prezent. Dobrymi pomysłami na prezent komunijny do 1000 zł są:Klawiatura SteelSeries Apex ProRower MBM Full Jump 26 caliSmartfon Motorola moto g31Kamera sportowa Lamax komunijne do 1500 złPrezent na Komunię do 1500 zł z pewnością wywoła zachwyt dziecka. W zależności od jego zainteresowań i potrzeb proponujemy:Fotel gamingowy SPC Gear SPG085 SR600 RDKonsola Xbox Series SDron DJI Mini SECzytnik e-booków Onyx Boox Nova AirPrezenty komunijne powyżej 2000 złW tym segmencie cenowym mamy szerokie pole do popisu. Jeżeli mamy duży gest i stać nas na to, możemy zafundować dziecku wysokiej jakości prezent. Zadowolenie jest niemal pewne. Mowa na przykład o:Zestaw komputerowyNotebook Hp 15S-Eq2202Nw 15,6"/Ryzen5/16GB/512GB/Win11 (597A9EA)Hulajnoga elektryczna Segway Ninebot KickScooter AIR T15ETelewizor Sony KD50X85JAEPDron Xiaomi Fimi X8 Mini Pro StandardPrezent komunijny - co poza elektroniką?Wszyscy kojarzymy Pierwszą Komunię Świętą z licznymi przygotowaniami, gośćmi i prezentami. Ten wyjątkowy dzień należy uczcić w piękny sposób. Nie zapominajmy, że prezenty nie zastąpią tej cudownej atmosfery i wielkiego przeżycia duchowego, zarówno dzieci, jak i rodziców. W życiu każdego katolika jest to wielkie wydarzenie, dziecko po raz pierwszy uczestniczy w Eucharystii. Może warto zatem skupić się na modlitwie i zorganizować skromne elektroniki możemy także postawić na koperty z pieniążkami (przydadzą się na przykład na jakiś kurs lub obóz), różnego rodzaju biżuterię (na przykład złote kolczyki, złoty łańcuszek, klasyczny zegarek), a także pamiątki. Nikomu nie należy chyba wspominać o obowiązkowym prezencie, jakim jest oczywiście... oryginalniejszych rozwiązań możemy samodzielnie stworzyć album ze wspólnymi zdjęciami. Powrót do najmłodszych lat dzieciństwa wywoła dużo pozytywnych emocji u dziecka. Zdjęcia mogą dotyczyć najzabawniejszych momentów. To zawsze miły dodatek na przykład do danej koperty z warto wybrać prezent na Pierwszą Komunię Świętą? To pytanie zadaje sobie wielu z nas. Ciekawych pomysłów jest mnóstwo. Przede wszystkim poznajmy zainteresowania dziecka lub zapytajmy jego rodziców. Określmy przy tym swój budżet. Możemy postawić na drobne upominki, jakimi są przykładowo banki energii, głośniki bezprzewodowe, słuchawki lub bardziej tradycyjny prezent (typu biżuteria, pamiątki).Od rodziców chrzestnych (ponoszą oni zazwyczaj większy koszt) proponujemy coś z kategorii między innymi notebooków, smartfonów, konsol czy smartbandów. Wymieniliśmy także propozycje według określonych segmentów cenowych, tak aby każdy wybrał coś dla siebie. Są to prezenty komunijne zarówno do 200 zł, jak i powyżej 2000 zł. Czasy się zmieniły i nie dziwi już nas fakt, że dzieci lepiej znają się na elektronice niż dorośli. W dobie dzisiejszego postępu technologicznego i panujących trendów dzieci mogą być również bardziej wymagające, jednak nie dajmy się wierzę, że spośród naszych pomysłów znalazłeś coś odpowiedniego dla dziewczynki lub chłopca. Pamiętaj, aby zadbać o sferę duchową i wspólnie uczcić ten ważny również: Najlepsze prezenty na Dzień MatkiO autorze: Magdalena Połczyńska Początek 2017 roku pozwolił mi na sprawdzenie się w roli redaktorki Videotestów. Z przyjemnością i dużą dokładnością przygotowuję dla Was najnowsze rankingi sprzętów, publikuję artykuły i codziennie wzbogacam bazę o nowe instrukcje obsługi. Jak widać, kobiety również interesują się nowinkami technologicznymi. blog comments powered by Csae.